Aktualności

„Good preparation” Legii, czyli już jutro hit ze Śląskiem

Aktualności11.02.2015 
„Możesz się przygotowywać cały rok, a i tak twoją formę zweryfikuje mecz o stawkę” – tak przed pierwszym meczem 1/4 finału Pucharu Polski deklarował trener Legii Henning Berg. Na konferencji poprzedzającej mecz ze Śląskiem królował jeden zwrot. „Good preparation” warszawskiej ekipy zostało odmienione przez wszystkie przypadki.

Pomijając retorykę szkoleniowca mistrza Polski ze środowego spotkania z dziennikarzami, z twarzy norweskiego trenera biła niezwykła koncentracja. Berg odniósł się do wszystkich pytań, ale jego odpowiedzi skupione były wokół jednej sentencji – „za nami dobre przygotowanie, jesteśmy skupieni na sobie i gotowi do gry”.

Henning Berg nie powiedział nic, co mogłoby zaskoczyć. Nie odniósł się nawet do słów Marco Paixao, który w jednym z wywiadów zapowiedział „zmiażdżenie” Legii. W środę na Łazienkowskiej 3 skupiono się przede wszystkim na sobie.

A przerwa zimowa Legii Warszawa była co najmniej intensywna. Wszyscy wstrzymali oddech po kontuzji Ondreja Dudy, która koniec końców nie okazała się poważna. Po absencjach wracają Miroslav Radović, którego Berg uważa za najlepszego piłkarza ligi, a także m.in. Dossa Junior i Tomasz Brzyski.

Do klubu dołączyli też nowi piłkarze. Na stare śmieci powrócił Dominik Furman, klub wzmocnili też Arkadiusz Malarz i Michał Masłowski. Na pytanie o dyspozycję tego ostatniego, trener mistrzów Polski enigmatycznie stwierdził, że „fajny gość, ciężko pracuje, ale nie oczekujmy że od razu będzie w świetnej formie”.



Mecz ze Śląskiem będzie pierwszym spotkaniem Legii o stawkę w 2015 roku. Minęły niecałe 2 miesiące od ostatniego pojedynku w T-Mobile Ekstraklasie, a na obozach przygotowawczych Legia grała wyłącznie sparingi. Według trenera Berga najtrudniejszym rywalem i najbardziej pożytecznym testem była potyczka z Zenitem (2:3).

Legia czuje się mocna, a jej zawodnicy są niezwykle skupieni. „Wojskowi” mają własny cel i niezależnie od czynników zewnętrznych (patrz: odejście Mili do Lechii) wyjdą na boisko z zamiarem wykonania planu. Skąd ta pewność? W sporcie co prawda nigdy nic nie wiadomo, ale piłkarze z Warszawy już osiągnęli pierwsze zwycięstwo – są pewni siebie (nie mylić z zarozumialstwem), znają swoją wartość i nie boją się tego, co czeka ich w najbliższym czasie.



Włącznie z meczem w Amsterdamie. Na spotkanie z Ajaxem, jak wielokrotnie podkreślił Berg, przyjdzie jeszcze czas. – Zapewniam, że nie traktujemy meczu ze Śląskiem jako przygotowania do Ligi Europy. Jutro zagramy o stawkę, najważniejsze wygrać i ostatecznie dalej awansować – ucina dyskusje na temat europejskich pucharów.

Mecz ze Śląskiem w czwartek o godzinie 20:00 i wtedy też się przekonamy, czy rzeczywiście PREPARATION Legii jest faktycznie GOOD.

Cezary Jeżowski

TAGI: Legia Warszawa, Henning Berg,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności