Aktualności
[EKSTRALIGA KOBIET] Pięć pytań przed 18. kolejką
Trwa wielki tydzień w kobiecej Ekstralidze. Najlepsze polskie zespoły rozegrają w ciągu siedmiu dni po trzy spotkania. Już w środę piłkarki znów wybiegną na boiska. Kto nie wytrzyma trudów tego maratonu może mieć problemy z nadrobieniem strat w dalszej części sezonu.
1. Dla kogo to będzie wielki tydzień?
Do zdobycia w tym tygodniu jest aż dziewięć punktów. Szansę na komplet „oczek” ma już tylko połowa zespołów. Kto z tego grona (Medyk, Górnik, Czarni, AZS PWSZ Wałbrzych, Olimpia, AZS Wrocław) wykruszy się po środowej kolejce? Jedno jest pewne - kto nie poradzi sobie z maratonem spotkań w tym tygodniu, może mieć problemy, by odrobić straty, bowiem sezon mocno przyspiesza i powoli wkracza w decydującą fazę.
2. Kto zatrzyma Martę Cichosz?
Napastniczka Czarnych Sosnowiec jest ostatnio regularna niczym mechanizm w luksusowym, szwajcarskim zegarku. Dziesięć goli w sześciu kolejnych spotkaniach (wliczając Puchar Polski) w wykonaniu Marty Cichosz robi wrażenie. 24-letnia snajperka początek sezonu miała niezbyt imponujący, przebudziła się dopiero późną jesienią i ciekawe, jak długo potrwa jej strzelecka seria. Czy zatrzyma ją Anita Snopczyńska, której Sportowa Czwórka Radom ma nóż na gardle i musi natychmiast zacząć zdobywać punkty?
3. Czy padnie twierdza Wałbrzych?
Jedyny niepokonany stadion Ekstraligi w tym sezonie to obiekt AZS PWSZ Wałbrzych. Postawa brązowych medalistek poprzedniego sezonu na własnym boisku to spora niespodzianka, bowiem w poprzednich rozgrywkach AZS PWSZ zdecydowanie lepiej czuł się w gościach. W tym sezonie nie przegrał żadnego z siedmiu meczów w roli gospodarza, a twierdza Wałbrzych pozostaje niezdobyta już prawie rok! Ostatni raz w kwietniu ubiegłego roku w tym dolnośląskim mieście wygrał Medyk Konin. Czy passę AZS PWSZ przełamie AZS UJ Kraków? Kto wie, zespół z Małopolski dużo lepiej czuje się w tym sezonie na wyjazdach.
4. Czy Wrocław pójdzie za ciosem?
Będziemy mieli okazję przekonać się, czy wyjazdowe zwycięstwo po prawie rocznej przerwie uskrzydli piłkarki AZS Wrocław. Zdobycie trzech punktów w Krakowie pozwoliło wrocławiankom opuścić strefę spadkową i złapać upragniony oddech po bardzo trudnej jesieni. Ale, żeby skutecznie walczyć o utrzymanie, trzeba pójść za ciosem. Zwłaszcza, że w środę akademiczki podejmą Mitech Żywiec, który w tym sezonie tylko raz zdołał wygrać na wyjeździe.
5. Czy Łódź weźmie odwet?
Jednej z najtrudniejszych porażek jesienią zespół SMS Łódź doznał w Białej Podlaskiej. Piłkarki trenera Marka Chojnackiego, które przystępowały do sezonu z dużymi na dziejami nawet na zdobycie medalu, zostały brutalnie sprowadzone na ziemię przez AZS PSW, który w poprzednich rozgrywkach - w sportowej walce - spadł z Ekstraligi. Łodzianki do przerwy prowadziły w Białej Podlaskiej 1:0, by przegrać 1:2 po golu straconym w samej końcówce spotkania. Czy wezmą odwet? Duża na to szansa, bo białczanki w tym sezonie o ile sieją postrach u siebie, o tyle jeszcze nie wygrały na boisku rywala.
18. kolejka Ekstraligi kobiet
Środa, 28 marca 2018r.
11:00 Olimpia Szczecin - Medyk Konin
11:00 AZS PWSZ Wałbrzych - AZS UJ Kraków
15:00 SMS Łódź - AZS PSW Biała Podlaska
16:00 Górnik Łęczna - Unifreeze Górzno (odwołany z powodu złego stanu zdrowia części zawodniczek)
16:00 AZS Wrocław - Mitech Żywiec
17:00 Czarni Sosnowiec - Sportowa Czwórka Radom