Reprezentacja A
Po remisie z Węgrami (3:3), wygranej z Andorą (3:0) i porażce z Anglią (1:2) przyszedł moment na podsumowanie pierwszego, intensywnego zgrupowania Paulo Sousy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Jakie były jego kluczowe decyzje personalne, jak komunikował się z zespołem i jaki styl gry narzucił biało-czerwonym? Tłumaczymy w pięciopunktowym podsumowaniu.
Reprezentacja A
Kiedy patrzysz na boisko i szukasz zawodnika, który w kluczowej strefie weźmie piłkę i przeprowadzi ją kilka, kilkanaście metrów wyżej pomimo pressingu rywala, to w reprezentacji Polski będzie nim znów Grzegorz Krychowiak. Ten o którym Paulo Sousa powiedział, że chce zobaczyć ponownie pomocnika grającego tak, jak w Sevilli. I zobaczył również w przegranym meczu z Anglią w Londynie (1:2).
Reprezentacja A
Paulo Sousa: To nowy etap z nowymi pomysłami
– To nowy etap z nowymi pomysłami i zawodnicy muszą je lepiej zrozumieć. Dla nas to dobra forma budowania przyszłości. Jeśli będziemy mieli wszystkich najlepszych zawodników na boisku to będziemy bardziej przekonujący – powiedział Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji Polski po meczu z Anglią. W Londynie biało-czerwoni przegrali 1:2, jedynego gola strzelił Jakub Moder.
Reprezentacja A
– Byłbym bardziej zadowolony po tym spotkaniu, gdybyśmy utrzymali remis. W drugiej połowie przycisnęliśmy rywala, który stwarzał okazje, ale i po naszej stronie ich nie brakowało. Szkoda, że wyjeżdżamy z Anglii bez punktów po takiej drugiej połowie – powiedział po starciu na Wembley pomocnik reprezentacji Polski Kamil Jóźwiak.
Reprezentacja A
– Mam wrażenie, że w pierwszej połowie byliśmy zbyt pasywni. Graliśmy z piątką z tyłu, nie atakując zbyt intensywnie. W drugiej wahadłowi operowali już wyżej, dzięki czemu mogliśmy odbierać piłkę na połowie rywala i byliśmy znacznie groźniejsi – podsumował spotkanie z Anglią bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.