Podsumowanie wideo całej akcji #RatujMilika. Zaprasza Arek!

Zwycięzcą nagrody głównej, w postaci koszulki reprezentacji Polski z autografem Arkadiusza Milika, został Sylwester Błaszczyk! Wraz z Arkiem Milikiem serdecznie gratulujemy. Oto jego praca:

                                                 "Dzień na który czekałem"

Kiedy 23 lutego 2014r., do kosza z Niemcami, dolosowano Polskę, zadrżały mi ręce. Nie ze strachu, nie ze smutku, zadrżały w sposób jak nigdy dotąd. Potrzeba wystąpienia z orłem na piersi, wzrosła stukrotnie. Mobilizacja, chęć zwycięstwa opanowały mój cały umysł. W głowie pozostała tylko jedna zagadka do rozwikłania, czy dostane szansę... Po kilku dniach oswoiłem się z myślą, dotarło do mnie, że musze włożyć w siebie jeszcze więcej niż do tej pory. Codzienne treningi, presja, w mediach co raz głośniej. Czy dam radę? Zrobię co w mojej mocy. 11 października zbliżał się wielkimi krokami. Kiedy dostałem telefon od Pana Nawałki, serce pękło z radości jak balon, przez igłę przebity. Pamiętam to jak dziś: "Arek, pomożesz nam ?", bez chwili zawahania odpowiedziałem, "Panie Adamie, urodziłem się po to, by godnie reprezentować naszego Orzełka". Kiedy przyszedł czas zgrupowania, zjechaliśmy się z chłopakami, panowała atmosfera jak nigdy dotąd. Nikt się nie spinał, nie patrzył krzywo, było w nas coś, co siało w nas duże ziarna wiary. Integracja i cykl pomysłów jakie zaoferował nam selekcjoner, budowała nas jeszcze bardziej. 11 października, to było około południa, tuż przed obiadem, trener podszedł do mnie, złapał za ramię i powiedział: "Arek, zaczynasz od pierwszej minuty". Poznałem taktykę na mecz. Pozostało się maksymalnie skoncentrować. Nogi mi się ugięły, kiedy Narodowy zaczął śpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Czułem się trzy razy mocniejszy, lepszy, silniejszy. Czułem, że to nie będzie zwykły mecz. Pierwsze 45min sprowadziło nas na ziemie. Jednak to co wydarzyło sie w szatni, musze już zachować dla siebie. Na kolejne wyszliśmy jeszcze bardziej zmobilizowani i... pewniejsi, że nie zgubimy punktów. To co czułem po tym kiedy dostałem piłkę od Łukasza i skierowałem do siatki, to chyba to co czuło w tym samym momencie 67tys widzów. Euforia, ekscytacja jakbym zdobył Mistrzostwo Świata a jednocześnie szok i zanik pamięci z nadmiaru pozytywnych emocji. Bramka Sebastiana podniosła nas do nieba. Wygraliśmy z mistrzami świata, zapisaliśmy się w historie. W nocy po meczu nie mogłem zasnąć, choć musiałem, by mieć siłę i spokojną głowę na Szkocje. Podobno historia lubi się powtarzać, ale że tak szybko? Nie pomyślałbym, bramka na 2-2 ze Szkotami, wprawiła mnie w taką samą niewyobrażalną radość jak ta w meczu z Niemcami. Przede mną dużo pracy, ale myślę, że wybrałem tą drogę, gdzie realizując siebie, realizuje marzenia naszych wiernych fanów, którym z całego serca dziękuje za wsparcie. Pozdrawiam "

Arek Milik

Nagrody dodatkowe w postaci piłek z podpisem Arka wędrują do użytkowników - Aleksandry Sieczki i Oli Górnik.

Nagrody pocieszenia, karty ze zdjęciem i autografem Arka wygrywają:

Bartek Długosz
Mateusz Krzyszkowski
Dawid Lis
Barbara Pytlik
Paulina Chmielewska
Mateusz Giska
Milena Kwiatkowska
Seweryn Paluch
Urszula Gałaszewska

Wyróżnionym gratulujemy! Dziękujemy wszystkich uczestnikom akcji #RatujMilika
Niebawem na LaczyNasPilka.pl kolejny konkurs, w którym do wygrania będzie bluza z podpisem Wojciecha Szczęsnego. Bądźcie czujni, by nie przegapić takiej okazji ;)

Już jutro materiał wideo ukazujący kulisy akcji #RatujMilika. Warto przed południem zajrzeć na LaczyNasPilka.pl oraz na nasz oficjalny kanał na Youtube.

Laureaci konkursu proszeni są o przesłanie w terminie 3 dni roboczych za pośrednictwem e-maila (na adres: socialmedia@pzpn.pl) swojego imienia i nazwiska, nr telefonu oraz adresu, na który nagroda zostanie wysłana.