Aktualności

[CO TAM W KOBIECEJ] Grzywka szaleje, koniec pewnego etapu i długa historia Balcerzak

Reprezentacja23.03.2021 

Przyzwyczailiśmy Was, że „Co tam w kobiecej” to cykl dość wesoły. Dziś niestety mamy jednak także smutną historię. O tym jednak za moment, bo na początek znów przenosimy się do Rosji.

A to dlatego, że kolejny świetny występ w barwach Zenitu St. Petersburg ma za sobą reprezentantka Polski, Gabriela Grzywińska. Po tym, jak przywitała się z nowymi rozgrywkami asystą, w miniony weekend ponownie nie tylko spędziła na murawie cały mecz, ale i popisała się kolejnym podaniem, a właściwie uderzeniem, po którym piłka obiła jej koleżankę i… padł gol. Sama też miała fantastyczną okazję do pokonania bramkarki Enisey, ale jej bomba z rzutu wolnego zakończyła swój lot na poprzeczce. Koniec końców, Zenit ostatecznie rozbił rywalki 3:0.

- Robię to, co umiem najlepiej - śmieje się, podsumowując swój ostatni występ „Grzywka”. - Lubię prezentować agresywny styl gry, oczywiście nie po to, by zrobić komuś krzywdę, a by wywalczyć piłkę. Szukam też strzałów z dystansu, ale tym razem dwukrotnie zostały wybronione. Trzecia próba skończyła się na obiciu poprzeczki, ale to już kwestia meczu. Debiutancka bramka na pewno będzie! Moja forma jest dobra, aczkolwiek wiem, że wciąż mam spore rezerwy. Chcę dojść do poziomu, z którego będę zadowolona i który będzie robił różnicę. Ciężko pracuję, by to osiągnąć - kwituje.

Długa historia Patrycji Balcerzak

Dawno nie pisaliśmy nic o Patrycji Balcerzak. Postanowiliśmy to zmienić, ale ostrzegamy: nie będzie to historia, przy której się uśmiechniecie. Rok 2021 „Balci” zaczęła od kwarantanny, spowodowanej zakażeniem koronawirusem COVID-19, którą zakończyła 20 stycznia. Tuż po zdjęciu izolacji - bez badań - wróciła do treningów ze swoim zespołem, SC Sand.

- Po około dwóch tygodniach napisałam do doktora, że podczas treningów źle się czuję. Skierował mnie na badania płuc. Okazało się, że mam zapalenie opłucnej i zaburzony współczynnik związany z wymianą oddechową. Skończyło się na kolejnych testach: pomiarach ciśnienia, badaniu serca w fazie spoczynku, EKG na rowerze. Luty i połowa marca były dla mnie bardzo trudne pod kątem psychicznym. 30 marca czekają mnie ostatnie badania - całodniowe EKG, a 1 kwietnia test na bieżni - opisuje Patrycja Balcerzak.

Jak na razie reprezentantka Polski trenuje na 75 proc. swoich możliwości. - Od 1 kwietnia prawdopodobnie będzie to już 100 procent - ma nadzieję „Balci”, której życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!

Kto w półfinałach?

Za nami ćwierćfinałowe mecze Pucharu Niemiec z udziałem Polek. Zadowolone po spotkaniach mogły być jednak tylko Katarzyna Kiedrzynek i Ewa Pajor, których Wolfsburg rozgromił Werder Brema aż 7:0 i zameldował się w kolejnej fazie rozgrywek. Co najważniejsze dla nas, wynik meczu ustaliła właśnie Pajor, która na listę strzelczyń wpisała się w 82. minucie spotkania, a która na murawie łącznie spędziła ponad pół godziny. W barwach Werderu w ogóle na boisku nie zobaczyliśmy Agaty Tarczyńskiej, która nadal zmaga się z urazem kolana.

45 minut w wyjazdowym starciu Turbine Poczdam z SC Freiburg rozegrała nasza defensorka, Małgorzata Mesjasz. Jej zespół musiał jednak uznać wyższość ekipy z Freiburga, z którą przegrał 3:6. W pozostałych spotkaniach Bayern Monachium wygrał 2:1 z TSG Hoffenheim, a Eintracht Frankfurt rozbił SG 99 Andernach 7:1.

Co za tym idzie, pary półfinałowe wyglądają następująco: Eintracht Frankfurt - SC Freiburg, VfL Wolfsburg - Bayern Monachium. Hitowe będzie szczególnie to drugie starcie, bo przecież zmierzą się w nim aktualny mistrz i lider tabeli Bundesligi. Mecze zaplanowano na weekend 3-4 kwietnia.

Koniec pewnego etapu

Żywa legenda kobiecego futbolu, Formiga, nie przedłuży wygasającego po tym sezonie kontraktu z Paris Saint-Germain - wynika z informacji podawanych m.in. przez brazylijski portal Universo Online. 43-latka, która jest rekordzistką jeśli chodzi o liczbę mundiali, na których wystąpiła, zamierza wrócić do kraju kawy i łączyć grę w piłkę ze studiami.

- W poprzednim sezonie zdecydowałam się zostać w PSG, bo mieliśmy środek pandemii, a ja nie byłam pewna, jak wpłynie to na brazylijski futbol. Mój cykl się skończył - powiedziała w rozmowie z UOL Formiga, przyznając jednocześnie, że otrzymała już propozycje od klubów ze Stanów Zjednoczonych. Jej celem jest jednak jak najszybszy powrót do Brazylii, gdzie chce szkolić się na trenerkę.

Rekordowy deal

Angielska federacja ogłosiła właśnie, że podpisała „przełomową” umowę o wartości wielu milionów funtów ze Sky Sports i BBC, dotyczącą praw do transmisji Women’s Super League.

- Umowa, która będzie obowiązywać przez trzy lata, począwszy od sezonu 2021-22, będzie warta około 8 milionów funtów na sezon i będzie największą umową transmisyjną spośród wszystkich zawodowych lig kobiecych na świecie - pisze The Guardian.

Aneta Galek

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności