Na niedzielny mecz Polki wyszły z bojowym nastawieniem, ale okazało się to niewystarczające do wywalczenia kolejnego zwycięstwa w tureckim turnieju. Należy jednak podkreślić, że to biało-czerwone miały więcej z gry.

W pierwszej połowie kibice byli świadkami klasycznego meczu walki. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, ale klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Po przerwie zaczęło się prawdziwe widowisko. Przede wszystkim doczekaliśmy się goli. Jako pierwsze na prowadzenie wyszły Rumunki. Na szczęście reprezentantki Polski odpowiedziały za sprawą Agaty Tarczyńskiej, która zachowała zimną krew w sytuacji sam na sam.

Nie minęło kilka minut, a Katarzyna Kiedrzynek znów musiała wyciągać piłkę z siatki. Polki nie zwiesiły jednak głów i ponownie doprowadziły do remisu. Po rzucie wolnym, bitym przez Julię Matuschewski, na listę strzelczyń ponownie wpisała się Tarczyńska.

Ostatnie minuty należały do podopiecznych Miłosza Stępińskiego, ale nie udało im się zdobyć zwycięskiej bramki, chociaż było bardzo blisko. Po uderzeniu Anny Sznyrowskiej piłka nawet znalazła się w siatce, ale sędzia dopatrzyła się spalonego.

W ostatnim meczu turnieju Polska zagra z Turcją. Spotkanie zaplanowano na wtorek na godz. 13:30 czasu polskiego. Po dwóch meczach Polki mają na koncie cztery punkty.

Polska – Rumunia 2:2 (0:0)

Bramki: Agata Tarczyńska 63, 78 – Andreea Voicu 48, Florentina Olar 76.

Polska: Katarzyna Kiedrzynek – Aleksandra Sikora (46. Martyna Wiankowska), Jolanta Siwińska, Agata Guściora, Ewelina Kamczyk (46. Dagmara Grad) – Sandra Sałata (Gabriela Grzywińska), Patrycja Balcerzak, Katarzyna Daleszczyk (46. Julia Matuszewska), Ewa Pajor (46. Agata Tarczyńska), Silvana Chojnowski – Agnieszka Winczo (46. Anna Sznyrowska).
Rumunia: Linda Kajtar – Teodora Meluta (64. Brigitta Goder), Maria Ficzay, Lidia Havristiuc – Olivia Oprea (85. Claudia Bistrian), Ioana Bortan, Mihaela Ciolacu (73. Annemarie Banuta), Adina Giurgiu (87. Elena Raduc) – Florentina Olar, Cristina Carp (64. Mara Batea), Andreea Voicu.