Aktualności

[EKSTRALIGA KOBIET] Pięć pytań przed 15. kolejką. Mecz Śląsk – Górnik w TVP Sport

Aktualności31.03.2021 
Świąteczna kolejka w Ekstralidze kobiet zwiastuje mnóstwo emocji. We Wrocławiu na stadionie przy ulicy Oporowskiej Śląsk podejmie osieroconego mistrza Polski, w Gdańsku zmierzą się dwie najlepsze drużyny rundy wiosennej, w stolicy Małopolski kolejna odsłona odysei krakowsko-śląskiej, a w Rybniku pojedynek dwóch bramkarskich nadziei. Kto komu zrobi „Prima Aprilis”? Oto pięć najważniejszych pytań przed 15. kolejką spotkań.

1. Czy strata trenera wstrząśnie Górnikiem Łęczna?

Jesień w ich wykonaniu była katastrofalna, ale wiosnę rozpoczęły wyśmienicie. Gdy wydawało się, że stary mistrz zbudził się ze snu, przyszła dotkliwa porażka z osłabionym zespołem Czarnych Sosnowiec. W konsekwencji rezygnację ze stanowiska trenera złożył autor największych sukcesów ekipy z Łęcznej - Piotr Mazurkiewicz. Klub w trybie awaryjnym szuka nowego szkoleniowca, ale do czasu jego wyłonienia, zespół poprowadzi kapitan Natasza Górnicka w duecie z Patrykiem Błaziakiem, trenerem drużyny CLJ. „Osierocony” Górnik musi stawić czoła ekipie, która jesienią odebrała mu punkty na jego stadionie, i to w ostatnich sekundach spotkania. Śląsk Wrocław, bo o nim mowa, potrafi być nieprzewidywalny i niejednemu w tej lidze napsuł krwi. Ale Górnik na papierze to wciąż najmocniejszy zespół w Polsce. Po udanym starcie rundy wiosennej wielu typowało nawet, że do końca sezonu zdobędzie komplet punktów. To już się nie uda. A pytanie brzmi, jak szybko będzie w stanie pozbierać się po ostatnich ciosach? A może rezygnacja trenera wstrząśnie gwiazdorską drużyną, której pozycja w tabeli wciąż jest wstydliwa? Przypomnijmy, że już raz Piotr Mazurkiewicz opuścił ławkę Górnika, a zespół bez niego roztrwonił niemal całą ogromną przewagę w tabeli i omal nie stracił mistrzostwa Polski. Jak będzie tym razem?

2. Czy „magia Oporowskiej” pomoże Śląskowi?

Początek wiosny nie był wymarzony w wykonaniu piłkarek Śląska Wrocław, ale to wciąż drużyna z charakterem i ogromnym sercem do walki. W starciu z Górnikiem Łęczna może nie będzie faworytem, ale będzie miała wielki atut. „Wojskowe” po raz trzeci zagrają bowiem na głównej płycie stadionu przy ulicy Oporowskiej, czyli na legendarnym obiekcie Śląska Wrocław. Grały tam dotąd dwukrotnie i za każdym razem zaprezentowały się świetnie. Przed sezonem minimalnie przegrały w sparingu z Czarnymi Sosnowiec 0:1, a w rundzie jesiennej - po szalonym meczu - pokonały Olimpię Szczecin 4:3. Piłkarki Piotra Jagieły czują się tam jak w domu i zapewne także tym razem wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności. Mecz rozegrany zostanie co prawda przy pustych trybunach, za to pokaże go TVP Sport, dlatego o publiczność piłkarki obu drużyn nie muszą się martwić. Nie można też zapomnieć o stawce spotkania, którą będzie czwarte miejsce w tabeli i utrzymanie niewielkiego dystansu do podium Ekstraligi. Czy „Wojskowe” znów pokuszą się o niespodziankę?

3. Dla kogo mecz dwóch najlepszych drużyn wiosny?

Starcie AP LOTOS Gdańsk z Czarnymi Sosnowiec to z pozoru pojedynek Dawida z Goliatem. Będzie to jednak spotkanie dwóch najlepszych drużyn w rundzie wiosennej Ekstraligi. Czarne jako jedyne w trzech meczach zdobyły komplet punktów, ale beniaminek z Gdańska też nie doznał jeszcze porażki. W trzech tegorocznych kolejkach zdobył tylko dwa punkty mniej. To głównie zasługa świetnie dysponowanej defensywy, która tylko raz pozwoliła pokonać się rywalom. Owszem, AP Lotos grał wiosną z rywalami z dolnej połowy tabeli, ale jego ambicje sięgają znacznie wyżej. Będzie miał szansę zaprezentować je w starciu z najlepszą drużyną sezonu, która do Gdańska przyjedzie nie tylko osłabiona brakiem kilku kluczowych zawodniczek, ale także solidnie zmęczona po 120-minutowym, wyczerpującym boju z AZS UJ Kraków w 1/8 finału Pucharu Polski, rozstrzygniętym dopiero w konkursie rzutów karnych. Czy ambitny beniaminek zatrzyma zmęczonego lidera?

4. Czy AZS UJ Kraków wyrówna porachunki z „GieKSą”?

Żeby wskazać zwycięzcę w meczu AZS UJ Kraków z GKS Katowice trzeba byłoby chyba wrzucić piłkę do kasety maszyny losującej. Drużyny te zawsze toczą ze sobą wyrównane boje, a o zwycięstwie którejś z tych drużyn zwykle decyduje dyspozycja dnia. Odrobinę lepszy bilans ma GKS, który dwukrotnie wygrał. „Jagiellonki” triumfowały do tej pory jeden raz, a jedno ze spotkań zakończyło się remisem. Co ciekawe, wszystkie dotychczasowe wygrane - bez względu na to, która z drużyn zapisywała na swoim koncie trzy punkty - za każdym razem były dwubramkowe. W jedynym meczu zremisowanym obie drużyny także strzeliły po dwa gole. Wiosenna forma obu drużyn jest podobna. Co prawda AZS UJ rozpoczął od sensacyjnej wygranej nad SMS Łódź, ale potem obniżył loty - przegrywając z Górnikiem Łęczna aż 1:8 i tracąc punkty we Wrocławiu. Ostatnie starcie w Pucharze Polski z Czarnymi Sosnowiec pokazało jednak, że to wciąż silny zespół. Z kolei GKS Katowice zaczął źle, bo od bolesnej przegranej z Medykiem Konin u siebie, ale potem było tylko lepiej - efektowna wygrana nad ROWem, remis z SMS Łódź i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski po wygranej ze Śląskiem. To co, orzeł czy reszka?

5. Czy ROW Rybnik wydostanie się z dna tabeli?

Jego szanse na utrzymanie w Ekstralidze są już tylko iluzoryczne, ale zawsze warto pozostawić po sobie dobre wrażenie. Beniaminek z Rybnika zresztą wciąż ma szanse, by odbić się od dna tabeli i nie zakończyć swojej przygody z elitą na ostatnim miejscu w klasyfikacji. Jesienią ROW trapiony był kontuzjami i częstymi zmianami trenerów. Wiosną wydaje się jakby wreszcie złapał oddech. Spora w tym zasługa wypożyczonej z GKS Katowice młodziutkiej bramkarki Kingi Seweryn, która w środę skończyła 16 lat. W dwóch premierowych meczach na poziomie Ekstraligi wpuściła ona tylko cztery gole, czyli tyle, ile ROW tracił średnio w każdym dotychczasowym spotkaniu. Najlepiej pokazała to jej absencja, kiedy to z powodu umownych ustaleń, nie mogła zagrać przeciwko swojej macierzystej drużynie. ROW przegrał z GKS aż 0:7. Rybniczanki podejmą Olimpię Szczecin, która wiosną potrafiła pokonać Medyka Konin, ale na wyjeździe nie wygrała w całym sezonie ani razu. Bramki Olimpii od początku rundy strzeże inna młodzieżowa reprezentantka Polski, o trzy lata starsza od Kingi Seweryn - 19-letnia Sara Kierul. Będzie to więc także pojedynek dwóch nadziei do tego, by być może w przyszłości nosić bluzę z numerem 1 w narodowych barwach.

15. KOLEJKA EKSTRALIGI KOBIET

Czwartek, 1 kwietnia 2021 r.

12:00 AP LOTOS Gdańsk - Czarni Sosnowiec
12:00 TS ROW Rybnik - Olimpia Szczecin
15:00 AZS UJ Kraków - GKS Katowice
16:00 TME UKS SMS Łódź - Sportis KKP Bydgoszcz
17:00 Śląsk Wrocław - GKS Górnik Łęczna
Transmisja w TVP Sport oraz na sport.tvp.pl

Piątek, 2 kwietnia 2021 r.

14:00 Medyk POLOmarket Konin - Rolnik B. Głogówek

Hanna Urbaniak

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności