Przed czwatkową konfrotnacją Wojciech Basiuk był już bogatszy w doświadczenie z trzech potyczek ze Szwedkami. Wydawało się, że polski selekcjoner wyciągnął wnioski z poprzednich porażek 0:2, 0:3 i 0:4. Niestety biało-czerwone zaliczyły tym razem najsłabszy występ przeciwko Skandynawkom i mogą się cieszyć, że nie zakonczyły starcia z większym bagażem goli.

W pierwszej połowie spotkanie wyglądało jeszcze całkiem nieźle. Polki wytrzymywały wysokie tempo narzucone przez rywalki i grały przyzwoicie w defensywie. Parę razy szarpnęły nawet w ataku, choć zagrożenia pod bramką Hedvig Lindhal nie stworzyły żadnego. Szwedki miały swoje okazje, ale brakowało im skuteczności. Niemoc przerwała dopiero w 40. minucie Amanda Ilstedt, która wykorzystała dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Po zmianie stron było już dużo gorzej. W grę Polek wkradło się dużo nerwowości, szczególnie w poczynaniach dwóch środkowych obrończyń, Jolanty Siwińskiej i Agaty Guściory. Szwedki wykorzystały to bezlitoście strzelając trzy gole, a mogły przynajmniej dwa razy tyle.

Porażka jednak w kontekście walki o drugie miejsce w grupie nie ma większego znaczenia. Kluczowy będzie bowiem wyjazdowy mecz z Danią. Jeśli Polki go wygrają, wówczas otworzą sobie drogę do finałów w Holandii. O to będzie jednak niezwykle trudno. A Szwedki? W zasadzie nie mają się już czym martwić...

2 czerwca 2016, 18:00 - Łódź

Polska – Szwecja 0:4 (0:1)

Bramki: Amanda Ilestedt 40, Lotta Schelin 60, Kosovare Asllani 70, Fridolina Rolfö 87

Polska: 12. Anna Szymańska - 5. Aleksandra Sikora, 14. Jolanta Siwińska, 15. Agata Guściora, 4. Hanna Konsek - 3. Paulina Dudek (46, 11. Ewelina Kamczyk), 6. Joanna Wróblewska, 20. Sylwia Matysik, 10. Silvana Chojnowski (90, 8. Dominika Grabowska), 2. Martyna Wiankowska - 9. Ewa Pajor (73, 18. Nikol Kaletka)

Szwecja: 1. Hedvig Lindahl - 15. Jessica Samuelsson, 14. Amanda Ilestedt, 4. Emma Berglund, 6. Magdalena Eriksson - 22. Olivia Schough (62, 18. Fridolina Rolfö), 23. Elin Rubensson (74, 2. Josefin Johansson), 7. Lisa Dahlkvist, 9. Kosovare Asllani, 10. Sofia Jakobsson (62, 11. Stina Blackstenius) - 8. Lotta Schelin

Żółte kartki: Matysik, Szymańska, Kamczyk, Konsek - Eriksson, Samuelsson, Berglund

Sędziowała: Olga Zadinová (Czechy)