Aktualności
Legia gromi Zawiszę i jest jedną nogą w finale. "Po pierwszej połowie musiałem podnieść głos"
Wynik spotkania może sugerować, że dominowała w nim jedna drużyna i rzeczywiście tak było... w drugiej połowie. Pierwsze 45 minut było bardziej wyrównane, a momentami to Zawisza przewodził na boisku. Nastawienia gości nie zmieniło szybkie trafienie Nemanji Nikolicia z szóstej minuty, który ostatecznie zaliczył hat-tricka.
– Po pierwszej połowie musiałem w szatni nieco podnieść głos, bo nie wyglądało to tak jakbym chciał. Musieliśmy usprawnić pewne działania, żeby po prostu zacząć grać w piłkę – mówił po spotkaniu Stanisław Czerczesow.
Druga połowa w wykonaniu Legii była już bardzo dobra, a przewaga lidera Ekstraklasy była mocno widoczna. Zanim jednak Nikolić dołożył swoje dwa trafienia, bramkę dla Legii zdobył Łukasz Broź. – Strzeliliśmy trzy gole w II połowie, mogliśmy strzelić więcej. Teraz czekamy na mecz z Lechem – dodał trener Legii.
Na pomeczowej konferencji prasowej padło też pytanie o Ondreja Dudę, który nie wykorzystał rzutu karnego. Trener gospodarzy dość dosadnie wyraził pogląd na temat tej sytuacji. – Jest coś takiego jak dyscyplina. Prawda jest taka że Duda nie był wyznaczony do jedenastki. Ja takiej samowolki nie toleruję i na pewno sobie o tym porozmawiamy. A jak już dopuszczasz się samowolki to chociaż strzel tego karnego – stwierdził.
Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane 6 kwietnia o godzinie 18:00 w Bydgoszczy, ale sprawy awansu do wielkiego finału Pucharu Polski są niemal rozstrzygnięte. Trudno się bowiem spodziewać, że Legia nie wykorzysta zaliczki z pierwszego meczu i nie stawi się ostatecznie 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
16 marca 2016, 18:30 - Warszawa
Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz 4:0
Bramki : Nemanja Nikolić 6, 63, 79, Łukasz Broź 50
Legia : 1. Arkadiusz Malarz - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Michał Pazdan, 17. Tomasz Brzyski - 6. Guilherme (66, 77. Michaił Aleksandrow), 3. Tomasz Jodłowiec, 7. Ariel Borysiuk, 99. Aleksandar Prijović (72, 22. Kasper Hämäläinen), 8. Ondrej Duda (80, 16. Michał Masłowski) - 11. Nemanja Nikolić
Zawisza : 96. Damian Węglarz - 5. Toni Markić, 6. Jean-Yves M'voto, 2. Piotr Stawarczyk - 28. Sebastian Kamiński, 18. Gal Arel (64, 21. Maciej Kona), 14. Kamil Drygas, 19. Blažo Igumanović - 11. Wasił Panajotow, 24. Karol Angielski (69, 10. Mica), 8. Karol Danielak (75, 7. Jakub Smektała).
Żółte kartki : Borysiuk - Drygas, Igumanović
Sędziował : Krzysztof Jakubik
TAGI: Legia Warszawa, Zawisza Bydgoszcz, Puchar Polski,