Wczoraj oficjalnie ogłoszono, że Grzegorz Krychowiak, po dwóch niezwykle udanych sezonach gry w barwach Sevilli FC, przenosi się do Paris Saint-Germain. Z paryskim klubem Polak podpisał kontrakt do 2021 roku. Dziś na swoim profilu na Facebooku opublikował bardzo emocjonalne pożegnanie z kibicami z Andaluzji. My zamieszczamy polskie tłumaczenie.

Sevilla FC po remisie 2:2 z Szachtarem Donieck we Lwowie jest ciut bliżej finału Ligi Europy od ukraińskiego zespołu. W pierwszym spotkaniu półfinałowym Grzegorz Krychowiak zaprezentował się bardzo korzystnie, a z trybun wspierało go kilka tysięcy rodaków. – Już pod hotelem, w którym mieszkaliśmy, spotkałem się z polskimi kibicami i nawet z nimi rozmawiałem – relacjonuje reprezentant Polski w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Dzisiejszy mecz we Lwowie zbliżył zespół Grzegorza Krychowiaka do trzeciego z rzędu finału Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu półfinałowym Sevilla zremisowała na wyjeździe z Szachtarem Donieck 2:2 (1:2). Reprezentant naszego kraju rozegrał w barwach hiszpańskiej drużyny pełne 90 minut. Potyczkę prowadził polski zespół sędziów z Szymonem Marciniakiem jako głównym.

Polscy kibice będą dziś z pewnością kibicowali w Lidze Europy nie tylko Grzegorzowi Krychowiakowi, ale i Szymonowi Marciniakowi. Arbiter z Płocka wraz ze swoim zespołem, który za miesiąc wyjedzie na finały mistrzostw Europy do Francji, poprowadzi pierwszy półfinał rozgrywek  pomiędzy Szachtarem Donieck a Sevillą FC. Spotkanie we Lwowie rozpocznie się o godzinie 21:05

Sevilla FC wygrała na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán 2:0 prestiżowe derby z Betisem w meczu 35. kolejce Primera Division. Jednym z bohaterów starcia był Grzegorz Krychowiak, który rozegrał pełne 90 minut na bardzo dobrym poziomie i nawet strzelił gola, ale sędzia liniowy dopatrzył się minimalnego spalonego. Polak uratował też własnego bramkarza!

Po ograniu przez Sevillę 2:1 Athleticu Bilbabo na wyjeździe w Lidze Europy, Andaluzyjczyków czeka kolejna delegacja – w Valencii. Zespół Grzegorza Krychowiaka w Primera Division w bieżącym sezonie nadal czeka na pierwszą wygraną, a dzisiaj jest ku temu dogodna okazja w starciu z „Nietoperzami”.

Grzegorz Krychowiak rozegrał dziś pierwsze po niemal dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją pełne 90 minut w barwach hiszpańskiej Sevilii. Konfrontacji z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabeu nie będzie jednak dobrze wspominał, bo jego zespół odniósł w stolicy bardzo wysoką porażkę – przegrał z „Królewskimi” aż 0:4 (0:1).