Aktualności
„W meczu z Polską potrzebujemy Keane’a”
Dziennikarze „Irish Mirror” przed meczem z Polską przepytali byłego selekcjonera swojej reprezentacji Briana Kerra. 61-letni szkoleniowiec raz w swojej karierze miał okazję rywalizować z drużyną Biało-czerwonych. W 2004 roku w Bydgoszczy w meczu towarzyskim zakończonym remisem 0:0 debiutował Artur Boruc a 66 minut rozegrał inny z aktualnych kadrowiczów Sebastian Mila.
Jak pisze irlandzka prasa najbliższa rywalizacja z Polską jest dla Irlandii meczem, który zawodnicy z „zielonej wyspy” muszą wygrać, w innym wypadku ich sytuacja w grupie mocno się skomplikuje. Po czterech spotkaniach zawodnicy Martina O’Neilla mają, podobnie jak Niemcy i Szkoci, 7 punktów. W ostatnim meczu rozegranym w Glasgow gospodarze zwyciężyli 1:0 po trafieniu Shauna Maloneya. Selekcjoner Irlandczyków zdecydował się posadzić na ławce Robbiego Keane’a, mimo że najlepszy strzelec w historii ich reprezentacji był w pełni zdrów. 34-latek pojawił się na murawie tylko na ostatnie 12 minut. Taka sytuacja w meczu o punkty zdarzyła się po raz pierwszy od 2001 roku i wywołała w irlandzkiej prasie lawinę spekulacji.
Do dyskusji na temat decyzji O’Neilla i roli Keane’a w reprezentacji włączył się Brian Kerr:
- „W meczach domowych musisz zdobywać bramki, Robbie wciąż ma to coś i trzeba na niego postawić. Rzeczywiście Keane słabo wypadł w rywalizacjach z Gruzją i Niemcami. Nie miał wielu kontaktów z piłką, nie szukał gry. Pewnie dlatego zabrakło go przeciwko Szkotom. Teraz potrzebujemy go na najbliższy mecz. Nie wyobrażam sobie byśmy łatwo pokonali Polaków, to nie podlega dyskusji. Myślę, że postawią nam trudne warunki” – przewiduje były selekcjoner reprezentacji Irlandii.
Robbie Keane to rekordzista pod względem liczby występów (138) oraz zdobytych bramek (65) w reprezentacji Irlandii. W kadrze gra nieprzerwanie od 1998 roku. W kwalifikacjach do Euro 2016 kapitan Irlandczyków zdobył trzy bramki, wszystkie w wygranym 7:0 meczu z Gibraltarem.
Piotr Dumanowski
TAGI: Euro 2016, eliminacje, Irlandia, Polska, reprezentacja, Robbie Keane, Brian Kerr, Dublin, Aviva Stadium,