Ekstraliga kobiet
To jedyny taki przypadek w kobiecej Ekstralidze. Pod koniec września 2018 roku była jeszcze piłkarką Mitechu Żywiec, a kilka dni później, 1 października, została jego trenerką. Teraz znów wróciła na murawę, by spełnić swoje marzenie – rozegrać 100 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Piłkarka i trenerka czy trenerka i piłkarka? - Te role bardzo się różnią, ale cel jest taki sam: pomoc drużynie, sprawić, by grała jak najlepiej i osiągała jak najlepsze wyniki – opowiada w rozmowie z Łączy nas piłka Ewelina Prokop.