Aktualności

W pogoni za gigantami kobiecego futbolu

Reprezentacja19.09.2014 

Za nami eliminacje mistrzostw świata 2015 kobiet. W ostatnim spotkaniu rozegranym we Włocławku reprezentacja Polski pewnie pokonała Bośnię i Hercegowinę 3:1. Kadra trenera Wojciecha Basiuka zakończyła rozgrywki na trzecim miejscu w grupie, tuż za Szwecją i Szkocją – gigantami kobiecego futbolu. 

Po losowaniu grup, które odbyło się 16 kwietnia 2013, nikt nie miał wątpliwości, że faworytami do awansu będą reprezentacje Szwecji oraz Szkocji, zajmujące odpowiednio 5 i 22 miejsce w rankingu FIFA. Co prawda Polski nie można było nazwać „kopciuszkiem” grupy 4, jednak pokonanie tak silnych reprezentacji było dla podopiecznych Wojciecha Basiuka nie lada wyzwaniem. – Mieliśmy piekielnie silną grupę. Przed eliminacjami zaznaczyłem, że będzie nam niezwykle trudno wywalczyć awans na mistrzostwa świata. Chcieliśmy za to stworzyć podwaliny pod reprezentację, którą budujemy z myślą o przyszłości. Myślę, że ten cel udało nam się osiągnąć – powiedział trener biało-czerwonych po meczu z Bośnią i Hercegowiną.

W podobnym tonie wypowiadała się Natalia Pakulska, pomocniczka reprezentacji Polski i Medyka Konin. – Po meczu ze Szwecją wiedziałyśmy, że nie mamy już szans na awans, więc w dwóch ostatnich spotkaniach chciałyśmy pokazać, że zasługujemy na trzecie miejsce w grupie. Drużyna jest w fazie budowy i myślę, że krok po kroku będziemy zbliżać się do najlepszych. Teraz każda z nas musi wziąć się do pracy w klubie i na zgrupowaniach, co – mam nadzieję – przyniesie oczekiwane efekty – dodała Pakulska, wskazując na najbliższe cele reprezentacji kobiet.

Głównym założeniem sztabu kadry ma być stopniowe odmładzanie drużyny i stawianie na utalentowane zawodniczki, które w czerwcu zeszłego roku zdobyły mistrzostwo Europy do lat 17. Od kwietnia na zgrupowania reprezentacji regularnie jeżdżą złote medalistki z Nyonu: Ewa Pajor, Ewelina Kamczyk i Paulina Dudek, a w kolejce czekają już następne. – Młodsze dziewczyny mają wielki potencjał. Fajnie, że trener powoli wprowadza je do zespołu, jednak nie możemy zapomnieć o zachowaniu równowagi. Reprezentacji potrzebne jest doświadczenie, które do zespołu wnoszą starsze zawodniczki – dodała Pakulska, która przyznaje, że pomimo wieku 22 lat, zalicza się do grona bardziej doświadczonych reprezentantek.

Swoje młode zawodniczki bardzo chwalił Wojciech Basiuk. Na pomeczowej konferencji przyznał, że dobrze współpracuje mu się z coraz młodszą grupą piłkarek. – Patrzymy w przyszłość z nadzieją. Drużyna jest niezwykle młoda oraz – co cieszy – gotowa do poświęceń i chętna do pracy – ocenił swoje podopieczne trener biało-czerwonych. Basiuk nie ukrywa optymizmu i wierzy, że jego drużyna z każdym meczem będzie coraz lepiej rozumieć się na boisku. – Trzecie miejsce jest zachowaniem status quo z ostatnich eliminacji. Pamiętajmy, że mamy bardzo młody zespół. Wszystko jeszcze przed tymi dziewczynami. Na chwilę obecną cieszymy się z końcowego rezultatu, ale taki wynik na pewno nie zadowoli nas w przyszłości – zakończył selekcjoner reprezentacji Polski kobiet.

Polki nie pojadą w przyszłym roku na mistrzostwa świata do Kanady, jednak nikt nie zamierza się załamywać tym faktem, ponieważ drużyna jest wyraźnie budowana z myślą o przyszłości. Mimo że na razie oglądamy plecy Szwecji czy Szkocji, w następnych eliminacjach, które odbędą się tuż po zakończeniu mundialu w Kanadzie, młoda reprezentacja Polski z pewnością dzielnie powalczy o awans na EURO. Patrząc na to, jak rozwija się choćby Ewa Pajor – najlepsza młoda zawodniczka Europy, możemy być spokojni o przyszłość kadry kobiet.  

Aleksander Solnica

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności