Przed eliminacjami EURO 2017 Polki miały naprawdę wysokie aspiracje. Wielokrotnie podkreślały, że zagrają o awans, że są drużyną dojrzałą, zgraną i z charakterem. Mecz ze Szwecją w Łodzi będzie znakomitym sprawdzianem właśnie tych cech. Biało-czerwone po wyjazdowej porażce ze Słowacją 1:2 w zasadzie zamknęły sobie drogę na holenderski turniej. Co prawda matematyczne szanse nadal są, ale tylko niepoprawni optymiści wierzą jeszcze w awans.

Spotkanie ze Szwecją będzie czymś więcej niż meczem o punkty. Polki w dotychczasowych meczach dla rywalek były jedynie tłem. W Goeteborgu przegrały 0:3, natomiast w poprzednich eliminacjach do mundialu w Kanadzie, uległy rywalkom 0:4 i 0:2. W tych trzech meczach zespół prowadzony przez Wojciecha Basiuka oddał trzy celne strzały na bramkę i miał dwa rzuty rożne, co najlepiej obrazuje różnicę klas obu zespołów.

W historii wszystkich spotkań ze Szwecją graliśmy sześć razy, wszystkie mecze przegrywając. Bramkarkę rywalek udało się pokonać tylko raz, w 1989 roku, a dokonała tego Małgorzata Gospodarczyk. Oczywiście każda czarna seria ma swój koniec. Czy nastąpi on w czwartek w Łodzi? Pozostaje mieć nadzieję, że biało-czerwone pokażą właśnie te cechy, o których wielokrotnie mówiły i tym razem nie zadrżą im nogi przed Szwedkami.

Historia meczów Polski ze Szwecją:

1989: Szwecja - Polska 4:1

Fahlström, Karlsson, Carlsson, Videkull - Gospodarczyk

1990: Polska - Szwecja 0:2

Videkull, Sundhage

2002: Szwecja - Polska 8:0

Marklund (dwie), Olsson, Svensson, Eriksson, Nordin, Andersson, gol samobójczy

2013: Szwecja - Polska 2:0

Seger, Schelin

2014: Polska - Szwecja 0:4

Schelin (dwie), Asllani, Sembrant

2015: Szwecja - Polska 3:0

Hurtig, Schough, Diaz