Aktualności

[CO TAM W KOBIECEJ] Tarczyńska na ratunek, ostatnie szlify i pierwsza taka książka

Reprezentacja02.03.2021 
Dzień dobry po przerwie! Reprezentacyjne granie za nami, a to oznacza tylko jedno: wracamy z cyklem „Co tam w kobiecej”! W dzisiejszym odcinku zabierzemy was za naszą wschodnią granicę, ale skupimy się także na Polsce, gdzie ekstraligowe drużyny sparowały po raz ostatni przed startem rundy wiosennej. Zaczynamy!

Nie mogła co prawda przyjechać na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski, ale, mówiąc kolokwialnie, „dojechała” na pucharowy mecz Werderu Brema z SV Meppen. Agata Tarczyńska w 105. minucie potyczki, przy wyniku 2:1 dla rywalek (te trafiły cztery minuty wcześniej), wyrównała stan spotkania i doprowadziła do rzutów karnych. W nich nasza reprezentantka podeszła do piłki jako ostatnia i zapewniła swojej drużynie awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Awans wywalczyło też Turbine Poczdam Małgorzaty Mesjasz, które pokonało 2:1 SC Sand, a Polka spędziła na boisku pełne 90 minut.

W ćwierćfinale Werder zmierzy się z VfL Wolfsburg Katarzyny Kiedrzynek i Ewy Pajor, a Turbine zagra z SC Freiburg.

Doczekaliśmy się!

Już w ten weekend rusza Ekstraliga! Nie moglibyśmy więc nie wspomnieć o ostatnich sparingach przed rundą wiosenną. Na bardzo ciekawe widowisko zanosiło się w Łodzi, gdzie TME UKS SMS podejmował Górnika Łęczna. Te zespoły mierzyły się już na początku przygotowań. Wtedy, po bardzo wyrównanym meczu Górniczki pokonały wicelidera tabeli Ekstraligi 3:2. Tym razem również padło pięć goli, ale spotkanie było znacznie bardziej jednostronne. Już po pierwszej połowie, zielono-czarne, po dwóch trafieniach Emilii Zdunek i jednym Patricii Hmirovej, wygrywały 3:0. W drugiej dołożyły kolejne dwie bramki, a na listę strzelczyń wpisały się Roksana Ratajczyk i Oliwia Rapacka.

Co ważne, w meczu tym nie mogła wystąpić podstawowa „dziewiątka” Górnika, Nikola Karczewska, która zmaga się z zapaleniem ścięgna Achillesa. - To typowo przeciążeniowy uraz. Robię wszystko, by być gotowa na pierwszy mecz wiosny. W ogóle nie biorę pod uwagę tego, że mogłabym nie zagrać z Rolnikiem Głogówek. Wszystko idzie dobrze, a sparing odpuściłam właśnie po to, by zregenerować się w stu procentach - mówi „Kerczi”.

Jak natomiast starcie podsumowała autorka dwóch goli? - Jestem bardzo zadowolona. Jeśli będziemy funkcjonować w lidze tak samo, jak w sparingach, na pewno wszystko pójdzie po naszej myśli. Podejdziemy do startu rundy wiosennej z pokorą, ale też dużą pewnością siebie, bo wiemy, jaki mamy potencjał i że sytuacja z jesieni nie może się powtórzyć - oceniła Emilia Zdunek.

Pierwszą bramkę w barwach AP LOTOS Gdańsk w miniony weekend zdobyła inna reprezentantka Polski, Aleksandra Rompa. Jej zespół zremisował jednak ostatecznie z Olimpią Szczecin 2:2.

- To był mój pierwszy sparing z drużyną, więc bardzo się cieszę, że udało mi się okrasić go golem. Dodało mi to energii, tym bardziej że zbliża się inauguracja drugiej rundy. Dla mnie to także coś nowego, bo wróciłam do Polski i podchodzę do tego wszystkiego bardzo pozytywnie - ocenia Rompa, która do Gdańska przeniosła się z norweskiego Klepp. Jak czuje się w nowym klubie? - Bardzo dobrze, od samego początku zrobił na mnie super wrażenie. Dobrze dogaduję się także z koleżankami z zespołu, szybko złapałyśmy kontakt - mówi.

Sparing 5/5 👈 🏟 AP LOTOS Gdańsk vs MKS Olimpia Szczecin 2️⃣:2️⃣ ⚽ Bramki dla naszego zespołu zdobyły: w 43' Aleksandra...

Opublikowany przez AP LOTOS Gdańsk Niedziela, 28 lutego 2021

Ostatniego sparingu przed pierwszym w tym roku spotkaniem o stawkę zgodnie z planem nie rozegrały zaś aktualne liderki tabeli, zawodniczki Czarnych Sosnowiec. Ich niedoszły rywal, TS ROW Rybnik, z powodu problemów kadrowych nie dojechał bowiem na mecz. Czarne zmuszone były więc do tego, by zmierzyć się w grze wewnętrznej.

Rapinoe po polsku

To pierwsza w historii biografia piłkarki wydana w Polsce. Nietrudno się pewnie domyśleć, że chodzi nam o książkę „Jedno życie” Megan Rapinoe, która swoją polską premierę miała właśnie w minionym tygodniu. Laureatka Złotej Piłki z 2019 roku opisuje w niej swoje pierwsze kroki na murawie, ale także, a może przede wszystkim, walkę o równe prawa, historię swojego coming-outu, czy szeroko komentowaną wizytę, a w zasadzie jej brak, w Białym Domu za czasów prezydenta Donalda Trumpa. Ze swojej strony, bardzo polecam wam tę, wydaną przez wydawnictwo Relacja, publikację. A jeśli już czytaliście, podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach!

📢 PREMIERA 📢 Dzisiaj premiera książki Megan Rapinoe "Jedno życie" w tłumaczeniu Ewy...

Opublikowany przez Relacja Środa, 24 lutego 2021

Aneta Galek

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności