Aktualności
[LICZBY EKSTRALIGI] Niedzielny hit w Łęcznej i trudne zadanie GKS Katowice
Rolnik B. Głogówek – AP LOTOS Gdańsk (20 marca, sobota, 11:00)
Choć piłkarski LOTOS-u strzelają rzadko, bo średnio tylko 0.85 gola na mecz, tym razem będą miały pole do popisu. Gospodynie tego starcia tracą ponad cztery bramki na spotkanie, chociaż licząc tylko starcia domowe średnia ta spada do 3.33 gola straconego co pojedynek domowy.
GKS Katowice – TME UKS SMS Łódź (20 marca, sobota, 13:00)
Wicelider z Łodzi wygrał cztery poprzednie mecze wyjazdowe, a zatem katowiczanki czeka trudna przeprawa. Asem w rękawie gospodyń tego meczu może okazać się żelazna defensywa. Piłkarki GKS-u na własnym obiekcie tracą zaledwie 0.83 bramki co spotkanie. Przewaga własnego stadionu może zatem okazać się kluczowa.
Olimpia Szczecin – Medyk POLOmarket Konin (20 marca, sobota, 16:00)
Piłkarki Medyka na wyjazdach szczególnie groźne są w drugich połowach. Po sześciu rozegranych wyjazdowych starciach zawodniczki Medyka mają 100% wygranych drugich połów. Olimpia zaś na własnym boisku traci średnio 0.83 bramki co mecz po przerwie właśnie.
>>>ZOBACZ CENTRUM STATYSTYCZNE EKSTRALIGI<<<
GKS Górnik Łęczna – Czarni Sosnowiec (21 marca, niedziela, 11:00)
Niedzielę rozpoczniemy od naprawdę mocnego uderzenia. Piłkarki z Sosnowca do tej pory wygrały wszystkie rozgrywane wyjazdowe spotkania, tracąc przy tym zaledwie jednego gola. Mało tego, w każdym z rozegranych spotkań nie przegrały choćby jednej połowy, za każdym razem otwierając wynik spotkania w pierwszej połowie i na przerwę schodząc prowadząc. Spotkanie pokaże TVP Sport.
Śląsk Wrocław – AZS UJ Kraków (21 marca, niedziela, 12:00)
Piłkarski ze Śląska 65% wszystkich strzelonych bramek zdobywają w drugiej połowie. Pomimo to wrocławianki przegrały 50% drugich części gry rozgrywanych na własnym stadionie. W okresie tych 45. minut tracą średnio 0.83 bramki na mecz. Trudno powiedzieć, czy piłkarki z Krakowa to wykorzystają – na wyjeździe strzelają zaledwie 0.67 gola na mecz.
Sportis KKP Bydgoszcz – TS ROW Rybnik (21 marca, niedziela, 12:00)
Kolejkę zakończymy w Bydgoszczy. ROW cały czas nie potrafi wygrać spotkania w lidze i okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli z jednym punktem na koncie. Piłkarki z Rybnika częściej strzelają na wyjeździe niż u siebie – średnio 0.66 gola co wyjazd – jednak mimo to przegrały wszystkie wyjazdowe starcia rozegrane do tej pory. Mecz w Bydgoszczy może jednak okazać się przełomowy. Piłkarki KKP w tym sezonie strzeliły tylko jedną bramkę na swoim boisku i nie wygrały choćby jednej połowy, nie mówiąc już o całym spotkaniu.