Aktualności
„Udział w wolontariacie na Mistrzostwach Świata był najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć”
Boiska Treningowe oraz Biuro Organizatora to kolejne dwa obszary pracy wolontariuszy PZPN, które chcielibyśmy Wam przybliżyć. W znacznej mierze głos oddaliśmy ochotnikom z Bydgoszczy, która niedawnym meczem ⅛ finału pomiędzy Francją a Stanami Zjednoczonymi pożegnała uczestników Mistrzostw Świata FIFA U-20 Polska 2019.
W styczniu tego roku Anna Plata ukończyła 18 lat. Jest tegoroczną maturzystką, więc w maju rozpoczęła najdłuższe wakacje w życiu, dzięki czemu mogła poświęcić się całkowicie obowiązkom związanym z Mistrzostwami Świata FIFA U-20 Polska 2019.
– Z wolontariatem jestem związana już od szkoły podstawowej, jednak nigdy nie brałam udziału w projekcie o takiej skali. Jest to również mój debiut w wolontariacie sportowym – mówi Ania, która podczas turnieju pełniła funkcję Lidera obszaru Boisk Treningowych w Bydgoszczy.
– To jeden z najbardziej dynamicznych obszarów – podkreśla nasza rozmówczyni. – Zawsze o godzinie 18 poznawałam plan treningowy wszystkich drużyn na następny dzień. Dopiero wtedy, na podstawie dyspozycyjności każdego z wolontariuszy, mogłam ustalić grafik. Zdarzały się jednak przypadki, gdy treningi były w ostatniej chwili anulowane, na co również musieliśmy być przygotowani.
– Na boisko treningowe przyjeżdżaliśmy godzinę przed planowanym treningiem – kontynuuje młoda Liderka. – Do naszych zadań należało rozkładanie oraz chowanie sprzętu treningowego, a także dbanie o porządek podczas treningu, czyli wspomaganie ogólnych działań ochrony. Wypełnialiśmy również raporty z treningów, które następnie przekazywaliśmy naszemu koordynatorowi, Jackowi Kwaśniewskiemu. Jacek bardzo nas wspierał i odwiedzał niemal na każdym treningu, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku – podkreśla Ania, która dodatkowo, w dni meczowe, pełniła funkcję tłumacza dla jednego z przedstawicieli FIFA.
– Nie dość, że mogłam podszkolić język angielski, to jeszcze poznałam wiele aspektów organizacji mistrzostw od podstaw! – cieszy się 18-latka.
Jednym z podopiecznych Ani w Bydgoszczy był Patryk Stróżyński – 25-letni zagorzały fan piłki nożnej, który już dwa lata temu, podczas UEFA EURO U-21 Polska 2017, podjął decyzję, iż na kolejnym dużym turnieju zasili szeregi wolontariuszy.
– Na samym początku rekrutacji zostałem przydzielony do obszaru boisk treningowych. Jednak moja dyspozycyjność – specjalnie wziąłem urlop w pracy – ambicja oraz chęć podejmowania nowych wyzwań szybko zostały dostrzeżone, dzięki czemu miałem okazję pracować również w takich obszarach, jak Transport, Biuro Akredytacji, Kontrola Dopingowa czy Ceremonie Meczowe. W moim grafiku pewna była tylko pomoc podczas treningów drużyn, z rana bądź po południu, reszta zadań pojawiała się na bieżąco – zdradza Patryk.
Pochodzący z Szubina pod Bydgoszczą wolontariusz nie kryje, że podczas wolontariatu dostrzegł pewną lukę w swoich kompetencjach. Zapewnia jednak, że ma zamiar błyskawicznie ją naprawić!
fot. Archiwum prywatne
– Jedyną moją barierą była nieco słabsza znajomość języka angielskiego, ale już jestem zapisany na kursy, które pomogą mi szybko nadgonić zaległości i zostać wolontariuszem w pełni! – cieszy się Patryk.
Również w obszarze Boisk Treningowych, ale w Gdyni, działa jeszcze Mateusz Rodzewicz – 21-letni student Administracji na Uniwersytecie Gdańskim. Mateusz pochodzi z Węgorzewa, gdzie angażował się w różne lokalne wolontariaty. W 2017 roku wspierał obszar Ticketingu podczas UEFA EURO U-21, a podczas MŚ FIFA U-20 Polska 2019 zajmuje się boiskami treningowymi sędziów. Jak wygląda jego praca?
– Jednym z moich dwóch głównych zadań jest praca w hotelowym Welcome Desku. Organizujemy sędziom transport, gdy np. chcą wyjechać na miasto, towarzyszymy im w wycieczkach, pomagamy jako tłumacze… Jesteśmy takimi opiekunami grupy – tłumaczy Mateusz. – Druga część mojej pracy dotyczy już stricte boisk treningowych zlokalizowanych przy stadionie Arki Gdynia. Tam sędziowie trenują obsługę systemu VAR, a my pomagamy im, gdy potrzeba tłumaczeń czy innej formy asysty – dodaje 21-latek, zdradzając, jak wyglądają kulisy takiego treningu.
– Na miejsce przyjeżdżają młodzieżowe drużyny z województwa pomorskiego. Trenerzy sędziów, czyli emerytowani arbitrzy, mający na swoim koncie udział w wielu wielkich turniejach, z naszą pomocą przekazują tym drużynom różne scenariusze… „Zagrajcie faul przy linii pola karnego” albo „zatrzymajcie piłkę ręką po strzale z rzutu wolnego”. Piłkarze na boisku kreują sporne sytuacje, a szkoleni sędziowie analizują je przy użyciu VAR. Sam jestem sędzią piłkarskim, więc nie ukrywam, że to niesamowita sprawa, móc uczestniczyć w tego typu treningach – podkreśla Mateusz, który bardzo ceni sobie doświadczenie zabrane na obu dużych imprezach, w których miał okazję uczestniczyć na przestrzeni dwóch ostatnich lat.
– Dzięki udziałowi w tego typu wydarzeniach widzisz, jak to wszystko działa od środka, poznajesz te mechanizmy – wcześniej w UEFA, teraz w FIFA. To również okazja do współpracy z osobami z PZPN, ze specjalistami w swoich obszarach. Tego typu kontakty mogą zaprocentować w przyszłości – nie ma wątpliwości nasz rozmówca.
Drugim z obszarów, który chcielibyśmy wam dziś przybliżyć, jest Biuro Organizatora. Ponownie przenieśmy się więc do Bydgoszczy, aby oddać głos Julii Muller – tegorocznej maturzystce, która w wolontariat angażuje się od czasów gimnazjum. Wówczas brała udział w akcjach Caritasu oraz w zbiórkach organizowanych przez PCK.
fot. Archiwum prywatne
– Natomiast będąc już w liceum, uczestniczyłam w finałach WOŚP oraz po raz pierwszy w wolontariacie sportowym podczas Bydgoskiego Festiwalu Biegowego. Zamiłowanie do sportu zaszczepili we mnie tata i dziadek – wierni kibice żużla oraz piłki nożnej. Od dziecka wielokrotnie zasiadałam na trybunach stadionów, a zgłaszając się na wolontariat sportowy, chciałam poznać tajniki sportu od kuchni. Kiedy zobaczyłam, że w Bydgoszczy poszukują wolontariuszy na młodzieżowy mundial, stwierdziłam, że muszę spróbować! – wyjaśnia Julia.
– Podczas turnieju, razem z koleżanką byłam odpowiedzialna za oprawę techniczną meczu. W każdym dniu meczowym miałyśmy za zadanie przygotować stanowiska dla ekip reprezentujących obie drużyny. Stanowiska te służyły im do analizy przebiegu meczu, a ekipie medycznej do oceny rodzaju i skutków potencjalnych urazów. Zapewniałyśmy im także możliwość komunikacji z trenerem znajdującym się bezpośrednio na murawie – relacjonuje urodzona w Bydgoszczy młoda wolontariuszka.
Niedawny mecz 1/8 finału pomiędzy Francją a Stanami Zjednoczonymi był ostatnim spotkaniem turnieju, rozegranym w Bydgoszczy. Tym samym końca dobiega mundialowa przygoda tamtejszych wolontariuszy. Jakie wspomnienia zabiorą ze sobą do domów?
– Dzięki tym mistrzostwom przekonałam się, że wolontariat pozwala spotkać się i zintegrować osobom w różnym wieku, oddanym wspólnej pasji. Można śmiało powiedzieć, że wszystkich nas połączyła piłka! Mam nadzieję, że zawarte tu znajomości przetrwają próbę czasu. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że Mistrzostwa Świata FIFA U-20 były dla mnie świetną przygodą! – nie ma wątpliwości Julia.
– W wolontariat angażuje się wiele osób młodych wiekiem oraz duchem, otwartych na innych, i to właśnie sprawia, że praca jest o wiele łatwiejsza i przyjemniej się ją wykonuje. Osobiście lubię poznawać nowych ludzi i jestem przekonany, że znajomości nawiązane z kolegami z Poznania czy Torunia zaowocują w przyszłości – wtóruje Julii Patryk.
– Przygoda, doświadczenie, zabawa – tak najkrócej mogę podsumować to, co dał mi udział w tej wspaniałej imprezie. Nie spodziewałam się tak znakomitej atmosfery. Choć pracy było bardzo dużo, niemal nie dało się tego odczuć, a gdy już mieliśmy chwilę wolnego, w Centrum Wolontariatu zapewniono tyle atrakcji, że ciężko było wybrać jedną. Udział w wolontariacie na Mistrzostwach Świata U–20 Polska 2019 w Bydgoszczy był najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć – kończy Ania.
Karol Kulpa