Aktualności

[WYWIAD] Nadine Kessler: Ewa Pajor ma przed sobą wielką przyszłość

Specjalne12.10.2016 
W 2014 roku została uznana najlepszą piłkarką w Europie i na świecie. Dziś Nadine Kessler, która ma w dorobku tytuł mistrzyni Europy i brązowy medal mistrzostw świata, jest ambasadorką Women’s Football Development Programme, wspierającego rozwój kobiecego futbolu. W dniach 11-12 października gościła w Warszawie. – Ewa Pajor to jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek, jakie kiedykolwiek widziałam – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Przyjechałaś do Warszawy jako ambasadorka programu Women’s Football Development Programme, stworzonego przez UEFA. Jak ocenisz rozwój projektu w Polsce?

Zrobiliście bardzo duży postęp. Można to dostrzec choćby na obiekcie Varsovii, gdzie można było zobaczyć kilkadziesiąt małych dziewczynek, które marzą o grze w piłkę. Nie przeszkadzała im niska temperatura czy padający deszcz. W Polsce jest mnóstwo utalentowanych zawodniczek, w kobiecym futbolu drzemie ogromny potencjał. Realizowany przez UEFA program, którego jestem ambasadorką, może zdecydowanie pomóc. Wspieramy wszelkie inicjatywy, służymy radą, promujemy kobiecy futbol. Warto skupić się na wsparciu rozwoju młodych, utalentowanych zawodniczek.

Co możesz powiedzieć o piłce nożnej kobiet w Polsce?

Z miesiąca na miesiąc, z roku na rok poziom rośnie. Nie jest to olbrzymi przeskok w krótkim okresie, ale spokojny, konsekwentny rozwój. Jako Niemka mogę powiedzieć, że mamy szczęście, bo najbardziej utalentowane zawodniczki z Polski zazwyczaj przyjeżdżają grać w naszej lidze (śmiech). Sama miałam okazję występować z kilkoma. Mam nadzieję, że poziom polskiej ligi także wzrośnie. Im jest wyższy, tym zawodniczki szybciej się rozwijają i wzmacniają siłę reprezentacji.

Znasz dobrze Ewę Pajor i Agatę Tarczyńską. Co o nich sądzisz?

Ewa to jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek, jakie kiedykolwiek widziałam! Ma niesamowite umiejętności techniczne, jest bardzo szybka, dynamiczna. Przed nią wielka przyszłość. Z Agatą występowałam natomiast w jednym zespole. Uwielbiałam z nią grać, stałyśmy się też przyjaciółkami. Nadal często ze sobą piszemy, jesteśmy w ciągłym kontakcie. Agata to nie tylko bardzo dobra piłkarka, ale także wspaniała, kochana osoba.

W Warszawie zostałaś przyjęta przez adeptki futbolu niesamowicie gorąco. Jak Twoja wizyta może wpłynąć na ich motywację?

Reakcja dzieci była nie do opisania. Ten uśmiech, szczera radość, entuzjazm… Coś fantastycznego. Nie spodziewałam się aż takiego przyjęcia, tylu pozytywnych sygnałów. Wiele osób na mnie czekało, by się spotkać. Było mi bardzo miło, takie sytuacje w bardzo dużym stopniu wpływają też na mnie. Staram się oddawać pozytywne emocje we wzmożony sposób. To wspaniałe uczucie.

To było niemal czyste szaleństwo. Podpisywałaś się już wcześniej na pudełku śniadaniowym?

Niezbyt często, ale się zdarzało. Dziewczynki w różnych miejscach wpadają czasami na bardzo ciekawe pomysły. Pudełka, ręce już mnie nie zaskakują. W Warszawie jedna z zawodniczek zdołała mnie jednak zadziwić. Poprosiła, abym złożyła autograf na… jej czole. Z przykrością musiałam odmówić, wolałam uniknąć wściekłości ze strony rodziców. Niemcy nie są tak daleko, można mnie znaleźć (śmiech).

Obiekt Varsovii jest też szczególnym miejscem dla polskiego futbolu.

Tak, wiem, wychował się tu Robert Lewandowski! Przed przyjazdem dostałam mnóstwo informacji na temat klubu. Bardzo cieszy mnie, że skupia się na pracy z młodzieżą, także z dziewczynkami. Każdy tutaj jest dumny z Roberta, ale nie ma się czemu dziwić. To z pewnością jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. W Niemczech cieszy się niesamowitym podziwem.


Z jakimi wnioskami będziesz opuszczać Polskę?

Wszystko rozwija się w niej tak, jak moim zdaniem powinno się to odbywać. Cieszy, że Polska idzie metodą małych kroków, ale stawianych bardzo regularnie. Bardzo szybki przeskok może być niebezpieczny, tylko chwilowy. Moim marzeniem jest, by wszystkie europejskie kraje ze sobą współpracowały w celu rozwoju kobiecego futbolu. Jestem pełna nadziei, że tak właśnie będzie.

Rozmawiał Emil Kopański

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności