Aktualności
[EKSTRALIGA KOBIET] Pięć pytań przed 20. kolejką
Ekstraliga kobiet wrzuca „piąty bieg” i mocno przyspiesza rozgrywki. Za półtora miesiąca poznamy nowego mistrza Polski. Przed nami trzy ostatnie kolejki sezonu zasadniczego. Czy czekają nas jeszcze jakieś niespodzianki?
1. Czy powrót do ligowej rzeczywistości będzie łatwy?
Wiele będzie zależało od tego, jak szybko piłkarki zapomną o niepowodzeniach w meczach reprezentacji narodowych i wrócą do walki o ligowe punkty. To nigdy nie jest proste. W najtrudniejszej sytuacji są Górnik Łęczna, Czarni Sosnowiec i Medyk Konin, którzy oddali do kadr narodowych najwięcej zawodniczek. O ile, Medyka i Górnika czekają mecze z beniaminkami, o tyle przed Czarnymi trudny sprawdzian w konfrontacji z AZS PSW Biała Podlaska. Jesienią między tymi drużynami padł bezbramkowy remis. Czy piłkarki Grzegorza Majewskiego wezmą odwet i będą kontynuowały pościg za Górnikiem i Medykiem?
2. Czy Medyk Konin się przełamie?
Mistrz Polski nie doznał dwóch porażek z rzędu od wielu lat. To kosztowało zespół Romana Jaszczaka utratę pozycji lidera. Jeśli koninianki chcą wrócić do walki o tytuł, to nie mogą już sobie pozwolić na stratę punktów. Okazja do przełamania jest niezła, bo czeka je rywalizacja z Unifreeze Górzno, które jesienią rozgromiły 9:0. Teraz jednak nie należy spodziewać się tak łatwej przeprawy obrończyń tytułu, które po tym jak zimą doznały kolejnych osłabień wpadły w solidny kryzys. Strata punktów przez Medyka byłaby jednak ogromną sensacją i mogła przekreślić szanse koninianek na piąty tytuł z rzędu.
3. Czy Olimpii Szczecin wciąż wieje wiatr w żagle?
Żadna z drużyn tak nie imponuje wiosną, jak Olimpia Szczecin. Trzy efektowne wygrane z rzędu, w tym sensacyjne zwycięstwo nad Medykiem Konin, spowodowały, że drużyna trener Natalii Niewolnej jest o krok od historycznego awansu do czołowej szóstki ligi, a co za tym idzie zajęcia najwyższego miejsca w całej historii klubu. Nie wszystko zależy jednak tylko od szczecinianek. Muszą one bowiem pokonać podrażniony AZS UJ Kraków i liczyć na to, że Mitech Żywiec straci punkty z SMS Łódź. Jeśli to się nie uda, Olimpia będzie miała jeszcze dwie kolejki na awans.
4. Komu tytuł wicekrólowej strzelczyń?
O ile Ewelinie Kamczyk nikt nie odbierze korony królowej strzelczyń, o tyle niezwykle ciekawie przebiega rywalizacja o miejsce za jej plecami. Przez długi czas wicekrólową snajperek była Patrycja Balcerzak, ale pomocniczka Medyka Konin nie zdobyła gola od 4 listopada. Dogoniła ją Marta Cichosz, która nie wpisała się na listę strzelczyń tylko w dwóch z dziewięciu ostatnich meczów Czarnych Sosnowiec. Skutecznością w tym sezonie imponuje też reprezentantka Polski do lat 19 Nikola Karczewska z SMS Łódź, która ma tylko o jedno trafienie mniej. A tuż za nimi jest cała grupa piłkarek, która regularnie zdobywa bramki. Czy ktoś będzie w stanie wysforować się przed peleton?
5. Dla kogo derby Dolnego Śląska?
Obie dolnośląskie drużyny dzieli sporo miejsc w tabeli, różne mają też cele na ten sezon. Nikogo nie trzeba jednak przekonywać, że mecze derbowe rządzą się swoimi prawami. Jesienią we Wrocławiu zespół z Wałbrzycha nie był w stanie zdobyć bramki z akcji, wygrał dopiero po dwóch rzutach karnych. W rewanżu będzie faworytem, ale wrocławianki mają pętlę na szyi i z pewnością łatwo się nie poddadzą. Emocji na pewno nie zabraknie.
20. kolejka Ekstraligi kobiet
Sobota, 14 kwietnia 2018 r.
11:00 Olimpia Szczecin - AZS UJ Kraków
11:00 Czarni Sosnowiec - AZS PSW Biała Podlaska
11:00 Unifreeze Górzno - Medyk Konin
11:00 AZS PSW Wałbrzych - AZS Wrocław
16:00 Górnik Łęczna - Sportowa Czwórka Radom
Niedziela, 15 kwietnia 2018 r.
11:00 SMS Łódź - Mitech Żywiec