– To jest wieczór wyjątkowy dla mnie – przyznał przed kamerą „Łączy nas piłka”. Z najbliższej odległości śledziliśmy wczoraj powrót 105-krotnego reprezentanta Polski, już dziś zwanego przez wielu legendą Wisły, na stadion przy Reymonta. Kuba wrócił do Krakowa i od razu, pewnym strzałem z rzutu karnego, zapewnił drużynie pierwszy triumf po zimowych zawirowaniach. Posłuchajcie, jak opowiadał nam o swoich emocjach.