Zawodniczka AZS PWSZ Wałbrzych i reprezentacji Polski podpisała umowę z zespołem spod Berlina na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. – Na początku maja zostałam zaproszona do Poczdamu na dwa treningi. Obejrzałam także mecz ligowy z MSV Duisburg. Bardzo mi się spodobało. Drużyna mnie miło przyjęła. Dziewczyny od razu mi pomagały i pokazywały co i jak. Trener także zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Kazał mi się tylko więcej uśmiechać (śmiech) – zdradza 22-letnia piłkarka.

Małgorzata Mesjasz to odkrycie reprezentacji Polski w ostatnich miesiącach. We wrześniu zeszłego roku zadebiutowała w dorosłej kadrze w meczu eliminacji mistrzostw świata z Białorusią. Cztery dni później zagrała świetne spotkanie przeciwko silnej Szwajcarii. Miejsca w „jedenastce” już nie oddała. Słynnie ze świetnej gry głową i z tego, że mimo swojej pozycji – środkowej obrończyni – zdobywała w polskiej Ekstralidze bardzo dużo bramek.

– Trochę meczów w Ekstralidze już rozegrałam i wiele osób mi mówiło, że to dobry czas na wyjazd i spróbowanie czegoś nowego. Czeka mnie ogromny przeskok w treningach i poziomie gry w porównaniu z polską ligą, ale znam to już z reprezentacji. Wiem, czego się spodziewać. Teraz co tydzień będę rozgrywać mecze na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że zdrowie dopisze i będzie to dla mnie początek większej przygody z piłką. Gra w Bundeslidze była moim marzeniem – mówi wychowanka UKS Olimpijczyk Częstochowa.

– Małgorzata będzie dla nas dużym wzmocnieniem linii defensywnej. Dobrze gra pod presją, potrafi zachować spokój, świetnie gra głową. Ma doświadczenie w meczach na poziomie międzynarodowym – chwali nową podopieczną na łamach oficjalnej klubowej strony internetowej trener Turbine, Matthias Rudolph.

Turbine to jeden z najbardziej znanych kobiecych klubów piłkarskich w Europie. Wielokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec (ostatnio 2011 rok), w 2010 roku wygrał Ligę Mistrzyń. Ostatni sezon zakończył na trzecim miejscu w tabeli zaraz za VfL Wolfsburg i Bayernem Monachium.

Mesjasz nie jest pierwszą Polką w Turbine. W przeszłości barwy tego klubu reprezentowały Magdalena Szaj oraz Jolanta Siwińska, która w 2015 roku również trafiła do Poczdamu z AZS PWSZ Wałbrzych.

Paula Duda
Fot. Łukasz Grochala