- Nowy sezon nie wystartuje zgodnie z planem i na ten moment nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Od pięciu miesięcy nie rozegrałam żadnego meczu. Zgodnie z obostrzeniami hiszpańskiego rządu nadal nie możemy rozgrywać nawet żadnych sparingów. Biorąc pod uwagę te okoliczności, zbliżające się ważne spotkania reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw Europy oraz związany z tą całą sytuacją mój stan psychiczny podjęłam decyzję o rozwiązaniu umowy z Sevillą - powiedziała Łączy Nas Piłka 27-letnia zawodniczka.

Rozgrywki Primera Iberdrola miały ruszyć 5 września, ale już wiadomo, że tak się nie stanie. Do planowej pierwszej kolejki pozostały nieco ponad dwa tygodnie, a wciąż nie jest znany chociażby jej terminarz. Na ten moment oficjalne stanowisko hiszpańskiej federacji informuje jedynie o tym, że o starcie sezonu kluby zostaną powiadomione trzydzieści dni wcześniej. W kuluarach mówi się, że kobieca liga hiszpańska zacznie grać w październiku, a może i dopiero w listopadzie. Niektóre zespoły zawiesiły nawet treningi. Ostatnim rozegranym przez Emilię Zdunek meczem było marcowe spotkanie reprezentacji Polski z Azerbejdżanem w Baku.

- Przez długi czas zastanawiałam się, co zrobić. Ostatecznie po wielu rozmowach wspólnie z władzami klubu doszliśmy do wniosku, że najlepszą opcją będzie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Zrozumieli mnie, moje obawy i to zaakceptowali. Dla mnie najważniejsze jest to, że to była moja, bardzo dobrze przemyślana decyzja, której nie podjęłam pod żadną presją. Na razie wracam do Polski, a co będzie dalej, czas pokaże - dodała środkowa pomocniczka.

📰 @e_zduneky rescinde su contrato de común acuerdo con el @SevillaFC.

La centrocampista polaca cierra su etapa en el #SevillaFCFem mandando un mensaje de agradecimiento por lo vivido ➡️ https://t.co/RirMleUAMU#PrimeraIberdrola pic.twitter.com/rSz0k98f4U

— Sevilla FC Femenino (@SevillaFC_Fem) August 19, 2020

Emilia Zdunek do Sevilli przeszła latem 2019 roku z Górnika Łęczna. W ostatnim sezonie rozegrała w jej barwach osiemnaście meczów, w których zdobyła trzy bramki (dwie w lidze, jedną w Pucharze Królowej). Rozgrywki zostały skrócone z powodu pandemii koronawirusa.

Paula Duda