Aktualności
Oko na Ekstraligę kobiet: Bój o utrzymanie w Piasecznie
KS GOSiRki Piaseczno – KKS Czarni Sosnowiec 23 kwietnia, godz. 13:00
W rundzie jesiennej obecnego sezonu GOSiRki wywiozły z Sosnowca cenny punkt, remisując 0:0. Obie ekipy dzielą w tabeli zaledwie dwa oczka i każda kolejna zdobycz przybliży je do zagwarantowania sobie utrzymania w Ekstralidze przed końcem rozgrywek. Piłkarki z Piaseczna w poprzedniej kolejce nie tylko przegrały w Żywcu 1:4, ale na dodatek straciły ważne ogniwo w drużynie – po raz kolejny kontuzji kolana doznała Anna Jankowska. Czarne z kolei wygrały bardzo ważny mecz z dużo wyżej notowanym AZS Wrocław, co pozwoliło im przeskoczyć w tabeli dzisiejszego rywala. Obie ekipy w dalszym ciągu mają o co grać, a więc w Piasecznie zapowiada się dobre widowisko z mnóstwem emocji.
KKPK Medyk Konin – KKP Bydgoszcz 23 kwietnia, godz. 13:00
Pewnie zmierzający po trzecie mistrzostwo Polski Medyk po ciężkim, ale zwycięskim meczu z Górnikiem Łęczna i pewnej wygranej 5:1 z UKS SMS Łódź w półfinale Pucharu Polski, tym razem podejmie na swoim stadionie autsajdera ligi, KKP Bydgoszcz. Na jesieni obie drużyny zmierzyły się ze sobą dwukrotnie – w Ekstralidze Medyczki wygrały 4:0 na wyjeździe, a w 1/8 finału Pucharu Polski rozgromiły KKP aż 10:0. Do składu po kontuzji powraca Paulina Dudek i jedyną nieobecną w składzie gospodyń będzie Natalia Chudzik, która od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją stopy. W drużynie gości na pewno nie zagrają Klaudia Wawer i Adrianna Szlendak. Pierwsza będzie musiała odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek, a druga w poprzedniej kolejce Ekstraligi doznała poważnej kontuzji. Bydgoszczanki znajdują się w coraz gorszej sytuacji i utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej zaczyna graniczyć z cudem.
AZS Wrocław – GKS Górnik Łęczna 23 kwietnia, godz. 15:00
Po dwóch meczach u siebie – minimalnej porażce w miniony weekend z Medykiem w Ekstralidze i pewnym zwycięstwie we wtorek z Zagłębiem Lubin w półfinale Pucharu Polski – tym razem Górnik jedzie w delegację do Wrocławia. Akademiczki z poprzedniej serii gier uległy w meczu wyjazdowym Czarnym Sosnowiec 1:2, przez co spadły w ligowej tabeli aż o dwa miejsca. Wrocławianki już po tej kolejce mogą zagwarantować sobie miejsce w górnej części tabeli na koniec sezonu zasadniczego, dlatego na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. W obu drużynach zabraknie po jednej ważnej postaci – trener Damian Rynio nie będzie mógł skorzystać z Karoliny Ostrowskiej, a trener Piotr Mazurkiewicz nie będzie miał do dyspozycji Jagody Szewczuk. Obie zawodniczki obejrzały w ostatniej kolejce po czwartej żółtej kartce.
AZS PSW Biała Podlaska – TS Mitech Żywiec 24 kwietnia, godz. 11:00
Mitech jest na najlepszej drodze do pierwszego w historii klubu medalu mistrzostw Polski. Tym razem żywczanki udadzą się w daleką podróż do Białej Podlaskiej, gdzie przyjezdnym drużynom o punkty jest dosyć trudno. Dodatkowo akademiczki ze wschodu kraju w dalszym ciągu maja niepewną sytuację w tabeli i powinny wysoko zawiesić poprzeczkę przyjezdnym. Mitech w poprzedniej kolejce pewnie wygrał u siebie z Piasecznem 4:1, z kolei bialczanki po wyrównanym boju przegrały w Lubinie z Zagłębiem 0:1.
Sztorm AWFiS Gdańsk – Zagłębie Lubin S.A. 24 kwietnia, godz. 12:00
W dwudziestej kolejce Ekstraligi kobiet do Gdańska przyjadą Miedziowe, które wysoko przegrały wtorkowy mecz półfinału Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna aż 1:6. W jesiennym starciu obu ekip minimalnie lepsze okazało się Zagłębie, które po bramce Agnieszki Szymkowiak z rzutu karnego wygrało skromnie 1:0 z beniaminkiem z Gdańska. Sztorm w poprzedniej kolejce wygrał ważny mecz dla dalszych losów w tabeli z Olimpią Szczecin 1:0 i niesiony zwycięstwem oraz mając atut własnego boiska będzie chciał zrewanżować się przyjezdnym za ostatnią porażkę. Lubinianki w dalszym ciągu mają spore szanse na medal w obecnych rozgrywkach Ekstraligi i jeżeli chce utrzymać na to szanse, to z Gdańska musi wywieźć pełną pulę.
AZS PWSZ Wałbrzych – MKS Olimpia Szczecin 24 kwietnia, godz. 17:00
Akademiczki już w tej kolejce mogą sobie zagwarantować miejsce w grupie mistrzowskiej w dalszej fazie rozgrywek. Aby tak się stało muszą zwyciężyć i liczyć na to, że Sztorm zgubi punkty w starciu z Zagłębiem Lubin. Wałbrzyszanki w poprzedniej kolejce bez problemów poradziły sobie na wyjeździe z KKP Bydgoszcz wygrywając 3:0, jednak czwartą żółtą kartkę w sezonie obejrzała kapitan Aleksandra Bosacka, co eliminuje ją z występu przeciwko ostatniej w tabeli Olimpii. Warto zaznaczyć, że Bosacka do tej pory wystąpiła we wszystkich meczach w trwającym sezonie Ekstraligi w pełnym wymiarze czasowym. Jak poradzi sobie beniaminek bez swojej kapitan w składzie? Szczecinianki, mimo dającego nadzieję początku wiosny, nadal znajdują się w bardzo ciężkiej sytuacji i o utrzymanie w Ekstralidze będzie im bardzo trudno. Aby na nowo wskrzesić ostudzone nadzieje, przyjezdne muszą wydrzeć w Wałbrzychu trzy punkty i liczyć, że rywalki znajdujące się nad nimi w tabeli nie zapunktują. Warto przypomnieć, że wałbrzyszanki były jedyną drużyną, której nie udało się pokonać Olimpii w rundzie jesiennej trwających rozgrywek Ekstraligi.
Klaudia Grodzka