Aktualności
Święta Adama Nawałki
– Święta Bożego Narodzenia zawsze są wyjątkowe. Rodzinne, pełne optymizmu, radości, spokoju, ciepła. Kojarzą się praktycznie ze wszystkim, co piękne. Z marzeniami, chwilą relaksu, zadumy nad tym, co było, a jednocześnie z myślą o tym, co przed nami. To przecież także życzenia na następny rok. Również kolędy, prezenty, a przede wszystkim pyszne potrawy. Klimat tych świąt jest wyjątkowy! – zaznacza Adam Nawałka.
Selekcjoner reprezentacji Polski jest znany z tego, że wszystko musi być u niego zorganizowane perfekcyjnie. Jest tak również ze Świętami, choć akurat przy nich stery przejmuje jego żona. – To Kasia już na kilka dni przed Świętami wybrała i przywiozła choinkę. Do mnie należała zaś praca fizyczna. Musiałem ją wypakować z samochodu, przygotować i ustawić w honorowym miejscu w domu – opowiada selekcjoner reprezentacji Polski.
Czy choinka jest w tym roku, wyjątkowym dla drużyny narodowej, przystrojona w biało-czerwone szaliki, zamiast ozdobnych łańcuchów? – Nie, postawiliśmy na tradycję. Głęboko w sercu mamy jednak narodowe barwy i wszystko to, co ważne. Nie ma co ukrywać, że w Święta na pewno też nie zabraknie tematów związanych z reprezentacją. Cieszę się, że jesienią dostarczyliśmy wszystkim wielu powodów do radości. Dzięki temu te Boże Narodzenie będzie jeszcze bardziej radosne nie tylko dla mojej rodziny, ale i dla rodzin pozostałych członków sztabu szkoleniowego, rodzin piłkarzy, czy wszystkich tych, którzy czują się mocno związani z drużyną narodową. Wróciła wiara w reprezentację, co jest niezwykle ważne. Piłka znów jest na odpowiednim miejscu w serach wszystkich kibiców. To największa satysfakcja i tym bardziej będziemy starali się podtrzymać dobrą passę – zapewnia Adam Nawałka.
Widać, że selekcjoner żyje już wiosennymi meczami, ale… przecież miało być o Świętach! Boże Narodzenie w tym roku spędził tradycyjnie, w rodzinnym domu. – Kolację wigilijną jak zwykle przygotowała moja żona, a pomogła jej moja mama. Zaczęliśmy o godzinie 18, a skończyliśmy przed samą pasterką. Przecież po świątecznej kolacji muszą jeszcze być kolędy i prezenty – zaznacza selekcjoner, który nie potrafi wskazać jednej ulubionej wigilijnej potrawy. Któż to jednak potrafi zrobić?!
– Wszystkie dania są fantastyczne! Począwszy od karpia na zimno, karpia w galarecie, karpia w sosie chrzanowym, śledzia w śmietanie czy oleju, kończąc na rybach pieczonych, zwłaszcza karpiu, który w Wigilię smakuje jak nigdy w roku. Jest także kapusta, zupa grzybowa oraz barszcz, a później wszelkie inne dania na słodko – uśmiecha się Adam Nawałka, który przy wigilijnym stole również ma swoje zadanie.
– Zawsze czuwam nad napojami. Musi być kompot z suszu, białe wino, woda niegazowana, a także OKOWITA rodem z Białowieży, którą dostajemy od przyjaciół z Białegostoku – wylicza selekcjoner reprezentacji Polski.
Najpiękniejszy prezent w tym roku dała wszystkim kibicom drużyna narodowa. A czy trener woli dawać, czy dostawać upominki? – Dawać, zdecydowanie dawać! Przyjemność i satysfakcja są bardzo duże, kiedy rozdaje się świąteczne prezenty i dają one ludziom autentyczną radość. Podarków jest u nas zawsze dużo, czasem brakuje miejsca pod choinką. Rozdajemy je kilka godzin, mówiąc przy tym wierszyki, śpiewając kolędy – ożywia się Nawałka.
Drugiego dnia Świąt selekcjoner z żoną wyjeżdżają do Zakopanego. Na narty. – Musi być przecież też coś dla ciała. Trzeba zadbać o przygotowanie motoryczne, naładować akumulatory. Również Sylwestra i Nowy Rok spędzamy w Zakopanem. W styczniu wybieram się zaś na rekonesans do Włoch. Wracamy do pracy! – ponownie ożywia się selekcjoner. Piłka cały czas sprawia mu ogromną przyjemność. Jest największą pasją.
– Jestem zbudowany postawą zawodników reprezentacji Polski, a także atmosferą, jaka panuje w drużynie. Wykonaliśmy wiele pracy w tym duchu, aby było pełne zrozumienie. Moje doświadczenie podpowiada jednak, że zawsze trzeba być też przygotowanym na te trudniejsze momenty. Jesteśmy, będziemy odpowiednio reagować. Taka jest moja strategia działania – zapewnia Adam Nawałka, który nie zapomniał oczywiście o świątecznych i noworocznych życzeniach.
– Piłkarzom, trenerom, działaczom, wszystkim ludziom, którym piłka leży głęboko na serce, życzę zdrowych, rodzinnych, wesołych Świąt, a także tego, aby w przyszłym roku było jak najwięcej pozytywnych wzruszeń. Chcemy dać kibicom, a także samym sobie, jak najwięcej radości. Satysfakcja z wykonywanej pracy jest również bardzo ważna. Wszelkiej pomyślności! – zakończył Adam Nawałka.
Paweł Drażba
TAGI: Adam Nawałka, reprezentacja Polski, Święta Bożego Narodzenia,