Większość reprezentantów Ukrainy powołanych na środowy mecz z Polską gra w kraju, przede wszystkim w Szachtarze Donieck i Dynamie Kijów. Dominacja tych dwóch klubów widoczna jest zresztą nie tylko w powołaniach. A jak pokazuje przykład Ołeksandra Zinczenki i Andrija Jarmolenki, polaryzacja futbolowej sceny ukraińskiej na dwa wielkie kluby widoczna jest również poza granicami Ukrainy.

To że Andrij Szewczenko był świetnym napastnikiem, wie każdy. W klubowej piłce regularnie kolekcjonował tytuły. Także z indywidualnych wyróżnień mógłby stworzyć efektowną kolekcję. Król strzelców? Tak, trzykrotnie w lidze (na Ukrainie i w Serie A), trzykrotnie w Lidze Mistrzów. Mistrz? Tak i to kilkukrotny. Tylko w reprezentacji brakowało mu poważnego osiągnięcia. Na takie pracuje więc sam: zbudował liczącą się w Europie reprezentację Ukrainy, którą prowadzi po włosku i nowocześnie.

Reprezentacja Polski do lat 21 rozpoczęła zgrupowanie przed ostatnim meczem kwalifikacji do turnieju finałowego mistrzostw Europy UEFA EURO U-21 2021. Biało-czerwoni do starcia przygotowują się w Opalenicy, a z Łotyszami zagrają 17 listopada na Stadionie Miejskim w Łodzi.

– Uważam, że przez ostatnie dziesięć lat polska drużyna narodowa naprawdę mocno się wzmocniła. Macie wspaniałych piłkarzy. Cieszymy się, że będziemy mogli uczyć się grać z tak dobrą drużyną – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej przed meczem z Polską na Stadionie Śląskim w Chorzowie Andrij Szewczenko, selekcjoner reprezentacji Ukrainy.

Przemysław Płacheta mógł się zdziwić. Przyjechał na zgrupowanie pierwszej reprezentacji Polski w ostatniej chwili w miejsce kontuzjowanego Jakuba Kamińskiego, ale nie po to, by uzupełnić skład trenujących zawodników. Nie, to jemu Jerzy Brzęczek poświęcał więcej uwagi w trakcie zajęć, tłumacząc choćby to, jak powinien wychodzić do gry lub uciekać kryjącemu go rywalowi. Trzy mecze w trakcie krótkiego zgrupowania sprawiają, że każdy z zawodników jest potrzebny i ważny.

– Ukraina to bardzo dobra drużyna. W jej kadrze, podobnie jak w naszej, doszło do zmiany pokoleniowej i szansę dostało wielu młodych zawodników – powiedział na konferencji prasowej Tomasz Kędziora, który w środę będzie miał okazję zmierzyć się z klubowymi kolegami, na co dzień gra bowiem w ukraińskim Dynamie Kijów.

– Na pewno wraz z powołaniem młodych zawodników naszych zamiarem jest danie im szansy gry, a nie tylko okazji do treningu. Jutro dostaną swoją szansę – powiedział Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji Polski przed pierwszym z trzech listopadowych meczów biało-czerwonych. Rywalem kadry będzie w środę na Stadionie Śląskim Ukraina, początek spotkania o godz. 20.45.