We wtorek o godz. 19:00 reprezentacja Polski kobiet zmierzy się na wyjeździe z Hiszpanią w ostatnim, najważniejszym meczu eliminacji mistrzostw Europy. – Nazywam go meczem stulecia, bo drugiego takiego pewnie już nie zagram. Ten mecz będzie klamrą spinającą moje 4,5 roku pracy z tą reprezentacją. Z pierwszych przegranych eliminacji staraliśmy się wyciągnąć wnioski, udało nam się to częściowo, teraz mamy drugą szansę. Rzadko się zdarza, żeby do ostatniego meczu bić się o awans. Sam jestem ciekawy jak to będzie wyglądało – powiedział na konferencji prasowej selekcjoner Miłosz Stępiński.

Niepokojące wieści docierają do nas z Italii. Patryk Dziczek z US Salernitana 1919 zasłabł w 86. minucie sobotniego meczu 24. kolejki włoskiej Serie B z Ascoli Calcio (2:0) i został przewieziony do szpitala, gdzie przejdzie kompleksowe badania. Młodzieżowy reprezentant Polski jest już na szczęście przytomny.

Mimo trudniejszego momentu w klubie, nazwisko Kamila Grosickiego​ w ostatnim czasie raz po raz pojawia się na nagłówkach prasowych czy rozmowach piłkarskich kibiców w naszym kraju. Nic w tym dziwnego – przez ostatnie lata dał się zapamiętać jako ten, który zostawia na boisku całe „serducho” i naprawdę potrafi zrobić różnicę, szczególnie w meczach reprezentacji Polski. Tu pojawia się pytanie: na czym dokładnie ta różnica polega? Ile i co konkretnie „Grosik​” daje zespołowi, w którym występuje? Jakie zagrania i zachowania są dla niego charakterystyczne?

10 listopada 2017 – to właśnie tego dnia Artur Boruc pożegnał się z reprezentacją Polski. Był to moment wyjątkowy i szczególny nie tylko dla niego, lecz również dla wszystkich biało-czerwonych kibiców. W towarzyskim meczu z Urugwajem na PGE Narodowym w Warszawie „Król Artur” zaliczył 65. występ w drużynie narodowej. I zakończył reprezentacyjną karierę. Jako legenda!

Po prawie dwunastu miesiącach przerwy podopieczne Niny Patalon wreszcie spotkały się na zgrupowaniu. W Opalenicy reprezentantki Polski do lat 19 szykują się do turnieju eliminacyjnego młodzieżowych mistrzostw Europy, który odbędzie się już za niespełna dwa miesiące.

Selekcjoner reprezentacji Polski Błażej Korczyński ogłosił kadrę na dwumecz eliminacji mistrzostw Europy z Norwegią (5 i 8 marca). Wśród wybranych znalazł się ponownie Michał Klaus. – Po cichu liczyłem na nominację – przyznaje gracz AZS UW Darkomp Wilanów Warszawa.

Przed nami kolejny ligowy weekend. Trudne zadania czekaj Kamila Glika i jego Benevento Calcio. Drużyna reprezentanta Polski podejmie bowiem AS Roma. Sprawdź, gdzie oglądać te i inne mecze z udziałem reprezentantów Polski.