Aktualności

Szczęsny pójdzie tropem… Mączyńskiego? Chiński ma w małym palcu!

Reprezentacja09.02.2016 
Wojciech Szczęsny czuje się wyśmienicie przed kamerami. Mogliście przekonać się o tym nie raz na kanale Łączy Nas Piłka. O jego medialnym potencjale przekonali się też w Rzymie, gdzie Polak został niewątpliwym bohaterem ostatniego filmu. Oficjalne konto AS Romy przygotowało życzenia z okazji Chińskiego Nowego Roku i zaprosiło do udziału czterech zawodników. Przekonaj się, jak Wojciech Szczęsny radzi sobie z językiem chińskim!


Materiał Włochów nie był zbyt skomplikowany i nie wymagał od piłkarzy wielkiego zaangażowania. Powiedzieć dwa słowa w obcym języku to dla człowieka tylu talentów, jakim jest Wojtek, żaden problem. Szczęsny jak zwykle przejął inicjatywę i ukradł całe „show”. Przy Polaku koledzy z drużyny wypadli bardzo blado. Radja Nainggolan, Stephan El Shaarawy i Diego Perotti zdecydowanie nie są takimi „showmanami”, mimo że ciężko stwierdzić, kto faktycznie najlepiej poradził sobie z zadaniem.



Szczęsny zachowywał się jak ekspert od chińskiego. Był jednak o tyle do przodu w stosunku do kolegów, że nie było to jego pierwsze spotkanie z tym językiem. Wojtek jako bramkarz Arsenalu wystąpił w podobnym materiale. Wtedy klub z północnego Londynu promował swoje azjatyckie tournee. Polak wtedy także odegrał pierwszoplanową rolę.


Wojtek musi zastanowić się, czy za kilkanaście lat nie warto zakończyć kariery piłkarskiej w Stanach Zjednoczonych. Hollywood czeka, a szkoda zmarnować taki talent J

TAGI: Reprezentacja Polski, Wojciech Szczęsny, AS Roma, język chiński, Arsenal,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności