Dlaczego powstała nowa Szkoła Trenerów PZPN?

Chcemy wziąć bezpośrednią odpowiedzialność za szkolenie. Zastanawialiśmy się, co można zrobić. Większość szkolenia zawodników odbywa się w klubach. Natomiast PZPN, poprzez kształcenie trenerów, ma na to ogromny wpływ, dlatego pojawiła się wizja, filozofii funkcjonowania nowej szkoły, w nowej formule. Teraz Szkoła Trenerów jest na pewno bardziej interaktywna. Większa część zajęć jest poświęcona praktyce, bezpośrednia wymiana zdań z trenerami, odbywa się dużo rozmów na temat prowadzonych zajęć. Ocena dokonywana jest nie tylko przez prowadzących, ale również uczestniczących w kursie trenerów. Praktycznie do każdego kursu UEFA Pro i UEFA Elite sprowadzamy wykładowców z zagranicy. Uczestniczący w kursie trenerzy mają możliwość odbywania staży, praktyk zagranicznych. Jednak głównym akcentem była chęć zmiany wizerunku szkoły. Wprowadziliśmy zasadę, że większość zajęć odbywa się jako praktyka, a każde są filmowane i każdy ma prawo obejrzenia tego filmu. I to nie tylko ze swoich zajęć, ale również szkoleń innych uczestników kursu. Dzięki temu trenerzy mogą oceniać własne zajęcia, ale są również oceniani przez kolegów. Poprzez nasze dobre kontakty z UEFA, jeździmy również na różne staże. Po raz pierwszy uczestnicy kursu UEFA Pro byli na stażu organizowanym przez UEFA (Study Group). My zorganizowaliśmy sesję wyjazdową w Hamburgu, gdzie reprezentacja Niemiec grała z Polską. Takie doświadczenia są bardzo cenne i pomocne.

Zaczęliście również szkolić trenerów młodzieży.

Dokładnie, zakończyliśmy już kurs UEFA Elite Youth, który był pierwszym tego typu kursem w Polsce i przygotowuje trenerów szczególnie do pracy z dziećmi i młodzieżą. Na ukończeniu jest również jeden z pierwszych w Europie kursów dla trenerów bramkarzy UEFA Goalkeeper A. Przeprowadziliśmy 3 kursy UEFA A Wyrównawcze. We wrześniu ruszył również kurs dla wybitnych zawodników. Z UEFA otrzymujemy bardzo dużo materiałów szkoleniowych, jesteśmy też zapraszani do tej organizacji jako trenerzy edukatorzy. Niedawno rozpoczęła się II edycja kursu UEFA Pro. Ostatnio uczestnicy tego kursu obserwowali Mistrzostwa Europy U-21 w Czechach. Oczywiście później poszczególne mecze, a także trendy w futbolu, są analizowane. Trenerzy bardzo potrzebują takiej wiedzy. Podczas wydarzenia o takiej randze trenerzy mają kontakt z rozwiązaniami taktycznymi na najwyższym poziomie. Chciałbym tu wspomnieć o moich stałych współpracownikach w Szkole Trenerów: Darek Pasieka oraz Leszek Cicirko to fachowcy wysokiej klasy, a jednocześnie stanowimy zgrany zespół.

Jakie ma Pan zdanie odnośnie pojawiających się zarzutów dotyczących lokalizacji Szkoły Trenerów PZPN i kosztów kursów?

Jeżeli chodzi o lokalizację, to wystarczy popatrzeć na inne kraje, inne szkoły robią tak samo. Nikt tam nie patrzy na odległości. Na początku nasi kursanci też wspominali, że jest daleko, ale gdy po skończonych zajęciach (które notabene często trwają od 8 rano do 18, a czasami do 20 wieczorem) są w hotelu, w którym mieszkają wszyscy kursanci, to widać, jak siedzą razem przy otwartych laptopach i dyskutują, analizują skończone zajęcia. Grupa ma możliwość integracji, a wspólne rozmowy to dodatkowa nauka. W Warszawie kilka minut po zakończonych zajęciach nie było już nikogo. Moim zdaniem odległość nie ma tu żadnego znaczenia. Ważne natomiast jest, że w Białej Podlaskiej mamy doskonałe warunki do nauki. Uczestnicy często wspominają, że w macierzystych klubach nie mają tak dobrze przygotowanego boiska. Budynek szkoły z dużą salą wykładową, bezpośrednie zejście z szatni na boisko, oczywiście w szatniach natryski. Zimą, jeśli zaskoczy nas śnieg, mamy do dyspozycji nowoczesną halę AWF. Mamy aulę, gdzie mogą się odbywać spotkania – nawet ogólnopolskie na 600 osób – bądź egzaminy większej liczby uczestników i kursantów. Warunki pracy mamy wzorowe. Nie wolno zapomnieć o włodarzach AWF w Białej Podlaskiej, czyli o Rektorze – Panu prof. Jerzym Sadowskim, z którym już od pierwszej wizyty w czerwcu 2013 roku współpracuje się znakomicie, a jego uczelnia – widzimy to na co dzień – staje się coraz bardziej nowoczesna i rozwija się z rozmachem. Chcielibyśmy wspomnieć o Kanclerzu uczelni – Panu Andrzeju Misińskim, który strategicznie pomaga nam w bieżącym funkcjonowaniu szkoły. A także o wielu pracownikach uczelni i mieszkańcach Białej Podlaskiej za okazywaną na każdym kroku sympatię. Zagraniczni goście, odwiedzający Szkołę Trenerów PZPN, są pod wrażeniem i jeśli nawet Niemcy nas chwalą, to jest to najlepsza rekomendacja. Dodatkowo AWF posiada bardzo nowoczesne centrum naukowo-badawcze wyposażone w urządzenia nie zawsze spotykane w szkołach w Europie.

Odnosząc się z kolei do ceny kursu, miejmy na uwadze, że zawiera ona prozaiczne koszty, których nikt nie bierze pod uwagę, jak np. przerwy kawowe, koszt 3-letniej licencji, sprzęt firmy Nike, pomoce naukowe, sprowadzanie uznanych autorytetów w dziedzinie szkolenia z innych krajów – przykładowo na kursie UEFA Elite Youth gościliśmy przedstawicieli klubu z Freiburga, którzy w detalach przedstawili nam swój sposób pracy. Takie kontakty są bezcenne. A ponadto, chciałbym to naprawdę podkreślić, obliczyliśmy to: cena kosztów kursów dla trenerów w Szkole organizowanej w Białej Podlaskiej jest zawsze niższa niż np.: w Warszawie. O kilkaset złotych. A zatem nawet ten kolejny mit upadł.

A jakie są opinie samych kursantów?

Właśnie skończyliśmy kurs UEFA Pro i na koniec każdy z uczestników stwierdził (a są tam wybitni zawodnicy oraz trenerzy mający doświadczenie w Ekstraklasie czy reprezentacji, np. Jerzy Brzęczek, Mariusz Rumak, Marcin Dorna), że jest bardzo zadowolony z odbytego kursu, ponieważ dużo się na nim nauczył. I to jest dla nas najlepsza rekomendacja. Biorąc pod uwagę, że nasza szkoła jest wciąż w fazie początkowej, a my ciągle się uczymy, jest to potwierdzenie dla nas, że idziemy w dobrym kierunku. Oczywiście na efekty w skali ogólnopolskiej trzeba będzie poczekać.

Rozmawiał Marcin Papierz

Więcej w najnowszym wydaniu „Trenera”.