1. Jak zagra Górnik po zdobyciu mistrzostwa Polski?

Złotych medali nikt im już nie odbierze, ale myli się ten, kto myśli, że teraz na piłkarkach Górnika Łęczna nie ciąży już żadna presja. To właśnie teraz wzrosną oczekiwania kibiców wobec nowego mistrza Polski. Liczą oni, że w trzech ostatnich kolejkach zawodniczki trenera Piotra Mazurkiewicza pokażą moc. „Górniczki” mają też coś do udowodnienia w starciu z SMS w Łodzi, gdzie przecież niespodziewanie zremisowały na inaugurację sezonu. Pytanie tylko, czy łodzianki będą w stanie znów przeciwstawić się liderkom? Zwłaszcza, że nie mają w szeregach Pauliny Filipczak, mistrzyni Europy U-17, bez dwóch zdań najjaśniejszej postaci SMS w ostatnich meczach.

2. Czy Ewelina Kamczyk dobije do 40-stki?

Wiosną strzeliła gola we wszystkich meczach Górnika Łęczna! Na koncie ma już 35 bramek - do końca trzy kolejki, czy przekroczy liczbę 40 trafień? „Jest to do zrobienia” - mówi z uśmiechem Ewelina Kamczyk. Jeśli wciąż planuje transfer zagranicę, to byłoby to z pewnością godne pożegnanie z Ekstraligą.

3. Czy Medyk Konin straci srebro?

Możemy być pewni, że walka o wicemistrzostwo Polski rozgrzeje w tym sezonie do czerwoności. Na razie srebrne medale ma Medyk Konin, który zdobył tyle samo punktów co Czarni Sosnowiec, ale był wyżej w tabeli po rundzie zasadniczej. Tyle tylko, że byłego mistrza Polski czeka arcytrudne starcie z AZS PWSZ Wałbrzych, który wiosną przegrał tylko z Górnikiem i Czarnymi. Medyk u siebie pokonał AZS PWSZ 4:3, ale o mało nie stracił punktów, bo prowadził już 4:0. Było to jednak jesienią, gdy koninianki były znacznie silniejszym zespołem. Wiosną w rewanżu było tylko 1:1.

4. Czy Olimpia zrewanżuje się Czarnym?

Czarne Sosnowiec czeka też trudne starcie z Olimpią Szczecin, która wiosną jest w rewelacyjnej formie. Przede wszystkim jednak szczecinianki mają wiele do udowodnienia rywalkom, z którymi minimalnie 0:1 przegrały w półfinale Pucharu Polski. Emocje wzrosły też po nieprzyznaniu Olimpii walkowera za to spotkanie. Szczeciński zespół ma duży komfort, bo po osiągnięciu historycznego sukcesu, jakim był awans do grupy mistrzowskiej, nic już nie musi, za to wiele może. Z kolei Czarni nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcie.

5. Na ile stać AZS Wrocław?

Efektownym zwycięstwiem nad AZS UJ Kraków 4:0 w ostatniej kolejce z przytupem opuściły strefę spadkową Ekstraligi. Czy w starciu z AZS PSW Biała Podlaska przedłużą do trzech serię meczów bez porażki? To z pewnością pozwoliłoby im złapać większy oddech, bo na razie mają tylko punkt przewagi nad Unifreeze Górzno i Sportową Czwórką Radom, a beniaminkowie też łatwo skóry nie sprzedadzą.

25. kolejka Ekstraligi kobiet

Sobota, 12 maja

11:00 SMS Łódź - Górnik Łęczna

11:00 AZS PSW Biała Podlaska - AZS Wrocław

11:00 Sportowa Czwórka Radom - Mitech Żywiec

11:00 Czarni Sosnowiec - Olimpia Szczecin

17:00 AZS UJ Kraków - Unifreeze Górzno

17:00 Medyk Konin - AZS PWSZ Wałbrzych