Aktualności

Szóste złoto polskich księży

Specjalne18.02.2018 
Gdy wychodziliśmy na finał z Portugalią, myśleliśmy o rewanżu za poprzednie trzy czempionaty i przy okazji, by odkuć się za pierwszą reprezentację za EURO 2016 – mówi Edward Giemza, gwiazda kadry Polski księży, która we włoskiej Brescii sięgnęła po szóste w historii mistrzostwo Europy w halowej piłce nożnej. Biało-czerwoni przełamali trzyletnią hegemonię Portugalczyków.

Nasza ekipa, jako najbardziej utytułowana w dziejach imprezy, udała się do Italii na turniej, w którym wzięło udział 16 zespołów księży. Trzon drużyny opierał się na księżach z diecezji regionów świętokrzyskiego i lubelskiego, którzy w piłkę grają dość regularnie. Trenerem reprezentacji Polski jest Marek Parzyszek, swego czasu czołowy napastnik drugoligowej Korony Kielce, dziś pracujący w tym klubie z młodzieżą. Stanowisko kierownika drużyny piastuje Dariusz Meresiński, także były futbolista, m.in. trzecioligowego Spartakusa Daleszyce.



– Normalnie przygotowywaliśmy się do włoskiego czempionatu. Mamy w składzie osoby, które kiedyś grały na poziomie juniorskim, jak Mateusz Jędrocha w Koronie Kielce, czy nawet seniorskim – Marek Łosak w Spartakusie Daleszyce. Księża chcieli duchowo przeżyć pobyt we Włoszech, dla mnie wielkim przeżyciem był udział w mszy odprawionej w łacinie i zwiedzanie miejsc związanych z papieżami – Janem XXIII i Pawłem VI – opowiada Meresiński, który z całą ekipą znad Wisły pojawił się także na San Siro. Dla naszych księży futbol to wielka pasja, możliwość spełniania się. – Wizyta na stadionie, z którego korzystają mediolańskie Inter i AC Milan była fajnym przerywnikiem w  turnieju, a także dla innych przedsięwzięć związanych z pobytem w Italii – dodaje Giemza, który w mistrzostwach strzelił 4 gole.

Biało-czerwoni szli jak burza. W grupie wygrali z Białorusią 6:0, z Czechami 9:0 i z Austrią 2:0. To nakazywało w teamie prowadzonym przez Marka Parzyszka upatrywać poważnego kandydata do złota. W ćwierćfinale Polakom nie dała rady mocna Chorwacja, a jednego z goli strzelił Lewandowski, ale Maciej, z diecezji zamojsko-lubaczowskiej. – Pytali nas o Lewandowskich, Roberta i Macieja – ze śmiechem mówi Meresiński.



Węgrzy, widząc siłę polskiego ataku, nastawili się na defensywę, a ich bramkarz wyprawiał cuda. Wytrwali do końca dogrywki, ale w karnych jeden z ich graczy trafił w poprzeczkę i kolejny finał Polski stał się faktem. Z Portugalią złotego gola zdobył Grzegorz Pastorczyk z diecezji z Koniecpola, a fantastycznie bronił Damian Stala z diecezji sandomierskiej. Radość naszych księży nie miała granic. – Piłka nożna jest po to, by dawać ludziom radość, a księża ją kochają. Marzyli o złocie, wrócili na szczyt i świetnie się bawili. Za  rok bronimy tytułu w Czarnogórze – podsumował Meresiński.

Futbol, także w odmianie halowej, zdobywa sobie w gronie księży coraz większą popularność. W ME 2018 w innych reprezentacjach, także we włoskiej, grali Polacy, bo tak dopuszczają przepisy. – Jeśli ktoś jest na misji w innym kraju, jak na przykład nasi we Włoszech, Kazachstanie, Ukrainie czy Białorusi, to może bronić barw kraju diecezji, w której urzęduje – tłumaczy Meresiński.



Niektórych witano w Polsce jak bohaterów, ale co by nie stwierdzić, księża też zrobili naszej piłce dobrą reklamę. – Wierzymy, że zespół Adama Nawałki pójdzie za ciosem na mundialu – skwitował bohater z Brescii, Edward Giemza.

Jaromir Kruk

Droga Polski do złota w ME księży Brescia 2018:
I runda
Białoruś 6:0
Czechy 9:0
Austria 2:0

Ćwierćfinał
Chorwacja 3:1

Półfinał
Węgry 0:0, karne 6:5

Finał
Portugalia 1:0

Kolejność na koniec:
1. Polska
2. Portugalia
3. Słowacja
4. Węgry

Skład Polski: Damian Stala (najlepszy bramkarz mistrzostw), Marek Łosak, Edward Giemza (4 gole), Krzysztof Banasik, Grzegorz Pastorczyk (1 gol), Mateusz Jędrocha (1 gol), Tomasz Winogrodzki (5 goli), Maciej Lewandowski (3 gole), Bogusław Krok, Paweł Derylak (2 gole), Krzysztof Sosnowski (2 gole), Rafał Lasota (1 gol), Marcin Olszewski (2 gole). Trener: Marek Parzyszek, kierownik: Dariusz Meresiński.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności