Aktualności
[EKSTRALIGA KOBIET] Hit Górnik – Medyk, czyli czy nadchodzi zmiana warty? Transmisja na Łączy Nas Piłka!
1. Czy to koniec walki o mistrzostwo Polski?
Dawno nie mieliśmy tak pasjonującej walki o mistrzostwo Polski. Przez wiele kolejek Medyk Konin i Górnik Łęczna w tym wyścigu szły łeb w łeb. Medyk spędził zimę w fotelu lidera, ale nieoczekiwanie po kiepskim początku wiosny stracił prowadzenie w lidze i pozwolił odskoczyć najgroźniejszemu rywalowi aż na 6 punktów. Obrończynie tytułu stoją więc przed niezwykle trudnym wyzwaniem - jeśli bowiem przegrają na boisku rywala, to ich strata na finiszu sezonu będzie już wynosiła 9 punktów, a emocje związane z walką o tytuł w zasadzie się skończą. Do rozegrania pozostanie im tylko jeden bezpośredni mecz w rundzie finałowej. Czy Medyk po czterech latach dominacji odda koronę bez walki, czy może z nożem na gardle wykrzesa z siebie resztki sił?
2. Czy stary mistrz jeszcze potrafi być groźny?
To w zasadzie najistotniejsze pytanie, jakie należy zadać sobie przed szlagierowym meczem wiosny w Ekstralidze. Co do formy Górnika Łęczna nie ma żadnych znaków zapytania - lider tabeli jest w gazie, wygrał 11 meczów z rzędu, strzelił rywalom już 100 goli. Medyk Konin tylko wiosną dwa spotkania przegrał, jedno zremisował i odpadł z walki o Puchar Polski. Stary mistrz lepsze mecze przeplata słabszymi, ale ma jeden niepodważalny atut - niemal nigdy nie przegrywa w Łęcznej. W całej historii potyczek Medyka z Górnikiem zespół z Wielkopolski tylko raz przegrał na boisku rywala - 7 lat temu uległ tam 1:3, a dwa gole strzeliła wówczas Agata Guściora, która po rocznym pobycie w Koninie znów reprezentuje barwy Górnika. Medyk ma dużo lepszy bilans spotkań: wygrał 11 razy, Górnik tylko trzy razy, a trzy spotkania zakończyły się remisem. Czy Medyk po raz kolejny udowodni, że został przedwcześnie skreślony?
3. Czy Kamczyk będzie miała litość dla Medyka?
To, że w meczu Górnika z Medykiem padnie sporo goli jest pewne niczym śnieg na kole podbiegunowym. Weźmy tylko ostatnie wyniki: 4:3 dla Górnika w Koninie, 2:1 dla Medyka w finale Pucharu Polski, czy 2:2, 2:1 w Koninie w poprzednim sezonie. Starcia tych drużyn z reguły są emocjonujące i nader rzadko kończą się przekonującym zwycięstwem którejś ze stron. Pytanie brzmi: czy Ewelina Kamczyk znów dokona egzekucji na Medyku? Jeśli liderka strzelczyń ma dobrze nastawiony celownik, to Górnik może być spokojny. Jesienią rozprawiła się w pojedynkę ze swoim byłym klubem, strzelając wszystkie cztery gole i w 11 minut doprowadzając z wyniku 1:3 na 4:3. W zespole Górnika zresztą roi się od byłych koninianek, bo barwy Medyka w przeszłości reprezentowały też Natasza Górnika, Agata Guściora, Sylwia Matysik czy Gabriela Grzywińska.
4. Dla kogo gol numer 500?
W tym sezonie na boiskach Ekstraligi padło już 499 goli, z czego sto w wykonaniu Górnika Łęczna. Wszystkie mecze ostatniej kolejki fazy zasadniczej rozpoczną się o tej samej godzinie, zatem ta piłkarka, która jako pierwsza trafi do bramki w 22. kolejce będzie autorką gola numer 500 w bieżących rozgrywkach. Zapowiada się ciekawy korespondencyjny pojedynek.
5. Kto uzupełni pierwszą szóstkę tabeli?
To ostatnia niewiadoma przed rundą finałową Ekstraligi. O tyle istotna, że zespół, który zajmie szóste miejsce w tabeli będzie miał zapewnione utrzymanie i w decydującej części sezonu będzie mógł zmierzyć się z najlepszymi drużynami w Polsce. Walczą o to miejsce dwa zespoły: Mitech Żywiec, który regularnie zajmuje miejsce w górnej części Ekstraligi i Olimpia Szczecin, dla której awans byłby historycznym osiągnięciem. W lepszej sytuacji jest Olimpia, która wiosną doznała tylko jednej porażki i ma przed sobą mecz z przedostatnim w tabeli AZS Wrocław na własnym boisku. Mitech Żywiec musi zmierzyć się na wyjeździe z trzecim zespołem ligi, Czarnymi Sosnowiec. Oba zespoły mają po tyle samo punktów, ale Olimpia ma gorszy bilans, dlatego, żeby awansować musi zdobyć punkty i liczyć na potknięcie rywala.
22. kolejka Ekstraligi kobiet
Środa, 25 kwietnia 2018
16:00 Górnik Łęczna - Medyk Konin
Transmisja na kanale Łączy Nas Piłka
16:00 Olimpia Szczecin - AZS Wrocław
16:00 SMS Łódź - AZS PWSZ Wałbrzych
16:00 Sportowa Czwórka Radom - AZS PSW Biała Podlaska
16:00 Czarni Sosnowiec - Mitech Żywiec
16:00 Unifreeze Górzno - AZS UJ Kraków