Od wystąpienia prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej zaczęła się konferencja pt. Łączy Nas Szkolenie, ale pierwszym z czterech kluczowych punktów programu było wystąpienie Magdaleny Urbańskiej, dyrektor Departamentu Grassroots, która prezentowała Mobilną Akademię Młodych Orłów. – Wyjeżdżamy w Polskę. Nasza wiedza dotrze wszędzie tam, gdzie jest potrzebna. Nie tylko do akademii, klubów, ale też do szkół, nauczycieli, wszystkich drużyn młodzików oraz żaków – tłumaczyła.

Na czym polegać będzie MAMO? Na każde województwo będzie dwóch trenerów, wspartych w pełni wyposażonym w piłkarski sprzęt autem będą trzy dni w tygodniu spędzać w trasie. – Prawdziwy trener inspiruje nie tylko zawodników, ale też swoich kolegów po fachu – mówiła Magdalena Urbańska. – Te zespoły trenerskie będą nie tylko identyfikowały lokalne talenty, ale też służyły kształceniu trenerów. Będą mieli jednolity program, nauczali najnowszych trendów szkoleniowych oraz prowadzili praktyczne pokazy treningów – dodawała.

Na 32 miejsca było ponad 350 kandydatów. Oprócz twardych kryteriów (np. licencja UEFA A), były też inne wymogi. – Każdemu w rekrutacji poświęciliśmy dużo czasu. Szukaliśmy osób za którymi pójdzie tłum, z charyzmą. Tak, by stanęli przed 200-300 ludźmi i przekazali im wiedzę, która do nich dotrze – zaznaczała dyrektor Departamentu Grassroots. Rocznie wizyt ma być 1920 w całym kraju, w każdym powiecie przynajmniej dwa razy na dwanaście miesięcy. Cały projekt ma się zamknąć w kwocie 5,5 miliona złotych. – Obecnie na Grassroots przeznaczamy więcej, niż liczył budżet PZPN w momencie, gdy zostałem prezesem – uśmiechał się Zbigniew Boniek.

Pierwszy z dziesięciu

– Dajemy narzędzia i inspiracje, by trenerzy sami potrafili skonstruować grę – powiedział Marcin Dorna w trakcie swojej prezentacji pierwszego suplementu Narodowego Modelu Gry. Dotyczy on gier zadaniowych, na ponad stu stronach znajduje się osiemdziesiąt przykładów ćwiczeń. – To dopełnienie podręcznika wydanego dwa lata temu. Chcieliśmy najpierw wdrożyć NMG od najniższych do najwyższych licencji i szkoleń. Trzeba było mocno się postarać, by z Narodowym Modelem Gry się nie spotkać – zaznaczał doradca Dyrektora Sportowego ds. Szkolenia.

W publikacji dostępnej dla każdego trenera znajdują się ćwiczenia, których przykłady można sprawdzić na filmikach uruchamianych dzięki specjalnemu kodowaniu na stronach suplementu. Do końca roku planowane są dwa kolejne wydania – dotyczące treningu pozycyjnego i mentalnego – a w sumie ma być ich dziesięć aż do 2020 roku. – Jeżeli będziesz postępował według instrukcji, dojdziesz z punktu A do B. Jeżeli będziesz postępował według wyobraźni, dojdziesz wszędzie – przytaczał powiedzenie Dorna, podkreślając rolę inspirowania trenerów w ich kształceniu oraz szkoleniu piłkarzy.

Wsparcie dla najlepszych

Kolejnym gościem na scenie był drugi z zastępców Dyrektora Sportowego, Stefana Majewskiego – Jacek Magiera. Jego prezentacja dotyczyła stworzenia specjalnego programu Grupy Talent Pro. W jej skład mają wchodzić najlepsi zawodnicy z kategorii od U-15 do U-17.

– Największym problemem jest przejście z wieku juniora do seniorów. Młodzi zawodnicy często nie są świadomi tego, co mogą stracić, a co zyskać. Dlatego chcemy tym najlepszym pomóc. Będziemy ich analizowali, dbali o szczegóły, mieli wpływ na aspekty ich rozwoju. Wszystko we współpracy z klubami, ale chcemy, by dodatkowo pracowali nad aspektem fizycznym, motorycznym i mentalnym. Zbyt wielu z nich eliminuje się poprzez nieświadomość – mówił Magiera.

Dla wyselekcjonowanej Grupy Talent Pro zorganizowane zostanie zgrupowanie pod okiem selekcjonerów reprezentacji młodzieżowych. – Ilu będzie zawodników? Oby jak najwięcej. Chcemy, by chłopcy przechodząc do seniorów wytrzymywali w każdym elemencie. Nic nie zrobi się w tydzień. Będziemy prowadzić pełen monitoring meczów, piłkarze będą składać raporty ze swojej gry i z wykonanych zadań domowych. Dotyczyć ich będzie pełna opieka medyczna, dzienniki zajęć – dodawał.

Magiera w tygodniu poprzedzającym konferencję był na meczu reprezentacji Polski do lat 17 z Francją. Biało-czerwoni wygrali, choć, jak mówił trener, w drużynie rywali przynajmniej połowa fizycznie była rozwinięta już na poziomie seniorskim. – A u nas jakby ośmiu późno dojrzewających i dwóch juniorów. Lecz graliśmy taktycznie, dobrze po ziemi i szybko – zaznaczał. Dla większego wsparcia zawodników, którzy rozwijają się biologicznie wolniej także zostanie stworzona reprezentacja, ze specjalnym uwzględnieniem dbania o przygotowanie motoryczne. Będą i konsultacje, i mecz międzypaństwowy. – Maciej Gajos mając 14 lat wyglądał na ośmiolatka. Dziś gra w Ekstraklasie i jest liderem Lecha Poznań. Ktoś mu pomógł, odpowiednio go poprowadził. My też chcemy pomagać – zakończył Magiera.

1800 obserwacji rocznie

Konferencję zamknął ponownie Marcin Dorna, prezentując efekty rocznego działania Internetowego Systemu Obserwacji i Skautingu. – Dodatkowo teraz zatrudniamy czterech trenerów-skautów odpowiedzialnych za obserwację w makroregionach – dodawał. Tymi wybrańcami są Tomasz Łuczywek, Paweł Wypij, Ryszard Robakiewicz i Marcin Włodarski. A Dorna podawał dane z ISOS: 315 zawodników obserwowanych za granicą, w sumie 900 w wieku od 15 do 21 lat, 1800 raportów skautingowych rocznie, dziesięć miesięcznie. Na każdej pozycji tworzone są w odpowiednich kategoriach raporty, trenerzy wypełniają karty piłkarzy oraz zostawiają własne komentarze, grafiki.

– Ambicją każdego zawodnika powinno być trafienie do pierwszej reprezentacji, ale nie mogą oni zapominać o celach pośrednich, jakimi są np. zgrupowania ZAMO, LAMO i młodzieżowych kadr – tłumaczył Dorna. – Ostatni rok dał nam wiele doświadczeń oraz możliwość wyeliminowania błędów. A potencjał programu jest olbrzymi – dodał.

– Mamy rozwiązania mocne, strukturalne – podsumował Boniek. – Nie wiem, czy będziemy mieli nowego Roberta Lewandowskiego, ale na pewno dostaniemy kolejnych fajnych piłkarzy na wysokim poziomie.

Michał Zachodny