Aktualności

[PIĘĆ PYTAŃ PRZED STARTEM EKSTRALIGI KOBIET] Transmisje z Konina i Rybnika

Aktualności07.08.2020 
Tego lata w Ekstralidze kobiet ruch był niczym na krakowskim targu. Tylu transferów - także tych z zagranicy - dawno nie było w naszej lidze.  Wiele wskazuje na to, że szykuje nam się najbardziej zacięty sezon od lat. I to nie tylko w kwestii walki o mistrzostwo Polski, ale w całej tabeli. Tak samo jak trudno wskazać głównego kandydata do tytułu, tak samo nie można jednoznacznie przewidzieć, kto spadnie z Ekstraligi. Przed nami 22 emocjonujące kolejki, a oto pięć najciekawszych pytań, na jakie warto sobie odpowiedzieć, nim wybrzmi pierwszy gwizdek sezonu 2020/2021. 1. Czy Górnik Łęczna obroni mistrzostwo Polski?

W poprzednim sezonie mistrz Polski był najlepszym przykładem na to, że nazwiska nie grają. Mimo utraty kilku podstawowych zawodniczek w cuglach - z aż dziewięciopunktową przewagą - zdobył bowiem kolejny tytuł. Wtedy Górnikowi znakomicie udało się przewietrzenie szatni, ale czy tym razem będzie tak samo? Latem zespół opuściły dwie kolejne reprezentantki Polski - Dominika Grabowska i Sylwia Matysik, które w minionym sezonie były mózgiem i płucami zespołu Piotra Mazurkiewicza. Dość powiedzieć, że pierwsze mistrzostwo Górnika, zdobyte zaledwie trzy lata temu, pamięta tylko pięć piłkarek - Natasza Górnicka, Anna Palińska, Ewelina Kamczyk, Agata Guściora i Alicja Dyguś. Wymiana ponad połowy zespołu w tak krótkim czasie to poważne wyzwanie. Zwłaszcza, że konkurencja nie śpi i tego lata ruszyła na obfite łowy. Królem polowania wydają się być Czarni Sosnowiec, którzy od kilku lat bezskutecznie próbują wrócić na ligowy szczyt. Wydaje się, że w tym sezonie postawili wszystko na jedną kartę i nie wyobrażają sobie kolejnego roku bez trofeum. Dla wielu startują z pole position w wyścigu po złoto. Ale za ich plecami, po cichu, zbroił się też Medyk Konin, który nie sprowadził głośnych nazwisk, ale piłkarki sprawdzone w Ekstralidze i stranieri z ciekawym dorobkiem. Choć Medyk nie zapowiada walki o tytuł, to trudno spodziewać się, by się do niej nie włączył. Kto tym razem wygra ten wyścig?


2. Czy Liliana Kostova znów podbije Ekstraligę?

Dwa i pół roku temu opuszczała Medyka Konin jako najlepsza pomocniczka Ekstraligi. Bez niej klub z Wielkopolski nie poradził sobie i stracił panowanie w lidze. Bułgarka zaliczyła bardzo dobry sezon we włoskiej Weronie, który poskutkował transferem do słynnej Fiorentiny. W podboju Serie A przeszkodziła jej jednak poważna kontuzja. 32-letnia Liliana Kostova zdążyła już odwiesić buty na kołku, gdy do powrotu do Polski namówili ją Czarni Sosnowiec. Pierwsze występy w nowych barwach pokazały, że z piłką nożną jest jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina. Bułgarka strzeliła nawet gola z rzutu wolnego samemu Olympique’owi Lyon - pierwszego zresztą w historii występów polskich drużyn z tym hegemonem kobiecego futbolu. Czy „Lili” poprowadzi kolejny polski klub do mistrzostwa Polski? A może tym razem w roli zagranicznej gwiazdy Ekstraligi wyręczą ją nowe nabytki Medyka Konin, SMS Łódź, KKP Bydgoszcz albo ROWu Rybnik?

3. Kto będzie „czarnym koniem” sezonu?

Dwa sezony temu niespodzianki zgodnie z planem sprawiała „GieKSa” Katowice, przed rokiem nieoczekiwanie błyszczał AZS UJ Kraków. Tym razem wydaje się, że kandydatów do pomieszania szyków w tabeli jest co najmniej kilku - wzmocnione współpracą z męskimi klubami Śląsk Wrocław i KKP Bydgoszcz, ale też spore ambicje mają beniaminkowie, czyli APLG Gdańsk i ROW Rybnik. Przekreślać nie można SMS Łódź, którego młodzież coraz szybciej dojrzewa i jest w stanie niejednemu rywalowi spłatać figla. Cały czas wielki potencjał drzemie w „GieKSie” Katowice. Jedno jest pewne, już dawno w Ekstralidze nie było tylu ciekawych drużyn z „drugiego szeregu”. A może ktoś z nich wybije się do czołówki i włączy do walki o mistrzostwo Polski? 

4. Czy Śląsk Wrocław da przykład innym?

Niewiele było w historii kobiecych rozgrywek drużyn znanych z męskich boisk ekstraklasy. Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin należały swego czasu do czołówki Ekstraligi, chociaż niestety długo w niej miejsca nie zagrzały. Pionierem z prawdziwego zdarzenia ma szansę stać się Śląsk Wrocław, który przejął legendarny zespół AZS Wrocław - ekipę ośmiokrotnego mistrza Polski, najdłużej występującego nieprzerwanie w Ekstralidze od połowy lat 90. Wielu kibiców zadaje sobie jednak pytanie, czy Śląsk będzie tylko herbem na koszulkach piłkarek, czy ambicje z męskiego futbolu przełoży także na damski zespół. We Wrocławiu przekonują, że plany wobec piłkarek mają poważne, chociaż pierwszy sezon w Ekstralidze ma być jedynie przejściowy. Klub potrzebuje czasu na zaznajomienie się z realiami damskiej piłki i przekonanie czołowych zawodniczek w kraju do swojego projektu. A ten zakłada powrót do walki o mistrzostwo Polski. Pozostaje liczyć na to, że Śląsk Wrocław wskaże drogę innym klubom męskim i pokaże im, że najkrótsza droga do Ligi Mistrzów wiedzie przez piłkę kobiecą.


5. Czy beniaminkowie potwierdzą wysokie aspiracje?

W ostatnich pięciu sezonach tylko dwóch beniaminków z powodzeniem weszło do rozgrywek Ekstraligi. Mowa o SMS Łódź i GKS Katowice, które już w pierwszych swoich sezonach w elicie zajmowały miejsca w górnej części tabeli. W ostatnich trzech sezonach tylko GKS Katowice jako beniaminek potrafił wygrać na inaugurację sezonu. Tegoroczni nowicjusze, czyli ROW Rybnik i APLG Gdańsk zapewniają, że ambicje mają wielkie i nie zamierzają być jedynie dostarczycielami punktów dla bardziej doświadczonych rywali. Oba kluby nie próżnowały w okresie przygotowawczym i potrafiły namówić do gry w swoich szeregach zawodniczki ze solidnym dorobkiem w polskiej lidze. Tyle tylko, że jedno teoria, a drugie praktyka. Odpowiedź na realną siłę beniaminków da już pierwsza kolejka, w której ekipy z Gdańska i Rybnika zmierzą się z drużynami, które poprzedni sezon kończyły w dolnej części tabeli. ROW zmierzy się ze Śląskiem, którego pokonał choćby w sparingu, a APLG podejmie KKP Bydgoszcz, który  w elicie utrzymał się tylko dzięki wycofaniu z rozgrywek innych zespołów. Zapowiada się pasjonująca walka.

>>>ZOBACZ SKARB KIBICA EKSTRALIGI NA SEZON 2020/2021<<<

I KOLEJKA EKSTRALIGI KOBIET

Sobota, 8 sierpnia 2020 roku

12:00 Medyk Konin - GKS Katowice
Transmisja w TVP Sport
13:00 Czarni Sosnowiec - Olimpia Szczecin
13:30 TME UKS SMS Łódź - AZS UJ Kraków

Niedziela, 9 sierpnia 2020 roku

12:15 ROW Rybnik - Śląsk Wrocław
Transmisja YT Łączy Nas Piłka TV i FB Łączy Nas Piłka Kobieca
16:00 Rolnik B. Głogówek - Górnik Łęczna
18:00 APLG Gdańsk - KKP Bydgoszcz

Hanna Urbaniak

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności