Za nami czwarta seria gier w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po wyjazdowej porażce z Paris Saint-Germain szansę na awans do dalszej fazy rozgrywek stracił RSC Anderlecht Łukasza Teodorczyka. Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego trzy punkty z Glasgow przywiózł natomiast Bayern Monachium.
W tym sezonie w rozgrwkach Ligi Europy pozostało jeszcze czterech polskich zawodników. Mowa o Jacku Góralskim, Tomaszu Kędziorze, Pawle Olkowskim i Macieju Rybusie. Mało prawdopodobne wydaje się, by drużyna któregokolwiek z nich włączyła się do walki o zwycięstwo w całych rozgrywkach, ale jeden Polak ma już na koncie to trofeum. Jak w poprzednich edycjach Ligi Europy radzili sobie polscy piłkarze?
Aż pięć klubów mających w swojej kadrze polskich piłkarzy przystąpiło w środę do rywalizacji w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trzech z nich pojawiło się na boisku, a co najmniej dwóch będzie wspominało swoje spotkania bardzo pozytywnie.
Przed nami kolejne mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów. O kolejne trafienia z pewnością będzie chciał pokusić się Robert Lewandowski, którego Bayern Monachium podejmie Celtic FC. Szansę na przełamanie będzie miał natomiast RSC Anderlecht. Zespół Łukasza Teodorczyka czeka jednak trudne zadanie – do Belgii przyjedzie bowiem Paris Saint-Germain.
W jednym z hitów fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzyły się dwie z tych najładniej grających w Europie drużyn, najczęściej i najdokładniej wymieniające podania, prowadzące najbardziej intensywny pressing. Jednak to oblicze Manchesteru City w starciu z Napoli Piotra Zielińskiego było zdecydowanie bliższe temu prawdziwemu i najlepszemu, przez co zespół Pepa Guardioli pokonał drużynę Maurizio Sarriego (2:1).
Trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów okazała się pechowa dla SSC Napoli i AS Monaco. Zespół Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego – oczywiście pod nieobecność kontuzjowanego napastnika reprezentacji Polski – przegrał z Manchesterem City 1:2 i mocno ograniczył sobie możliwość zwycięstwa w grupie. Identycznym rezultatem zakończyło się starcie AS Monaco z Besiktasem JK.
W pierwszej kolejce fazy grupowej UEFA Ligi Mistrzów skład sędziowski Szymona Marciniaka został wysłany do Rotterdamu na mecz Feyenoordu z Manchesterem City, ale to w najbliższy wtorek polski zespół poprowadzi prawdziwy hit tych rozgrywek.
