Aktualności
[EKSTRALIGA KOBIET] Pięć pytań przed 26. kolejką
W przedostatniej kolejce sezonu kibiców czeka przedsmak emocji związanych z finałem Pucharu Polski. Górnik Łęczna podejmie bowiem na własnym stadionie Czarnych Sosnowiec. Mistrz Polski już o nic nie gra, ale dla jego rywala to mecz o przedłużenie szans na wicemistrzostwo kraju, dlatego szykuje się ciekawa rywalizacja.
1. Dla kogo wicemistrzostwo Polski?
Walka o srebro jest w tym sezonie niezwykle zacięta, ale powoli zmierza ku końcowi. Jeśli Medyk Konin pokona u siebie SMS Łódź, a Czarni Sosnowiec przegrają w Łęcznej wówczas zespół Romana Jaszczaka zapewni sobie wicemistrzostwo. Nawet w przypadku zrównania się punktami w ostatniej kolejce Czarne nie będą w stanie wyprzedzić koninianek. Jeśli jednak tak się nie stanie, to walka o drugie miejsce rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce, a w niej Medyka czeka arcytrudne starcie z Górnikiem.
2. Czy Anna Szymańska zatrzyma mistrza?
Mecz Górnika z Czarnymi to starcie najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą tego sezonu. Anna Szymańska jest niepokonana od pięciu spotkań ligowych, na boisku rywala jej zespół w całych rozgrywkach stracił raptem pięć goli. Ale czy reprezentantka Polski wraz z koleżankami z obrony będzie w stanie zatrzymać ofensywę nowego mistrza Polski? Górnik tylko raz w tym sezonie nie strzelił gola i było to pół roku temu. Dobra informacja dla Czarnych jest taka, że zacięła się strzelba Eweliny Kamczyk, która w ostatniej kolejce - pierwszy raz w tym roku - nie strzeliła gola. Spotkanie jest o tyle ciekawe, że za dwa tygodnie oba zespoły spotkają się w finale Pucharu Polski.
3. Kto strzeli gola nr 100 dla Medyka Konin?
Medyk Konin nie zdobędzie w tym sezonie tytułu, choć wbił rywalom już prawie 100 goli. Ma na koncie o 40 bramek więcej niż walczące z nim o wicemistrzostwo Czarne Sosnowiec. Kibice w Koninie nie mogą więc narzekać na nudę, zwłaszcza, że przed własną publicznością piłkarki Romana Jaszczaka będą miały okazję, by złamać barierę 100 goli. Zostały im już tylko dwa trafienia. Kto zostanie autorką gola nr 100? Największe szanse ma na to Anna Gawrońska, która walczy też o to, by piąty sezon z rzędu strzelić 20 goli.
4. Czy Wrocław postawi kropkę nad „i”?
Jeszcze miesiąc temu sytuacja AZS Wrocław była dramatyczna. Ten zasłużony klub przez większą część sezonu okupował ostatnie miejsce w tabeli. Ale seria trzech nieprzegranych meczów wystarczyła, by akademiczki wydostały się z nad przepaści. Już w tej kolejce mogą zapewnić sobie utrzymanie, jeśli wygrają na wyjeździe z sąsiadującym w tabeli Unifreeze Górzno. Wówczas zdystansują beniaminka na 4 punkty, a ich przewaga będzie niemożliwa do roztrwonienia w ostatniej kolejce. By AZS Wrocław mógł być pewny pozostanie w Ekstralidze musi też jednak stracić punkty Sportowa Czwórka Radom, którą czeka wyjazdowe starcie w Krakowie.
5. Czy Biała Podlaska weźmie odwet w Żywcu?
To, że w starciu Mitechu z AZS PSW Biała Podlaska padnie dużo goli jest niemal pewne. Wystarczy spojrzeć na wyniki z tego sezonu: 3:1 w Żywcu i… 4:4 w Białej Podlaskiej. Te zespoły lubią iść ze sobą na wymianę ognia. Kibice liczą, że i tym razem będzie emocjonująco. Zwłaszcza, że drużyna z Lubelszczyzny ma coś do udowodnienia - u siebie prowadziła 3:1, żeby zremisować 4:4. Z kolei Mitech ma szansę poprawić bilans na własnym stadionie, gdzie w tym sezonie 5 razy wygrał i 5 razy przegrał. Jest o co walczyć.
26. kolejka Ekstraligi kobiet
Sobota, 19 maja 2018
16:00 Medyk Konin - SMS Łódź
16:00 Górnik Łęczna - Czarni Sosnowiec
16:00 Unifreeze Górzno - AZS Wrocław
16:00 AZS UJ Kraków - Sportowa Czwórka Radom
16:00 AZS PWSZ Wałbrzych - Olimpia Szczecin
16:00 Mitech Żywiec - AZS PSW Biała Podlaska