Aktualności
Czy Boruc zatrzyma Arsenal? The Cherries zagrają dziś na Emirates Stadium!
O korzystny rezultat z beniaminkiem na pewno łatwo nie będzie. „The Cherries” już pokazywali, że potrafią rywalizować z najsilniejszymi rywalami. Przypomnijmy, że ekipa Eddiego Howe’a na początku grudnia ograła na Stamford Bridge Chelsea 1:0, a tydzień później odprawili z kwitkiem Manchester United, który pokonali 2:1.
Beniaminek, zarówno przed inauguracją rozgrywek, jak i początkiem sezonu, był z góry skazywany na pożarcie i murowany spadek do Championship. Teraz zawodnicy z Bournemouth swoją postawą udowadniają, że utrzymanie i środek tabeli, jest jak najbardziej w ich zasięgu.
„Wiśnie” są niepokonane od 6 listopada. W sześciu kolejnych ligowych kolejkach odnieśli trzy zwycięstwa i trzy remisy, inkasując 12 punktów. Dwa dni temu zespół Boruca bezbramkowo zremisował z Crystal Palace, a polski golkiper był bezrobotny, gdyż goście nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału. Teraz na Emirates Stadium nasz rodak będzie miał zdecydowanie więcej pracy.
Zarówno jak i jeden zespół, tak i drugi ma ubytki kadrowe. W większych tarapatach zdaje się być Arsene Wenger. Francuz nadal nie może skorzystać m.in. z Santiego Cazorli, Jacka Wilshera czy Alexisa Sancheza. Z kolei w zespole gości nadal niedysponowany jest Callum Wilson, Tyrone Mings, Max Gradel czy Tommy Elphick.
Czy Bournemouth z Arturem Borucem w składzie po raz kolejny sprawi małą niespodziankę, a może sensację, wygrywając z Arsenalem na Emirates Stadium? Początek spotkania o godzinie 18:30!
TAGI: Artur Boruc, Bournemouth, Arsenal,