Ekstraliga kobiet

W sobotnie popołudnie piłkarki Górnika Łęczna odebrały z rąk prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka i szefa piłkarstwa kobiecego w Polsce, Zbigniewa Bartnika, złote medale za mistrzostwo Polski. „Górniczki” w ostatniej kolejce sezonu musiały wygrać z Medykiem Konin, do którego traciły dwa punkty w tabeli. Presję wytrzymały i dzięki zwycięstwu 2:0 zgarnęły tytuł drugi raz z rzędu, a także po raz drugi w historii klubu.

Reprezentacja A

Reprezentacja Polski nie straciła jeszcze gola w eliminacjach mistrzostw Europy 2020 i duża w tym zasługa także Jana Bednarka, który – obok Kamila Glika – wyrasta na filar biało-czerwonej defensywy. 23-letni obrońca rozegrał bardzo dobre zawody również w Skopje, gdzie kadra selekcjonera Jerzego Brzęczka pokonała 1:0 Macedonię Północną i umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli grupy G.

Reprezentacja A

Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli biało-czerwoni pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka. Reprezentacja Polski po bardzo trudnym meczu pokonała Macedonię Północną w Skopje i jest liderem grupy. – Musimy poprawić naszą grę i zaprezentować się z lepszej strony w poniedziałek, jeśli chcemy zwycięstwa. Wracamy do Polski, chcemy odpocząć, zregenerować się i przeanalizować nasze błędy – powiedział po meczu trener Brzęczek.

Reprezentacja A

Kamil Glik doszedł do pełni zdrowia i pojawił się w pierwszym składzie reprezentacji Polski na mecz z Macedonią Północną w Skopje. – Jeszcze przed spotkaniem mówiłem, że czeka nas ciężkie starcie i tak rzeczywiście było. Mówiąc po piłkarsku – dzisiaj było dużo „rzeźby”, a mało tej gry w piłkę, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Naszym priorytetem jest pojechać na mistrzostwa Europy – powiedział po ostatnim gwizdku sędziego obrońca polskiej kadry.

Reprezentacja A

Spodziewać się można było, że Macedonia Północna postawi się biało-czerwonym i będzie dążyła do zwycięstwa. Nikt nie przypuszczał jednak, że aż tak niebezpieczni będą nasi rywale w Skopje. Choć pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy, po zmianie stron na plac gry wszedł Krzysztof Piątek i zrobił swoje, bo kilka chwil później od pojawienia się na boisku ugasił zapędy Macedończyków. Polacy wygrali 1:0 i do Warszawy wracają z trzema cennymi punktami.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności