Aktualności

[CO TAM W KOBIECEJ] Finał Ligi Mistrzyń nie dla Dudek i pierwszy gol Grzywińskiej w Rosji

Reprezentacja04.05.2021 
Zapowiadała i obietnicę spełniła: Gabriela Grzywińska wreszcie ma swoje pierwsze trafienie w lidze rosyjskiej! Dzisiejszy odcinek „Co tam w kobiecej” zaczynamy jednak od europejskiego grania.

Nie będzie w tym roku finału Ligi Mistrzyń z udziałem Polki. Paris Saint-Germain Pauliny Dudek w pierwszym meczu półfinałowym zremisowało z Barceloną 1:1, a w rewanżu uległo mistrzowi Hiszpanii 1:2. Co za tym idzie, odpadło z rozgrywek. Reprezentantka Polski spędziła na boisku pełne 90 minut.

- Jesteśmy rozczarowani. Jest w nas też frustracja i smutek, bo zostaliśmy znokautowani tuż przed finałem. Daliśmy z siebie dużo zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu. Brakowało nam jednak wielu rzeczy, aby móc przejść dalej. To drobne szczegóły, które na tym poziomie są jednak niezwykle ważne - podsumował cytowany przez oficjalną stronę PSG szkoleniowiec paryżanek, Olivier Echouafni.

W finale Barcelona zmierzy się z Chelsea, która wyeliminowała niemiecki Bayern Monachium. Co ciekawe, w pierwszym spotkaniu to Bayern był górą i wygrał 2:1. W rewanżu Chelsea zaprezentowała się jednak z fantastycznej strony i zwyciężyła aż 4:1! Chelsea jest dopiero trzecią drużyną w historii, która awansowała do finału po tym, jak przegrała pierwszy mecz. Trenerka „The Blues” Emma Hayes jest zaś pierwszą od dwunastu lat kobietą-trenerką, która poprowadziła swój zespół do finału i pierwszą Angielką, która tam dotarła!

- Cały mój umysł był skupiony na tym spotkaniu. Chciałem dojść do tego finału i chcę wygrać te zawody. To było moje marzenie od dawna, jak i wszystkich z zespołu - powiedziała klubowej stronie Hayes.

Mimo że Chelsea osiągnęła ogromny sukces, w social mediach klubu przez weekend nie pojawiła się o nim żadna wzmianka. Wszystko z powodu bojkotu, do którego włączyły się m.in. angielskie drużyny, Premier League czy Women’s Super League. Bojkot był odpowiedzią na wciąż pojawiające się w mediach społecznościowych dyskryminujące wpisy dot. piłkarzy i piłkarek oraz innych osób związanych z piłką nożną.

Finał Ligi Mistrzyń odbędzie się 16 maja w Goteborgu.

Wyczekane trafienie!

- Debiutancka bramka na pewno będzie! - zapowiadała przed kilkoma tygodniami reprezentantka Polski i piłkarka Zenitu St. Petersburg, Gabriela Grzywińska. W miniony weekend ta obietnica się spełniła, bowiem Grzywka zdobyła swoją pierwszą bramkę na rosyjskich boiskach. Otworzyła tym samym wynik wygranego ostatecznie 4:0 wyjazdowego starcia z Krasnodarem.

- Cieszę się że zdobyłam debiutanckiego gola dla Zenitu, tym bardziej że troszkę na to czekałam. Udało mi się trafić dopiero w szóstej kolejce, ale mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej i nie poprzestanę na jednej bramce - powiedziała Gabriela Grzywińska. Zenit plasuje się aktualnie na trzecim miejscu w ligowej tabeli.

- Mamy jeden punkt straty do pierwszego Lokomotiwu i drugiego CSKA. Już niebawem zmierzymy się jednak z tą drugą drużyną i wierzę, że odrobimy stratę - podkreśla „Grzywka”.

Padilla też strzela

Niespełna miesiąc temu zaliczyła udany debiut w seniorskiej reprezentacji Polski, teraz zanotowała drugie trafienie w barwach szwajcarskiego Servette FC. Natalia Padilla-Bidas na listę strzelczyń wpisała się w 88. minucie wygranego 5:2 meczu z FC Sankt Gallen-Staad. Przypomnijmy, że pierwszą swoją bramkę Padilla zdobyła pod koniec marca w starciu z Grasshopper Zurich. Ostatnią bramkę reprezentantki Polski możecie obejrzeć na wideo poniżej (od 3:20).

Servette jest liderem tabeli ligi szwajcarskiej. Ma siedem oczek przewagi nad drugim FC Zurich.

Aneta Galek

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności