Aktualności

[OKIEM PREZESA] Robert Skowron: Naszą siłą są te najmniejsze kluby piłkarskie

Specjalne09.09.2016 
"Okiem Prezesa” – to cykl Łączy Nas Piłka, w którym rozmawiamy z prezesami wojewódzkich związków piłki nożnej na temat ich największych wyzwań w krajowych regionach. Dzisiaj przedstawiamy Roberta Skowrona, ponownie wybranego prezesa Lubuskiego Związku Piłki Nożnej.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na Prezesa?

Przez 4 lata kadencji udało mi się zmienić wizerunek Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, usprawnić funkcjonowanie Biura Związku oraz przede wszystkim – jako Prezes – nie siedzę za biurkiem, wyszedłem do klubów. Pozytywne recenzje środowiska piłkarskiego utwierdziły mnie w przekonaniu, że jako Związek idziemy w dobrym kierunku. Chcę kontynuować przemiany. Jest jednak kilka ważnych spraw, których nie udało się zamknąć w minionej kadencji.

Dlaczego Pański pomysł na prowadzenie wojewódzkiego związku jest najlepszy?

Moje podejście do zarządzania Lubuskim ZPN jest przede wszystkim pro klubowe. Delegaci to docenili i oddali na mnie swoje głosy. Z tego miejsca serdecznie dziękuję za zaufanie. Nie twierdzę, że mój pomysł jest najlepszy. Na pewno nie podejmuję decyzji krzywdzących kluby. Odwiedzam zespoły. Co kolejkę jestem w innej miejscowości, rozmawiam z działaczami o ich bolączkach. Po każdej wizycie szukam rozwiązań małych i dużych problemów. Moim zdaniem taki bezpośredni dialog ze środowiskiem jest kluczem to poprawy sytuacji w regionie.

Co jest priorytetem na pierwsze miesiące Pańskiej prezesury?

Nie będzie rewolucji. Będę kontynuował pracę, którą rozpocząłem 4 lata temu. Priorytetem jest wspieranie klubów z niższych klas rozgrywkowych oraz szkolących dzieci i młodzież. Swoją uwagę poświęcę również piłce kobiecej i halowej. Futsal w naszym województwie przeżywa swoje 5 minut i chcemy to wykorzystać. Kolejnym punktem jest dalszy rozwój systemu EXTRANET wśród klubów. Z roku na rok ulega poprawie komunikacja na linii biuro związku – kluby. W okresie rejestracji zawodników coraz mniej klubów musi przyjeżdżać do siedziby związku. Kolejki to przeszłość. 80-90% lubuskich klubów w pełni korzysta z systemu EXTRANET przy rejestracji. Chcę ograniczyć biurokrację do minimum. Jednym z pierwszych priorytetów jest organizacja kursów dla osób odpowiedzialnych za medyczne zabezpieczenie meczów piłkarskich. Dotyczyć to będzie wszystkich zespołów. Skupimy się również na większym wykorzystaniu środków unijnych na szkolenia.

Jakie widzi Pan przed sobą wyzwania?

Największym wyzwaniem jest poprawa infrastruktury piłkarskiej w województwie lubuskim. Brak odpowiedniej bazy utrudnia nam organizację meczów międzypaństwowych czy większych turniejów. Występy Reprezentacji Polski – nawet młodzieżowych -  przyczyniłyby się do popularyzacji dyscypliny w regionie. W tym temacie liczę na bliską współpracę z władzami samorządowymi. Ponadto z Zarządem będziemy starali się pozyskać nowych sponsorów dla kadr województwa, czy też poszczególnych klas rozgrywkowych.

Co jest najmocniejszą stroną Pańskiego WZPN i co zamierza Pan rozwijać?

Niestety nie mamy swojego przedstawiciela na szczeblu centralnym, dlatego dużą wagę przykładamy do ludzi. Siłą naszego związku są działacze, pasjonaci poświęcający się piłce nożnej w klubach klasy B, A czy Okręgowej. Ludzie, dzięki którym dzieci nie siedzą przy komputerach, a seniorzy mogą realizować swoje pasje. Dodatkowo udało mi się stworzyć zgrany zespół współpracowników w Biurze, Komisjach i Wydziałach stanowiących połączenie młodości z doświadczeniem. To zostało zauważone i docenione przez działaczy.

Jak związek zamierza współpracować z małymi klubami i w jaki sposób chce im pomóc?

Jak wspominałem wcześniej – małe kluby są największą siłą Lubuskiego ZPN. To nasz priorytet. Dalej zamierzam odwiedzać kluby. Wręczać im niezbędny sprzęt sportowy pozyskany od sponsorów. Każdy klub z województwa może skorzystać z rabatu na zakup sprzętu u naszego partnera technicznego. Organizujemy dużo szkoleń dla trenerów, podczas których prelegentami są znani i cenieni szkoleniowcy. Organizujemy również kursy trenerskie podnosząc kwalifikacje naszych trenerów. Nie podnosimy opłat za udział w rozgrywkach, opłat transferowych. W porównaniu do innych związków mamy jedne z najniższych stawek. W miarę możliwości staramy się, aby Wydział Dyscypliny najpierw upominał, a dopiero później karał. Te działania mają na celu docenienie pasji działaczy i poprawę sytuacji finansowej klubów.

Jaką ma Pan wizję rozwoju piłki kobiecej i młodzieżowej?

Zamierzamy mocniej wspierać piłkę kobiecą i młodzieżową. Nasze reprezentacje młodzieżowe będą jeździły na kilkudniowe zgrupowania, dzięki którym dzieci będą mogły razem trenować oraz się integrować. Poszerzyliśmy zasięg rekrutacji do OSSM. W Ośrodkach pod okiem wykwalifikowanej kadry trenują zdolni piłkarze z całego województwa. Są to filary reprezentacji. Rozpoczęliśmy tworzenie prestiżowych szkół na wzór AMO rozszerzając nasz istniejący program Lubuska Kadra Czeka. Pierwszy taki ośrodek będzie funkcjonował na terenie Zbąszynka i Babimostu. Jeżeli chodzi o piłkę kobiecą to wciąż pracujemy nad intensyfikacją szkolenia dziewczynek. Nasze województwo wychowało byłe i aktualne reprezentantki kraju, które z przyczyn finansowych musiały opuścić województwo lubuskie. Prowadzimy też rozgrywki III ligi kobiet. Staramy się, aby co roku w rozgrywkach brało udział więcej zespołów.

Czego można Panu życzyć?

Aby województwo lubuskie doczekało się nowoczesnego stadionu, na którym swoje mecze będzie rozgrywać przynajmniej pierwszoligowy zespół.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności