Aktualności

Ewelina Kamczyk: Nie mamy powodu, aby bać się kogokolwiek

Reprezentacja27.10.2015 
Reprezentacja Polski w drugim meczu eliminacji Euro 2017 pokonała w Tychach Słowację 2:0, zdobywając pierwsze punkty. Kolejny mecz o stawkę biało-czerwone rozegrają pod koniec listopada w Mołdawii, co nie oznacza, że mają już wolne. Zespół Wojciecha Basiuka czeka dziś bowiem bardzo trudne starcie z... gospodarzem najbliższych mistrzostw Europy. W Jeleniej Górze zmierzymy się z Holandią. Ewelina Kamczyk nie zagra w tym spotkaniu, ale głęboko wierzy, że polski zespół stać na nawiązanie równorzędnej walki z faworyzowanym rywalem.


Zwycięstwo ze Słowacją zdecydowanie pobudziło polską drużynę, która wcześniej zaliczyła bolesne porażki ze Szwecją 0:3 (w pierwszym meczu eliminacji), a szczególnie w sparingu z Belgią 0:5. – Na pewno zwycięstwo ze Słowacją dało nam trochę więcej pewności siebie i podniosło morale drużyny, ale teraz już nie ma co myśleć o tamtym meczu, ponieważ czeka nas bardzo trudne starcie z Holandią. Uważam, ze nie powinniśmy bać się nikogo. Po prostu trzeba wyjść na boisku i zostawić kawał zdrowia oraz serca – zaznacza Kamczyk, która będzie dziś dopingować koleżanki z boku.



18-latka nabawiła się niegroźnego urazu przywodziciela i w poniedziałek zdecydowano, że nie ma sensu ryzykować jej zdrowia. Brała jednak udział w odprawach i treningach, więc doskonale wie, co czeka Polki w Jeleniej Górze. – Analizowaliśmy już przeciwniczki i powiem szczerze, ze to będzie bardzo ciężki mecz. Dziewczyny będą musiały zagrać na sto dwadzieścia procent mecz walki i poświecenia, ale nie jesteśmy na starcie stracone – powiedziała.



Złota medalistka mistrzostw Europy do lat 17 z 2013 roku dodała także, że rywalki są do ugryzienia, ale nie chciała zdradzać, w jakie słabe punkty biało-czerwone chcą uderzyć. – Nie ma zespołu na świecie, który jest idealny i nie ma słabych stron. Tak samo jest z Holenderkami. My zrobimy wszystko, aby wykorzystać ich słabości – powiedziała.



Warto także wspomnieć o tym, że Kamczyk przed rozpoczęciem tego sezonu zdecydowała się zamienić Medyk Konin na Górnik Łęczna, tym samym rezygnując z występów w Lidze Mistrzyń. Zawodniczka uważa jednak, że podjęła trafną decyzję. – Tak, to był dobry wybór, bo czuje się w Łęcznej bardzo dobrze – powiedziała. – Chcemy walczyć o jak najwyższe cele. Ominęła mnie Liga Mistrzyń z Medykiem, ale czekają mnie nowe wyzwania tutaj w Górniku. Kto wie? Może niedługo zagram w Lidze Mistrzyń właśnie z Łęczną? Uważam, że w nowym klubie będę mogła się prawidłowo rozwijać i podnosić swoje umiejętności – uśmiecha się.

Kacper Zieliński

TAGI: Polska, Holandia, Ewelina Kamczyk,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności