Aktualności
Maszyna kontra Maszyna. Krychowiak i tak lepszy od Ronaldo!
Na wstępie zaznaczamy - udowadnianie, że jakikolwiek piłkarz jest lepszy od zdobywcy Złotej Piłki Cristiano Ronaldo, to zadanie dość karkołomne. Mimo to, za moment przekonacie się, że mamy swoje powody i kilka solidnych argumentów.
Po pierwsze – fryzura.
Cristiano Ronaldo znany jest nie tylko z kosmicznych umiejętności piłkarskich, ale niemal równie mocno kojarzy się go z nadmiernym dbaniem o swój wygląd. Hejterzy Cristiano lubują się w żartach dotyczących, ponoć ogromnych ilości żelu, który nakłada na swoje włosy. Nie wiemy, jaka jest prawda, ile tego żelu zużywa. Pokusimy się jednak o tezę, że mimo wielkich starań Portugalczyka, z pojedynku na bardziej stylowy „zaczes” Krychowiak wyszedłby zwycięsko.
Po drugie – nomenomen - druga połówka
O ile pierwsza kategoria może budzić kontrowersje i polaryzację opinii, o tyle druga nie pozostawia wątpliwości. Musimy o tym wspomnieć, żebyście nie myśleli, że bardziej zajmują nas męskie fryzury. Krychowiakowi można zazdrościć umiejętności, gry z orzełkiem na piersi oraz domu w słonecznej Andaluzji, ale największą zawiść wywołuje pewnie jego druga połówka – Celia Jaunaut.
Nie musimy tłumaczyć dlaczego. Cristiano Ronaldo życiowej partnerki aktualnie nie ma, leczy złamane serce po rozstaniu z Iriną Shayk. Ponownie punkt przyznajemy Krychowiakowi.
Po trzecie – umiejętności wokalne
W tym miejscu pojawiają się pierwsze wątpliwości. Zarówno jeden, jak i drugi talentów poza boiskowych mają zapewne bez liku. Na razie świat mógł się przekonać o umiejętnościach wokalnych Krychowiaka i Ronaldo. Tak, w naszym serialu „Maszyna”, śpiewał polski pomocnik. (01:20)
A tak, z mikrofonem radzi sobie Cristiano.
Fakt, wykonanie Ronaldo może robić większe wrażenie, ale było to nagranie studyjne. W grę wchodzi lekka obróbka cyfrowa. Wykonanie Krychowiaka jest bardziej autentyczne, zrealizowane w surowszych warunkach i spontaniczne. Zostawiamy to jednak pod Wasz osąd, tym bardziej, że nie udało nam się dodzwonić do Pani Elżbiety Zapędowskiej i oceny eksperta, na ten temat, nie uzyskaliśmy.
Po czwarte – poliglota
Grzegorz Krychowiak to prawdziwy poliglota. Nie wiemy dokładnie, w ilu językach mówi Cristiano. Domyślamy się, że w trzech, choć możemy się mylić. Jeśli nasze przypuszczenia są prawdziwe, wówczas na tym polu również lepiej wypada „Krycha”, który, jak mogliście się dowiedzieć z naszego serialu – „mówi we wszystkich językach świata”. (00:33)
TAGI: Grzegorz Krychowiak, Cristiano Ronaldo, Maszyna, Primera Division, Hiszpania, Real, Sevilla,