Aktualności

Ekstraliga: Zagłębie Lubin zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Obejrzyj transmisję na żywo!

Aktualności21.11.2015 
W hicie czternastej kolejki Ekstraligi kobiet zmierzą się druga i trzecia drużyna w tabeli! Pierwszy mecz tego sezonu pomiędzy obiema drużynami nie przyniósł rozstrzygnięcia – w Łęcznej padł remis 1:1, a na listę strzelczyń wpisały się Emilia Zdunek i Anna Sznyrowska. Dodatkowej wagi temu spotkaniu dodaje fakt, iż zwycięstwo pozwoli spędzić przerwę zimową w fotelu wicelidera, bez względu na inne wyniki.

Górniczki staną przed szansą powiększenia przewagi w tabeli nad Zagłębiem i Mitechem, z kolei Zagłębie będzie miało szansę na awans po ostatnim meczu w tym roku na drugie miejsce. Analizując postawę obu ekip w ostatnim czasie to przyjezdne wydają się być faworytkami tego meczu. Remis Górniczek w Koninie i pewne zwycięstwo z Olimpią to w porównaniu z dwoma bezbramkowymi remisami Miedziowych z Czarnymi i Wrocławiem oraz dwoma porażkami z Wałbrzychem i Medykiem przy bilansie bramkowym 0:6 dużo bardziej przekonuje. Zagłębie nie wygrało meczu w lidze od ponad miesiąca, nie strzelając nawet jednej bramki. Jeżeli Górnik chce jeszcze marzyć o mistrzostwie Polski to musi wygrywać i liczyć na potknięcia liderek.

Transmisję z tego spotkania będzie można obejrzeć w poniższym linku. Początek w sobotę o 10.50, polecamy i zachęcamy do kibicowania!


GOSiRki Piaseczno – AZS PWSZ Wałbrzych 21 listopada, godz. 11.00

W trzeciej kolejce Akademiczki z Wałbrzycha pewnie i zasłużenie zwyciężyły 6:1, co jest ich najwyższym ich zwycięstwem w sezonie, a zarazem najwyższą porażką GOSiRek w obecnych rozgrywkach. W ostatniej kolejce GOSiRki pokonały na wyjeździe KKP Bydgoszcz po bramce Magdaleny Dudek w końcówce spotkania, dzięki czemu awansowały do górnej połówki tabeli i do Wałbrzycha tracą tylko dwa punkty. AZS PWSZ tylko zremisowało z Czarnymi Sosnowiec w środowym zaległym meczu szóstej kolejki Ekstraligi, mimo, że ponad pół godziny grało z przewagą jednej zawodniczki po czerwonej kartce dla piłkarki z Sosnowca. Po imponującym początku sezonu Wałbrzyszanki nieco spuściły z tonu, a GOSiRki będą chciały za wszelką cenę zrewanżować się za wstydliwą porażkę na wyjeździe i przede wszystkim przeskoczyć przyjezdne w tabeli.

Sztorm AWFiS Gdańsk – KKPK Medyk Konin 21 listopada, godz. 11.00

Beniaminek z Gdańska był sprawcą największej niespodzianki rundy jesiennej. Młode piłkarki Sztormu bez kompleksów zagrały w Koninie, prezentując twardą i skuteczną grę w obronie, z którą mistrzynie Polski sobie nie poradziły. Gospodynie tego spotkania tracą stosunkowo mało bramek, jednak nie przekłada się to na ilość zdobywanych punktów. Po zwycięstwie na inaugurację kolejna wygrana przyszła dopiero w minioną środę, kiedy Sztormianki podejmowały u siebie w zaległym meczu ostatnią Olimpię Szczecin. Obraz tego meczu zapewne będzie podobny do tego z rundy jesiennej – dominacja Medyczek w posiadaniu piłki i skupienie gospodyń na defensywie. Czy mistrzynie Polski znowu będą się męczyć i uderzać głową w mur? Wiele zależy od skuteczności, na którą zawodniczki i trener Jaszczak ostatnio sporo narzekali.

AZS PSW Biała Podlaska – AZS Wrocław 21 listopada, godz. 11.00

Poprzednie spotkanie między dwiema drużynami we Wrocławiu zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodyń 3:0 po bramkach Wróblewskiej, Ostrowskiej i Gradeckiej. Obie drużyny swoje ostatnie mecze rozegrały przeciwko Medykowi w Koninie – Bialczanki uległy w poprzednią sobotę 3:0, a Wrocławianki przegrały w środę 3:1. Są to najstarsze derby akademickie w polskiej kobiecej piłce, a skoro derby to każda z drużyn tym bardziej chce wygrać i udowodnić swoją wyższość. Zarówno Bialczanki jak i Wrocławianki w tym sezonie spisują się przyzwoicie, jednak przed sezonem Akademiczki z Dolnego Śląska stawiały sobie za cel miejsce na podium. W dalszym ciągu jest szansa na zrealizowanie tego założenia, jednak aby tak się stało to Wrocławianki muszą wykazać się większą skutecznością i częściej punktować. Do składu Bialczanek wracają Ewa Cieśla i Klaudia Lefeld, które musiały odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek.

MKS Olimpia Szczecin – KKP Bydgoszcz 21 listopada, godz. 11.00

W Bydgoszczy KKP wygrało z Olimpią pewnie 3:0, kontrolując przebieg meczu i ustalając wynik już w pierwszej połowie spotkania. Obie drużyny zajmują miejsca spadkowe w tabeli Ekstraligi. Szczecinianki, jako jedyna drużyna w stawce, nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa w lidze w tym sezonie i z zaledwie jednym punktem są autsajderem rozgrywek. Bydgoszczanki muszą wygrać to spotkanie, jeżeli chcą pozostać w walce o utrzymanie i jednocześnie liczyć, że Medyk zrobi swoje i zabierze punkty z Władysławowa, gdzie zmierzy się z dziesiątym Sztormem. Gospodynie będą musiały radzić sobie w ostatnim meczu w tym sezonie bez swojej podstawowej obrończyni Magdaleny Szwed, która będzie musiała odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek.

TS Mitech Żywiec – KKS Czarni Sosnowiec 21 listopada, godz. 12.00

Mecze pomiędzy Mitechem a Czarnymi zawsze obfitują w emocje! Mecz w Sosnowcu minimalnie wygrał Mitech 3:2, co było małą niespodzianką, gdyż w okresie przygotowawczym do sezonu Czarne dwukrotnie bez problemów pokonały rywalki ze Śląska. Czynnikiem, który mógł mieć znaczący wpływ na grę i wynik gospodyń była absencja reprezentantki Polski Nikol Kaletki, która musiała pauzować za czerwoną kartkę z meczu przeciwko Zagłębiu Lubin. W rewanżu Kaletka zagra, ale z kolei trener Sosnowiczanek nie będzie mógł skorzystać z kapitan Eweliny Prokop, której absencja spowodowana będzie czterema żółtymi kartkami. Mitech w dalszym ciągu ma realne szanse na miejsce na podium jeszcze w tym roku. Z kolei Czarne grają przede wszystkim o awans do górnej części tabeli, co dałoby większy komfort i pewność siebie przed trudną i intensywną wiosną.

 

TAGI: Ekstraliga kobiet,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności