Aktualności
„Wolontariat otwiera oczy na świat i na ludzi”
W dzieciństwie marzyła o karierze sportowca, dziś angażuje się w sport od nieco innej strony. Poznajcie Monikę Chlebek – 27-letnią mieszkankę Krakowa, tłumaczkę, która będzie opiekunem zespołu Panamy podczas Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019 i która nie ma wątpliwości, że gdyby nie wolontariat sportowy, nie byłaby w miejscu, w którym znajduje się obecnie.
Monika pochodzi z małej miejscowości niedaleko Krakowa, a obecnie mieszka w Krakowie. To absolwentka filologii hiszpańskiej, na co dzień pracująca w Wiśle Kraków. Jest też wielką fanką futbolu, co zawdzięcza swojemu tacie. – Najpierw to jego obserwowałam na boisku, a potem oglądałam mecze razem z nim. Ponadto, gdy byłam brzdącem, po sąsiedzku mieszkali niemal sami chłopcy – wspomina.
Na pytanie kim chciałaby być w przyszłości, odpowiadała, że sportowcem. Niejako w ramach rekompensaty postanowiła zaangażować się w sportowe środowisko i wydarzenia od nieco innej strony – m.in. poprzez wolontariat.
– Moim debiutem był lokalny Cracovia Maraton w 2015. Potem przypadkiem dowiedziałam się o Akademickich Mistrzostwach Europy w Futsalu, organizowanych przez EUSA (European University Sports Association), z którą miałam do czynienia przy kilku innych eventach, m.in. AME w piłce ręcznej w Antequerze czy AME w piłce nożnej w Porto… I tak ruszyła lawina kolejnych eventów, w tym również z ramienia PZPN-u, jak np. losowanie grup UEFA EURO U-21 oraz jako lider wolontariuszy – rekrutowanie wolontariuszy na tę imprezę.
W samym Programie Wolontariatu PZPN przy młodzieżowym Euro Monika nie wzięła udziału. W kolidującym terminie otworzyła się przed nią szansa wyjazdu do Hiszpanii na trzymiesięczne praktyki w Komitecie Organizacyjnym AME w piłce ręcznej.
fot. archiwum prywatne
– Była to impreza mniejszej rangi, ale możliwości jeszcze głębszego wniknięcia w struktury organizacyjne i zyskania nowego doświadczenia przeważyły. Współpracowałam z ludźmi, którzy mieli bogate doświadczenie w organizacji tego typu wydarzeń i miałam okazję podpatrzeć, jak tworzy się takie rzeczy za granicą – tłumaczy swój wybór.
Pomimo, że Monice nie udało się wziąć udziału w UEFA EURO U-21, to zobaczymy ją w akcji już niebawem podczas zbliżających się Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019, kiedy to będzie opiekunką zespołu Panamy.
– Trochę egzotycznie, ale nadal w hiszpańskojęzycznym świecie, w którym czuję się doskonale. Czuję już przyjemne, niecierpliwe oczekiwanie i delikatny, mobilizujący stres. Byłam wcześniej opiekunem zespołów na mniejszych imprezach i jest to zadanie o tyle wymagające, co satysfakcjonujące. Trochę, jak w pracy tłumacza, którym po części jestem w Wiśle – jest się pomostem łączącym dwa „światy”, w tym przypadku organizatora i uczestnika.
Zdobyte przez Monikę podczas wolontariatów sportowych doświadczenie miało swoje znaczenie również w procesie rekrutacyjnym na stanowisko TLO. – Ze względu na specyfikę funkcjonowania zespołów piłkarskich, w procesie rekrutacji Oficerów Łącznikowych, czyli opiekunów drużyn dla 24 reprezentacji z całego świata, dużą wagę przywiązywałem do doświadczenia zdobytego przez kandydatów właśnie w tym środowisku. Niewątpliwie osoby, które w przeszłości brały udział w programie Wolontariatu PZPN lub uczestniczyły jako wolontariusze w największych wydarzeniach piłkarskich, miały dodatkowe punkty już na starcie – mówi Piotr Barłóg, Koordynator ds. Obsługi Drużyn Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019.
Kiedy spytacie Monikę, dlaczego w ogóle angażuje się w wolontariat, usłyszycie – „bo to uzależnia?” Jednak po chwili refleksji 27-letnia tłumaczka z Krakowa przyznaje, że jest to dość trudne pytanie, a odpowiedź na nie nieco bardziej złożona.
– Angażuję się w wolontariat dlatego, że lubię pomagać innym, ale także i z mniej altruistycznych pobudek. Praca przy imprezach sportowych to ciągły ruch, adrenalina, działania, które napędzają kolejne działania, czysta radość. To ludzie, którym się po prostu chce, którzy nie tylko egzystują, ale żyją i z którymi potem spotykasz się przy innych imprezach lub po prostu dlatego, że wolontariat was w jakiś sposób połączył. Być może to też permanentne niedosypianie, czasem zmęczenie, ale i codzienne odkrywanie czegoś nowego, jak np. faktu istnienia izraelskiej monety o nominale ½ szekla :) – opowiada Monika i dodaje, że gdyby nie wolontariat, zapewne dziś byłaby w zupełnie innym miejscu...
– Nie chcę niczego wyolbrzymiać, ale gdyby nie doświadczenie z pierwszych wolontariatów, nie byłoby tych kolejnych, poważniejszych. Gdyby nie następne, zagraniczne doświadczenia, nie byłoby pewnie praktyk w Maladze, a gdyby nie one, nie pracowałabym może w sporcie i być może nie miałabym szansy zaangażować się, tym razem już pracując, w Mistrzostwach Świata FIFA U-20 w Polsce. Nie wspominając już o tym, że wolontariat otwiera oczy na świat, na ludzi i pokazuje, że nie ma takich sytuacji, w których byśmy sobie w jakiś sposób nie poradzili. Nie wiem, jakby się to potoczyło, ale wszystko, co się dzieje w życiu, oddziałuje na siebie wzajemnie – kończy Monika Chlebek.
Karol Kulpa