Wiosną jedną z rewelacji w rozgrywkach eWinner II ligi jest krakowski Hutnik. Drużyna z Suchych Stawów, która na koniec ubiegłego roku zamykała ligową tabelę, obecnie coraz bezpieczniej czuje się w środku ligowej stawki. W sobotę „Hutnicy” pokonali Wigry Suwałki, a najszczęśliwszym człowiekiem w ekipie gości tego dnia był 19-letni Mateusz Gajda. – Zapamiętam na długo ten debiut – mówi pomocnik, który wyszedł na boisko w podstawowym składzie.

Dawid Wolny chciałby zdobyć koronę króla strzelców eWinner 2. Ligi. Do prowadzącego Kamila Wojtyry traci tylko dwie bramki. – Mam nadzieję, że ktoś doceni moją grę i awansuję na kolejny poziom. A marzeniem jest zagrać w ekstraklasie. To wciąż jest do osiągnięcia – twierdzi 27-letni zawodnik Sokoła Ostróda.

W 32. kolejce na boiskach eWinner 2. Ligi przekonaliśmy się, że warto grać do samego końca! Losy kilku spotkań rozstrzygnięte zostały w czasie doliczonym, a część z tych rozstrzygnięć mocno namieszała w grze o utrzymanie! Dla kogo 32. kolejka była szczęśliwa? Przekonacie się oglądając nasz Magazyn eWinner 2. Ligi!

Walka na obu frontach w eWinner 2. Lidze nabiera rumieńców! Z wpadki GKS-u Katowice skorzystała Chojniczanka, która po weekendzie jest już wiceliderem. Dużo dzieje się także w walce o utrzymanie, gdzie ważny mecz wygrała Olimpia Grudziądz. Sprawdźcie w naszym magazynie, co działo się w 31. Kolejce rozgrywek!

Sebastiana Bergiera kibicom Śląska Wrocław przedstawiać nie trzeba, w końcu to wychowanek klubu, który chwilę przed swoimi 17. urodzinami zadebiutował w ekstraklasie. Mimo, że w najwyższej klasie rozgrywkowej miał okazję wystąpić w niemałej liczbie meczów, to bramki jeszcze nie zdobył. Regularnie strzela za to w eWinner 2. Lidze, gdzie walczy o koronę króla strzelców.

Garbarnia Kraków z ostatnich siedmiu spotkań pięć wygrała, jedno zremisowała i do miejsca barażowego traci tylko trzy punkty. Pięć bramek w tych meczach zdobył Michał Fidziukiewicz, który skutecznością imponował już jesienią w trzecioligowej Stali Stalowa Wola (18 goli). – Kiedy wybiegam w podstawowym składzie i czuję się potrzebny trenerowi, jestem skuteczny – twierdzi 30-letni napastnik. – Po to gramy w piłkę, żeby wygrywać i skoro jest szansa, by Garbarnia znalazła się w barażach, to trzeba do tego dążyć – dodaje.

- W Górniku grałem już w Klasie A, okręgówce, czwartej, trzeciej i drugiej lidze. Teraz stoimy przed szansą awansu na zaplecze ekstraklasy. Chcemy udowodnić, że w Polkowicach są piłkarze, którzy coś potrafią – zapewnia Karol Fryzowicz, obrońca lidera eWinner II ligi.