Aktualności
[LIGA MISTRZÓW] „Lewy” i „Teo” chcą znów strzelać. „Musimy pokazać nasz styl”
Przed nami kolejne mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów. O kolejne trafienia z pewnością będzie chciał pokusić się Robert Lewandowski, którego Bayern Monachium podejmie Celtic FC. Szansę na przełamanie będzie miał natomiast RSC Anderlecht. Zespół Łukasza Teodorczyka czeka jednak trudne zadanie – do Belgii przyjedzie bowiem Paris Saint-Germain.
Bayern rywalizację w bieżącej edycji Ligi Mistrzów rozpoczął zgodnie z planem, rozbijając RSC Anderlecht 3:0, a wynik tamtego spotkania skutecznie wykonanym rzutem karnym otworzył Robert Lewandowski. Bawarczyków trapił jednak kryzys. Remisy z VfL Wolfsburg i Herthą BSC spowodowały duży niepokój, a czarę goryczy przelała dotkliwa porażka w Paryżu. PSG bez większych problemów pokonało Bayern 3:0. Decyzja szefostwa klubu była dość niespodziewana, bo Bayern do takich ruchów nie przyzwyczaił – z pracą pożegnał się trener Carlo Ancelotti.
Miejsce Włocha zajął Jupp Heynckes. Niezwykle doświadczony szkoleniowiec poskładał zespół na tyle, że w meczu Bundesligi z Freiburgiem Bayern zwyciężył w świetnym stylu 5:0, a jedną z bramek zdobył, a jakże, Lewandowski. – Gra w piłkę musi nam sprawiać radość. Gdy cieszymy się futbolem, strzelamy dużo goli, tak jak w meczu z Freiburgiem. Wszyscy chcemy grać ofensywnie, zdobywać bramki i wygrywać, mamy przecież w zespole wielu zawodników o najwyższej jakości – powiedział w rozmowie z klubową telewizją kapitan reprezentacji Polski.
Der ❌-Faktor hat wieder zugeschlagen! 4:0! 💪 #FCBSCF #MiaSanMia @lewy_official pic.twitter.com/0AE3AOq1cE
— FC Bayern München (@FCBayern) 14 października 2017
Spotkanie z Freiburgiem okazało się bardzo istotne, bo w tej samej kolejce potknęła się Borussia Dortmund i strata Bayernu do liderującej ekipy z Westfalii wynosi już tylko dwa punkty. – Trener pragnie, byśmy skupiali się na detalach. Na treningach każde podanie czy strzał są bardzo istotne. Musimy być w pełni skoncentrowani i wspólnie walczyć o realizację celów, by sprawiać radość kibicom i sobie. Musimy kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa, jesteśmy klasowym zespołem – mówił „Lewy”. Teraz przed nim i jego kolegami kolejny przeciwnik, czyli Celtic FC. Drużyna Lewandowskiego mimo bolesnej porażki w Paryżu na pewno chce walczyć o pierwsze miejsce w grupie, więc musi w środę zgarnąć komplet oczek. – To dla nas bardzo ważny mecz. Trzy punkty po dwóch grupowych meczach to nie jest satysfakcjonujący wynik. Celtic zdobył trzy bramki w Brukseli i z pewnością wie, jak atakować. Niemniej jednak jesteśmy Bayernem Monachium i na własnym terenie musimy pokazać nasz styl futbolu – zapowiedział reprezentant Polski.
Endlich wieder @ChampionsLeague . 🏆 #packmas #FCBCEL
— FC Bayern München (@FCBayern) 17 października 2017
➕ Alle Spiele, alle Tore gibt's hier: https://t.co/BgxPWEByfc pic.twitter.com/9Vbdv4ApkP
Kolejne bramki chciałby na pewno zapisać na swoim koncie Łukasz Teodorczyk, jednak jego zadanie wydaje się dużo trudniejsze niż Lewandowskiego. „Teo” nie wszedł bowiem w ten sezon z takim przytupem, jak w miniony, a na dodatek jego RSC Anderlecht trudno stawiać w roli faworyta potyczki z wielkim Paris Saint-Germain. Tym bardziej, że jak dotąd belgijska ekipa nie strzeliła choćby jednego gola w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po porażce z Bayernem „Fiołki” doznały kolejnej porażki, właśnie z Celtikiem. Teodorczyk w obu spotkaniach wyszedł na murawę w podstawowym składzie, ale nie był w stanie przebić się przez defensywę rywali. W tym sezonie ta sztuka udała mu się jak dotąd trzykrotnie, za każdym razem w lidze. Dobrym znakiem jest jednak fakt, że w miniony weekend „Teo” także wpisał się na listę strzelców.
⚽ The day before #ANDPSG ! 💪 Come on you Mauves! 💜 #RSCA #COYM #UCL pic.twitter.com/JwISA0MVrf
— RSC Anderlecht (@rscanderlecht) 17 października 2017
W środę zagrają jeszcze trzy zespoły, w których kadrach znajdują się Polacy. Juventus FC Wojciecha Szczęsnego podejmie Sporting CP, ale występ golkipera biało-czerwonych jest wątpliwy. W meczach Ligi Mistrzów bramki „Starej Damy” strzeże Gianluigi Buffon, a „Szczena” czeka na szansę regularnej gry. Na to samo liczy Łukasz Skorupski w AS Roma, ale tam niepodważalna jest pozycja Alissona. Podobnie będzie w starciu rzymian z Chelsea FC. Pod znakiem zapytania stoi za to występ Jakuba Rzeźniczaka, który doznał niedawno lekkiego urazu i nie zagrał w poprzedniej kolejce ligowej w barwach Karabachu Agdam. Trenuje jednak z zespołem i być może będzie do dyspozycji trenera.
💪💪💪📷 #QarabagAtleti #UCL pic.twitter.com/e2CrvfzCHw
— Qarabağ FK English (@FKQarabaghEN) 17 października 2017
Środowe mecze Ligi Mistrzów:
Grupa A
20:45, CSKA Moskwa – FC Basel 1893
20:45, SL e Benfica – Manchester United
Grupa B
20:45, RSC Anderlecht (Łukasz Teodorczyk) – Paris Saint-Germain
20:45, Bayern Monachium (Robert Lewandowski) – Celtic FC
Grupa C
18:00, Karabach Agdam (Jakub Rzeźniczak) – Atletico Madryt
20:45, Chelsea FC – AS Roma (Łukasz Skorupski)
Grupa D
20:45, Juventus FC (Wojciech Szczęsny) – Sporting CP
20:45, FC Barcelona – Olympiakos SFP