Aktualności
Shane Long, czyli joker w talii Martina O’Neilla
Już w niedzielę o godzinie 20:45 reprezentacja Polski zmierzy się z Irlandią w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy 2016. Zawodnicy Martina O’Neilla do tego spotkania przystąpią mocno podbudowani wczorajszym zwycięstwem z Niemcami 1:0. Którego zawodnika rywali możemy się obawiać przed niedzielnym starciem?
Shane Long – to nazwisko od wczoraj jest na ustach całej piłkarskiej Irlandii. Napastnik Southampton mecz z mistrzami świata na Aviva Stadium zaczął na ławce rezerwowych. Na murawie pojawił się dopiero w 65. minucie, a już pięć minut później, po długim wybiciu golkipera Darrena Randolpha, piłka spada pod jego nogi. Ten pędzi z nią ile sił i mocnym uderzeniem w lewy róg pokonuje Manuela Neuera.
Tym samym Irlandczycy, skazywani na porażkę w Dublinie, sprawili sporą sensację. Po dziewięciu meczach są na trzecim miejscu, mając tyle samo punktów co reprezentacja Polski – 18. O tym, kto wyjdzie z grupy i awansuje na mistrzostwa Europy we Francji zadecyduje teraz spotkanie w Warszawie na Stadionie Narodowym.
Shane Long wystąpił w siedmiu meczach eliminacyjnych, ale na boisku występował zaledwie 187 minut, ale zdążył trzykrotnie wpisywać się na listę strzelców. Jednak zmorą dla polskich fanów na pewno jest jego trafienie w meczu marcowym z Polakami. Dla naszej reprezentacji feralna okazała się 90.minuta, kiedy sędzia spotkania przyznał rzut rożny Irlandczykom. Po zamieszaniu w polu karnym, Long, który wcześniej pojawił się na murawie, pokonał Łukasza Fabiańskiego i doprowadził do wyrównania…
Trzeba przyznać, że Shane Long jest zdecydowanie jokerem w talii Martina O’Neilla. Irlandzki napastnik zdobył zwycięską bramkę z Niemcami i wyrównującą z Polską, co sprawiło, że jego drużyna nadal liczy się w wyścigu o awans na EURO. Czy po wczorajszym wyczynie Longa, trener naszych niedzielnych rywali zdecyduje się go wystawić od pierwszych minut?
TAGI: Polska, Irlandia, EURO 2016, Shane Long,