W przygotowanym przez „Łączy Nas Piłka” rankingu europejskich duetów Brytyjczycy znajdowali się tuż za plecami podopiecznych selekcjonera Adama Nawałki. TUTAJ znajdziecie, jak wyglądało to zestawienie przed weekendową serią gier. W meczu z Irlandią w Dublinie nasi napastnicy nie zdołali niestety powiększyć swojego dorobku. Wykorzystali to Anglicy. Rooney i Welbeck poprowadzili drużynę Roya Hodgsona do wysokiego zwycięstwa nad Litwą 4:0. Obaj wpisali się na listę strzelców. Napastnik Manchesteru United dorzucił do tego asystę przy trafieniu Raheema Sterlinga. Trzy punkty dopisane przez angielski duet do klasyfikacji kanadyjskiej sprawiły, że z 14 punktami wysunęli się na czoło europejskiego rankingu, spychając na drugie miejsce napastników reprezentacji Polski, którzy wciąż mają na koncie 12 „oczek”.

Na trzecie miejsca awansowali Szwajcarzy. Świetne zawody przeciwko Estonii rozegrał Sherdan Shaqiri. Pomocnik Interu dopisał do swojego dorobku trzy asysty. Bramkę dołożył  Haris Seferović i dzięki czterem punktom ta dwójka wskoczyła na trzeci stopień podium, dotychczas zajmowany przez Izrael, Irlandię i Holandię.

Na czwarte miejsce wysunęli się Szkoci, którzy w niedzielę mierzyli się z Gibraltarem. Ton rywalizacji z najmłodszym członkiem UEFA nadawali Shaun Maloney i Steven Fletcher, którzy mieli udział w pięciu z sześciu zdobytych przez zespół Gordona Strachana bramkach.

Po remisie z Turcją na piąte miejsce spadli Holendrzy. Swój dorobek powiększyli o ledwie punkt, dzięki bramce Klaasa Jana Huntalaara z ostatnich sekund spotkania z drużyną znad Bosforu.

Klasyfikacja kanadyjska europejskich duetów (po 5. kolejce kwalifikacji):

1. 1. Anglia (Welbeck, Rooney) – 14 pkt
2. 2. Polska (Lewandowski, Milik) – 12 pkt
3. 3. Szwajcaria (Shaqiri, Seferović) – 10 pkt
4. 3. Szkocja (Maloney, S.Fletcher) – 10 pkt
5. 5. Holandia (Huntelaar, Van Persie) – 9 pkt