Aktualności

Arkadiusz Milik: Nie czuję się bohaterem

Wywiady15.10.2014 
Arkadiusz Milik to jeden z bohaterów zakończonego we wtorek zgrupowania reprezentacji Polski. W sobotę 20-letni napastnik strzelił gola Niemcom, a trzy dni później zdobył wyrównującą bramkę, która zapewniła biało-czerwonym punkt w meczu ze Szkocją. W rozmowie z nami snajper Ajaksu Amsterdam zapewnia, że nie czuje się bohaterem narodowym oraz mówi, że jego zdaniem losy awansu do mistrzostw Europy 2016 będą ważyć się do ostatniej kolejki. Zapraszamy do lektury.

Po meczu ze Szkocją czujesz niedosyt, że straciliśmy punkty, czy radość, że udało nam się wyrównać?

Można patrzeć na to z dwóch stron. Trochę cieszę się z tego, że zdobyliśmy wyrównującą bramkę, bo gdyby nam się to nie udało, to zgrupowanie kończylibyśmy z mieszanymi uczuciami. Całe szczęście tak nie jest. Bardzo chcieliśmy pokonać Szkotów. W końcówce spotkania złapaliśmy wiatr w żagle, stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale niestety nie postawiliśmy „kropki nad i”. Szkoda, że nie udało nam się strzelić trzeciego gola. Wtedy nasza sytuacja w tabeli byłaby wspaniała.

Czujesz się bohaterem po tym zgrupowaniu? W sobotę strzeliłeś gola Niemcom, a dziś pokonałeś bramkarza Szkocji…
Nie przesadzajmy! Nie czuję się żadnym bohaterem. Na pewno jestem zadowolony, że strzeliłem dwa gole. Przed meczem z Niemcami z pewnością nikt się nie spodziewał, że zdobędziemy z nimi trzy punkty. Udało nam się jednak sprawić niespodziankę, ale nie możemy cały czas żyć tym meczem. Trzeba tworzyć nową historię.

Z pewnością mało kto przed rozpoczęciem eliminacji spodziewał się, że Polska po trzech meczach będzie miała siedem punktów…

Myślę, że przed startem eliminacji każdy siedem punktów wziąłby w ciemno. Po meczu ze Szkocją wiemy już, że tych punktów mogło być trochę więcej. Gdybyśmy we wtorek zdobyli trzy oczka, bylibyśmy wniebowzięci.

Okazuje się, że nasza grupa jest szalona. Dziś Niemcy zremisowali z Irlandią 1:1.

Rzeczywiście. Po wylosowaniu grup eliminacyjnych każda reprezentacja była zadowolona. Każdy wierzył w to, że jego drużyna może awansować do mistrzostw Europy. Nasza grupa jest bardzo wyrównana. Kto by pomyślał, że Niemcy, mistrzowie świata, w dwóch meczach stracą pięć punktów? Losy awansu z pewnością będą ważyły się do końca.

Rozmawiał Paweł Drażba

TAGI: Milik, Polska, Szkocja, eliminacje, Euro 2016,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności