Aktualności
[EKSTRALIGA KOBIET] Pięć pytań przed 13. kolejką
Po przerwie na mecze reprezentacji Polski czas na ostatnie akcenty tegorocznych zmagań w kobiecej Ekstralidze. Do rozegrania pozostały już tyko dwie kolejki. Górnik Łęczna nie straci fotela lidera, ale czekają go prestiżowe derby Lubelszczyzny. Do ciekawego starcia dojdzie też w Katowicach, gdzie ambitny beniaminek podejmie Medyka Konin. Czy „GieKSa” pomoże rywalowi zza miedzy - Czarnym Sosnowiec - odzyskać fotel wicelidera?
1. Czy Biała Podlaska umie w sensacje?
Na boisku AZS PSW punkty stracili już srebrny i brązowy medalista poprzedniego sezonu. Tylko SMS Łódź udało się - ale po niezwykle zaciętym boju - wywieść stamtąd komplet punktów. Czy polegnie też złoty medalista? Białczanki w derbach Lubelszczyzny podejmą Górnika Łęczna, który nie miał wiele czasu na przygotowania do tego spotkania, bo większość podstawowych piłkarek - wraz z trenerem mistrza Polski - przebywało na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Obrońca tytułu w tym sezonie idzie jak burza i śrubuje rekord zwycięstw. Wydaje się, że nawet na tak trudnym terenie jak stadion w Białej Podlaskiej powinien sobie poradzić bez trudu. Ale AZS PSW pokazał już, że wyjątkowo lubi sprawiać sensacje.
2. Czemu Medyk nie lubi grać po kadrze?
Wicelidera tabeli przerwy reprezentacyjne ewidentnie dotychczas usypiały. Po wrześniowej pauzie sensacyjnie zremisował w Białej Podlaskiej. Po październikowej - doznał jedynej porażki, choć nieco usprawiedliwia go fakt, że pogromcą był mistrz Polski. Po listopadowej przerwie zespół Romana Jaszczaka też czeka spore wyzwanie, bo musi zmierzyć się na wyjeździe z bardzo ambitnym beniaminkiem z Katowic. „GieKSa” z drużynami z czołówki radziła sobie jednak kiepsko. Czy tym razem, na własnym boisku, stanie na wysokości zadania?
3. Czarne pomogą GieKSie czy GieKSa Czarnym?
Dla GKS Katowice mecz z Medykiem Konin może mieć stawkę utrzymania miejsca w czołowej szóstce ligi. Pomocną dłoń sąsiadowi zza miedzy mogą jednak wyciągnąć piłkarki Czarnych Sosnowiec, które podejmą największego rywala GKS - AZS UJ Kraków. Jeśli odbiorą mu komplet punktów, to katowiczanki nawet jeśli przegrają swój mecz, utrzymają miejsce w elicie tabeli. Z drugiej strony, jeśli GieKSa urwie punkty Medykowi, to skorzystają na tym sosnowiczanki, które przed przerwą na kadrę po sensacyjnym remisie w Białej Podlaskiej straciły fotel wicelidera. Teraz katowiczanki mogą pomóc im go odzyskać.
4. Jaka Łódź jest prawdziwa?
Nikt w tym sezonie nie gra tak w kratkę jak zespół Marka Chojnackiego. Łodzianki mają na koncie 6 zwycięstw i… 6 porażek. Co ciekawe, gorzej radzą sobie u siebie niż na wyjazdach. A przyjdzie im teraz ugościć ostatni zespół z czołówki, z których dotychczas nie grały, AZS PWSZ Wałbrzych. Łodzianki przed mocniejszymi zwykle nie pękały, a Górnik, Medyk i Czarne wygrywały tam tylko jedną bramką. Jeśli nie przegrają z AZS PWSZ Wałbrzych to mogą przybliżyć się do czwartego miejsca, ale przede wszystkim pokazać, że prawdziwa jest Łódź zwycięska a nie Łódź przegrywająca.
5. Czy w Poznaniu zgaśnie światło?
Starcie z Mitechem Żywiec na swoim stadionie to dla piłkarek Polonii Poznań ostateczny dzwonek. Ich szanse na utrzymanie w Ekstralidze są już w zasadzie iluzoryczne, bo w dwunastu dotychczasowych meczach nie zdobyły nawet jednego punktu. Ale jeśli udałoby im się wygrać po raz pierwszy z Mitechem, to miałyby jeszcze nadzieje na przetrwanie. Przy wygranej Olimpii nad AZS Wrocław mogłyby do pięciu punktów zmniejszyć swoją stratę do bezpiecznego miejsca w tabeli. Jednak przy porażce z Mitechem i wygranej AZS w Szczecinie ich strata może zwiększyć się do… jedenastu „oczek”. Trudno wyobrazić sobie, by zespół, który dotąd nie wygrał ani razu, nagle zwyciężył w czterech spotkaniach. Dla Polonii jest to więc mecz o być albo nie być.
13. KOLEJKA EKSTRALIGI KOBIET
Niedziela, 18 listopada 2018
11:00 Olimpia Szczecin - AZS Wrocław
11:00 AZS PSW Biała Podlaska - Górnik Łęczna
11:00 Czarni Sosnowiec - AZS UJ Kraków
12:00 Polonia Poznań - Mitech Żywiec
13:00 GKS Katowice - Medyk Konin
13:30 UKS SMS Łódź - AZS PWSZ Wałbrzych