Swoją przygodę z wolontariatem rozpoczęła w gimnazjum, ucząc młodsze dzieci matematyki, opiekując się obcokrajowcami z wymian oraz osobami starszymi. Mistrzostwa Świata FIFA U-20 Polska 2019 są jej pierwszym wolontariatem sportowym. Poznajcie Patrycję Czauderną, pochodzącą z Bielska-Białej, 19-letnią pasjonatkę muzyki, języków obcych oraz podróży.

– W tym roku zdawałam maturę i wiedziałam, że po egzaminach będę miała sporo wolnego czasu, który mogę spożytkować na wolontariat. Uznałam, że udział w młodzieżowym mundialu będzie ciekawym i zupełnie nowym doświadczeniem. Co więcej, chciałam poznać organizację tak dużego wydarzenia od środka – mówi Patrycja, która podczas turnieju pełni funkcję Lidera obszaru Bezpieczeństwa.

– Obszar ten ma wspomagać pracę stewardów. Razem z wolontariuszami służymy im pomocą m.in. jako tłumacze, czy też ogólnie pomagamy w pracy przy dużym natężeniu kibiców – tłumaczy Patrycja. – Oprócz tego, gdy jest taka potrzeba, wspomagam również Centrum Wolontariatu, naszą Lokalną Koordynatorkę Wolontariatu oraz działam jako tłumacz. Po prostu staram się wspierać każdy obszar, który tego potrzebuje – dodaje.

fot. Archiwum prywatne

Przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata nasza rozmówczyni była nieco zestresowana, ponieważ nie do końca wiedziała, czego się spodziewać. Teraz nie ma wątpliwości, że decyzja o udziale w tym wydarzeniu była jedną z lepszych, jakie podjęła w ostatnim czasie.

– Wiele się tutaj nauczyłam, wiele rzeczy zrobiłam pierwszy raz w życiu, co było dla mnie niesamowicie intrygującym doświadczeniem, a do tego miałam możliwość poznania cudownych ludzi. Codziennie wracam ze stadionu z uśmiechem na twarzy i z myślą, iż jest to dla mnie bardzo wartościowy czas – podkreśla.

Również w Bielsku-Białej, ale w obszarze ELOG, lideruje Dominik Mucha. 18-letni uczeń technikum o profilu elektronicznym swoją przygodę z wolontariatem rozpoczął dwa lata temu. O możliwości wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata FIFA U-20 Polska 2019 dowiedział się, przeglądając jeden z portali społecznościowych.

– Od razu zaaplikowałem i teraz mogę pomagać przy organizacji mistrzostw. ELOG to w skrócie bardzo dużo pracy przed meczami, a trochę mniej w dni meczowe. Do moich obowiązków należy m.in. rozłożenie 50 sztuk ręczników w szatni przed meczem, a po meczu zabranie ich i oddanie do pralni. Podczas sprzątania używam rękawiczek gumowych dla zachowania higieny pracy. Przed meczami m.in. pomagam w odbiorze dostaw albo wspieram proces wysyłek paczek – opowiada Dominik, podkreślając wspaniałą atmosferę, jaka panuje na wolontariacie.

– Cieszę się, że w całym tym pędzie, związanym z pracą, zawsze znajdzie się chwila, żeby zagrać z kimś szybki meczyk w FIFĘ na konsoli czy wspólnie zjeść ciepły posiłek. Atmosfera jest naprawdę bardzo pozytywna! Każdy chce pomagać oraz dobrze się przy tym bawić – ocenia młody wolontariusz.

W obszarze Obsługi Kibica w Tychach spotkacie 42-letnią Izę Mrowiec. Co warte podkreślenia, wspiera ona organizację Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019 razem z sześcioma innymi członkami rodziny!

– Jestem tutaj ja, mój mąż Janek, syn Krzysztof, siostra Kasia z mężem Piotrem, moja szwagierka Małgorzata oraz mój tata Andrzej. Zapewne byłaby z nami również moja córka Alicja, ale wiek jej na to nie pozwala, ma dopiero 14 lat – opowiada Iza.

fot. Archiwum prywatne

Wolontariackiego bakcyla zaszczepiła w rodzinie siostra Izy, 41-letnia Kasia Wisiorek. W 2016 roku zadebiutowała ona w wolontariacie podczas Mistrzostw Świata w Hokeju na Lodzie, a następnie zabrała ze sobą jedenastoletnią wówczas Alicję na Silesia Maraton. Ich opowieści o tym, jak wspaniała atmosfera panuje na wolontariatach, sprawiły, że z czasem kolejni członkowie rodziny zapragnęli się włączyć w sportowe inicjatywy, a dziś możemy ich spotkać przy kołowrotach przed meczami rozgrywanymi w Tychach.

– Dzięki koordynatorowi Piotrowi Solikowi pracujemy w jednym dziale. Zajmujemy się Obsługą Kibiców, a Krzysiek jest technicznym, wspierającym różne obszary. Do naszych zadań należy pomoc kibicom w skanowaniu biletów i w sprawnym wejściu na stadion, tak żeby nie powstawały kolejki przed bramkami – opowiada Iza.

– Zaczynamy dwie godziny przed meczem, a kończymy 15 minut po rozpoczęciu meczu. Potem możemy wspólnie obejrzeć mecz lub spędzić czas w Centrum Wolontariatu. Nasz obszar pracuje wyłącznie w dni meczowe, ale w miarę możliwości staramy się być do dyspozycji Koordynatora i pomagać w innych zadaniach, gdy jest taka potrzeba – dodaje nasza rozmówczyni.

Dla Izy i Kasi Mistrzostwa Świata FIFA U-20 Polska 2019 są drugim dużym wolontariatem z ramienia PZPN. – Razem z siostrą brałyśmy udział w UEFA EURO U-21 Polska 2017. Bardzo nam się podobało, stąd decyzja o zapisaniu się również na tegoroczny turniej. Atmosfera jest znakomita i można zobaczyć kulisy organizacji tego typu imprez – mówi Kasia.

– Natomiast dla mojego szwagra oraz taty jest to wolontariacki debiut – podkreśla Iza. – I wiem, że także w ich przypadku to nie będzie jednorazowa przygoda. Są bardzo pozytywnie nastawieni i już mają ochotę na więcej. Ten pierwszy wolontariat jest zazwyczaj decydujący. Jeżeli nowa osoba jest zadowolona, wtedy wiemy, że zostanie z nami na dłużej. Zawsze staramy się, żeby debiutanci czuli się jak najlepiej. I chyba to jest nasz przepis na sukces, jeśli chodzi o przyciąganie ludzi do wolontariatu. Tym sposobem zachęciliśmy nie tylko siebie nawzajem, ale też wielu sąsiadów czy znajomych z pracy – kończy wolontariuszka z Tychów.